Szlifierki

Bez osłon... Chyba nie lubisz swojego zdrowia

...życia ....

Raz mi się tarcza nie zmieściła i ją zdjąłem i od tamtej pory nie założyłem A jedną szlifierkę nabyłem już bez osłony

Taaaaak ja po kątówce mam pamiątkę na całe życie  lepiej załóż osłonę albo sobie skombinuj na 125 jak masz 115

Koledzy mają racje ... ja miałem kawałek syfu w oku i osłone miałem ... nie życzę nikomu . Opona w zgrabiarce wybuchła mi także przez głupotę już nie powiem czyją w lepienie dętki za 20 zł to dętka (mała dziura się wydaje jak się teraz spojrzy ) zakryła mi 2 oczu , to na pogotowie nie pamiętam jak dotarłem , 4 dni napuchnięte oczy spać nie można było ... szanuj zdrówko kolego .

ja tam też nie mam osłon bo często tylko przeszkadzają, zamiast osłon polecam okulary, bo najgorsze są właśnie opiłki lecące do oczu czy to z osłoną czy bez

@songo Leżą obok

Że osłony są nie potrzebne to piszą najczęściej ci co im się jeszcze nic nie przydarzyło, albo jeszcze nie widzieli co się dzieje jak tarcza pęknie w czasie pracy. Co to za szlifierki, jakieś chinczyki?

Że osłony są nie potrzebne to piszą najczęściej ci co im się jeszcze nic nie przydarzyło, albo jeszcze nie widzieli co się dzieje jak tarcza pęknie w czasie pracy. Co to za szlifierki, jakieś chinczyki?

Tak samo myślałem , a tam przeszkadza a później więcej na leki i do lekarza jak na mniejsze tarcze bym wydał ... ew kalectwo na 1 oko .

Znajomemu tarcza pękła i zasunela centralnie w czoło, po 15latach nadal widać ze ma szrame, choć szczęście ze poszła wyżej, a nie po oczach. Na własnym przykładzie wiem ze 5lat będzie się udawało, i nie ważne czy to praca szlifierka bez osłony, czy praca bez okularów ochronnych, czy praca na wysokości bez zabezpieczeń, zawsze przychodzi taki moment ze szczęście się kończy, i wtedy widać konsekwencje, większe lub mniejsze.

Ja dziękuję za takie okulary... Ja Ci radzę kup sobie takie co dolegają w całości do twarzy i załóż osłony. Raz tak miałem ze szlifowałem sprawy (oczywiście wszystkie szlifierki są z osłonami) i mi okulary dobrze nie dolegały do twarzy i taki pech że mi się wbił odprysk w oko,próbowałem sam wyciągnąć ale nie szło. Pojechałem do okulisty znieczulenie i taka długa szpilka i na szczęście mi to wyciągnął,nie życzę tego nikomu. Także na każdym kroku trzeba uważać kolego wiec jak będziesz coś miał robić szlifieką to pomyśl bo zdrowia się nie kupi. Może nie wszystkich to się dotyczy ale jest takie powiedzenie "polak przed szkodą jak i po szkodze głupi"

@bratrolnika Jedna to Bosch a druga to Skil

o ja też mam szlifierki i z bosha i ze skilla i jeszcze dużą z makity.

Kiedyś była u nas jeszcze jakaś inna typu noname ale nie wytrzymała i dziadek kupił skila A jakiś rok temu za 100 zł kupiłem Boscha