Schluter 1050 V6 Przyczepa z belami

Schlutera nie przemeczaj

Da się ? Oczywiście,że się da

Ja mam tylko jedno pytanie... jak Ty skręcałeś z belą na zaczepie?

i jak się schluter sprawuje?

@Tworkowiak Takim ciągnikiem nie musisz skręcać tylko jedziesz na wprost na skróty do domu i niech inni skręcają

i jak się schluter sprawuje?

BARDZO DOBRZE. żadnych problemów, tylko lać paliwo i oleje zmieniać. 12 tys mth już pyka a do silnika nikt nigdy nie zaglądał

I to jest przykład że jakość to nie wszystko mimo iż robili świetne ciągniki to wypadli z rynku.

Niestety ale w dobie globalizmu i tandety firmy produkujące wysokiej jakości wyroby nie mają szans się utrzymać. Koszta produkcji przestają być pokrywane przychodem ze sprzedaży a co najważniejsze takie firmy nie mają pieniędzy na prace badawcze i rozwojowe nowszych konstrukcji. Schluter tak naprawdę sprzedawał się tylko w niemczech i Austrii a to za mało na utrzymanie się na rynku. To samo spotkałoby Fendta i Valtrę. Te marki uratowało wchłonięcie przez koncern AGCO. Schluter tak całkiem też nie zniknął bo seria Xerion w Classie to nic innego jak właśnie konstrukcja Schlutera.

Takie marki jak Man, MBTrack (Mercedesa) i właśnie Schluter przeszły do historii i teraz ciągniki tych marek szczególnie w niemczech są ciągnikami kultowymi, które mimo wieku trzymają wysokie ceny oraz są wykorzystywane ciągle do pracy w zamożnych gospodarstwach obok nowoczesnych "zabawek".

@extrabyk Dokładnie! masz racje! Jeżdżę dużo po Niemczech i często widze u dużych gospodarzy te traktory u boku nowych ciagników. do niedawna jeszcze schluter profitrack był najmocnijesyzm ciągnikiem na świecie bo ma moc blisko 550 KM. długo długo żadna firma ciągników nie stworzyła mocniejszego modelu. 

 

To były podobno złote ciągniki, miały fajne patenty jak choćby kabina otwierana jak w ciężarowych. Ich ceny nie odbiegają od fendta z tamtych lat to o czymś znaczy

W latach swoje świetności te ciągniki były droższe od Fendta i miały masę rozwiązań, które bardzo wyprzedzały swoją epokę. Niestety tak jak większość marek, które stawiały najpierw na jakość a reszta do drugi plan musiała się poddać zalewającej świat tandecie i produkcji wielkoseryjnej.

Niestety Schlutera znam tylko z prasy i internetu a nigdy nie miałem okazji obejrzeć na żywo. Zawsze fascynowało mnie właśnie to jak odmienne mieli spojrzenie na ciągnik rolniczy w porównaniu do innych producentów.

Dziś większość sprzętu "projektują" księgowi koncernów i za wszelką cenę chcą zaoszczędzić każdego dolara czy euro na wszystkim na czym się tylko da.

moj model ma rownież hydraulicznie podnoszoną kabinę czy hydrauliczne pólautomatyczne sprzęgło.
NIe da się tego ciągnika zadusić. moze ruszać jak automat. fajna sprawa w orce czy w prasie zwijającej.
 

Najlepsze jest to,że jeśli nawet za ileś tam lat będziesz chciał się tego ciągnika z jakiegoś powodu pozbyć to bez problemu sprzedasz go jakiemuś niemcowi i to z zyskiem bo już teraz mają na punkcie tej marki hopla  

Jeśli utrzymasz go w takim stanie jak na zdjęciach i będziesz robił "patentów" a wszystko utrzymasz w oryginale to już teraz każdego dnia wartość tego ciągnika rośnie.