Rozsiewacz wapna

będzie ci wszystko o tę bortę zapierać,trzeba było jakiś adapter stawić bo to nie zda egzaminu nasypiesz całe i d*pa blada 

Włśnie to mam na myśli, ale czekam na odpowiedź. Jakby dał wyższe burty i skośne przegrody w środku to jakoś by szło. W typowych rozsiewaczach ściany są pochyłe i ciężar wapna spoczywa na nich a taśma pobiera materiał od dołu. Tutaj cały ciężar spoczywa na podłodze i będzie przesówać całą zawartość do tyłu. Przy dawce 4 t/ha uniesiesz burtę na 10 cm i nic nie poleci. Jestem sceptycznie nastawiony do waszego entuzjazmu na taką przeróbkę. Wyjścia widzę 2. Zwężyć rozrzutnik i zostawić jedną taśmę lub podnieść burty i zrobić skośne przegrody i 2 zasypy w środku. Belki na taśmie też muszą być gęsto co kilkanaście centymetrów by równo podawało.

Można jeszcze na środku skrzyni zrobić daszek-widziałem takie coś u kogoś w galerii.

wapno to nie zborze ,nasypie równo z bortami wapna to ta borta razem z tym daszkiem może pójść w pole.a mokre wapno to już całkiem moim zdanie konieczny jest chociaż jeden wałek który by to rozbił 

spokojnie wszystko jest przewidziane. Listwy są na gęsto założone. przegrody w środku założone skośne jak w rcw. a wałek też można założyć przed burtą w środku ale to nie będzie konieczne. testów nie było a wszystko okaże się po żniwach. opite było także musi chodzić he he :lol:

Zrób zdjęcie środka jak to wszystko wygląda

Witam mam do Pana pytania odnośnie rozrzutnika wapna który Pan zrobił bo chcę przerobić swój w taki sam sposób. Jak on się sprawuje w praktyce czy wapno mokre się nie zawiesza? Jakie Pan zastosował przegrody w środku? Mógł by Pan przysłać mi zdjęcia jak wygląda w środku czy dodał Pan dodatkowe  listwy w łańcuchu?  i jak rozwiązał Pan stały powolny posuw łańcuchów? Bardzo prosił bym o zdjęcia jak to wszystko wygląda na adres e-mai: dawidbojaczuk@gmail.com

I co Pan myśli o zastosowaniu do napędu talerzy 2 silników hydraulicznych zamiast przekładni?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedz