Ursus 914 FINN

Te ursusy mi się bardzo podobają ale cena już nie za bardzo bo wołają za nie kasę konkretną 

Jak się pracuje ładowaczem bez samo-poziomowania?  

czm roznia sie wersje finn od zwyklej 14

Ursus Finn ma pewnie szybką skrzynię do 40km/h, więcej wyjść hydraulicznych, podnośnik z dwoma siłownikami wspomagającymi, i może mieć parę koni więcej, ale to nie każdy.

 

i przedewszystkim są lepiej wykonane od krajowych

914 od ilu lat ją masz ?

 

Edytował Prorok

i przedewszystkim są lepiej wykonane od krajowych

A czemu ?? Oczywiście wiadomo bo szły na eksport takiego Fina mieć albo c-335 ...... 

@assasin, czemu?? łożyska Węgierskie, Panewki w silniku Duńskie Milbo, tłoki i cylindry Made in Germany elektryka oparta na lepszych kablach, przekaźnikach i przełącznikach Bosch, halogeny Hella, turbina Duńska na licencji USA, dodatkowy filtr na zasilaniu smarowania turbiny... od tak trochę informacji, które udało mi się odkryć podczas prawie 11 lat użytkowania mojej Finnki a skrzynia jeszcze nie dotykana i tylni most też... jednym zdaniem: Ciągniki z innej stali ulepione niż te na PL i jak bym miał kupować jeszcze raz nie zawahałbym się kupić Finnki w sumie po prawie 11 latach użytkowania , za tyle samo mogę ją odsprzedać no interes doskonały

Ot to cała prawda w końcu eksport C-335 też porządny traktor wzmocniony podnośnik bo c-330 ma trochę słaby

Tak teraz chwalisz swoje dwie 12 a pod jednym postem już chciałeś zamieniać na case 5140 

@assasin, no chwalić trzeba, ale jak by się trafiła dobra okazja na podmiankę , to czemu nie w końcu całe życie ursusami nie będę robił... o chyba ,że nowego kupie... kiedyś...

Finn a Claasa Axosa 330 nie chcesz? Znajomy wymieniłby się na taką 914 z dopłatą.

Jak dla mnie największy minus tego ciągnika to skrzynia biegów

same biegi nie wchodzą tak źle ale pewnie brak rewersu doskwiera

Nie rób sobie jaj. Przełączanie biegów to tragedia, zwłaszcza redukcje. W du.. z rewersem, bo i zachodnie z tych lat go nie mają w wielu przypadkach. Mała liczba biegów i brak synchronizatorów boli.

@thomas, a to za tego claasa to mi jeszcze dopłaci ??

no i przypominam ci , że tą skrzynię wysprzęgla się "na dwa razy" i jak masz już wprawę oraz dobrze ustawione sprzęgło to nie ma prawa nic zazgrzytać, a nawet przy redukowaniu w transporcie  sprzęgła można w ogóle nie używać

 

 

 ja nie narzekam na skrzynię podczas pracy z turem.. rewers mam po lewej stronie, gdzie dżojstik mam po prawej i podczas pracy jest to wygodne.

Nic nie daje to wysprzęglanie na 2 razy, albo nie potrafię tego wyregulować. Z resztą 2 lata temu robiłem sprzęgło przy wymianie mikropompy, wymieniłem wałek sprzęgłowy i było dobrze, ale krótko. Bęben przekładni planetarnej dostał takiego luzu na wałku, że ten hamulec go nie zwalnia. Trzeba rozciągnąć a nie chce już mi się dla byle pierdoły. A i simmering na wale zaczął puszczać olej zaraz po złożeniu. Za tego Claasa to 120 klocków trzeba położyć, chyba że weźmie Twojego.

W tych ciągnikach pomaga tylko doświadczenie, trochę wprawy, odpowiednie obroty i biegi wchodzą bez zgrzytu, a nawet bez użycia sprzęgła. Te wciskanie sprzęgła na 2 razy to bujda, która w ogóle nie pomaga