Skocz do zawartości

Czajkowski ST 450 + PS 300 (ST Strip Till, PS Przystawka siewna)


MaciejCzajkowski

Czajkowski ST jest to agregat do uprawy pasowej.
W swojej ofercie posiadamy jeszcze ST 300 oraz ST 600.
Zapraszam na www.uprawa pasowa.pl , Facebook, You Tube,




Rekomendowane komentarze

Cena taka, że horsch focus czy vaderstadt spirit się chowa....

Panowie trzeba zacząć od tego że marki które były wymienione to nie Strip Till uprawa pasowa jest to upraw wyłącznie wąskiego pasa w rzędzie siewu plus naworzenie.

W przypadku Czajkowski ST potrzebny jest 1 ciągnik, 1 operator 

w przypadku Vaderstad spiryt potrzeba 1 rozsiewacz, 1 top down ,czyli 3 ciągniki i 3 ludzi

w przypadku  horsh sytuacja podobna 1 talerzówka, 1 terano, 1 horsch td do wgłebnej aplikacji nawozu czyli 3 ludzi i 3 ciągniki

w przypadku vaderstad strip drill 1 talerzówka, 1 topdown, czyli 3 ciągniki i 3 ludzi

Policzmy sobie koszty zakupu i utrzymania kilku maszyn i organicacja pracy...do każdego ciągnika trzeba wlać paliwo, wymienić olej, posadzić operatora i zorganizować całą pracę. 

Kwestia czy ktoś jest tego świadomy czy nie...

Koszt wypalenia 1 litra paliwa wychodzi od 17 do 25 zł , Srednio 20 litrów zaoszczędzonych przy uprawie pasowej x 20 zł.  to jest zaoszczędzone około 400 zł na każdym ha.

Reasumując Liczysz masz nie liczysz nie masz...

Odnośnik do komentarza

Panowie trzeba zacząć od tego że marki które były wymienione to nie Strip Till uprawa pasowa jest to upraw wyłącznie wąskiego pasa w rzędzie siewu plus naworzenie.

W przypadku Czajkowski ST potrzebny jest 1 ciągnik, 1 operator 

w przypadku Vaderstad spiryt potrzeba 1 rozsiewacz, 1 top down ,czyli 3 ciągniki i 3 ludzi

w przypadku  horsh sytuacja podobna 1 talerzówka, 1 terano, 1 horsch td do wgłebnej aplikacji nawozu czyli 3 ludzi i 3 ciągniki

w przypadku vaderstad strip drill 1 talerzówka, 1 topdown, czyli 3 ciągniki i 3 ludzi

Policzmy sobie koszty zakupu i utrzymania kilku maszyn i organicacja pracy...do każdego ciągnika trzeba wlać paliwo, wymienić olej, posadzić operatora i zorganizować całą pracę. 

Kwestia czy ktoś jest tego świadomy czy nie...

Koszt wypalenia 1 litra paliwa wychodzi od 17 do 25 zł , Srednio 20 litrów zaoszczędzonych przy uprawie pasowej x 20 zł.  to jest zaoszczędzone około 400 zł na każdym ha.

Reasumując Liczysz masz nie liczysz nie masz...

 

OK. Każdy producent ma swoją teorię i uzasadnienie co należy uszanować.

Ale czy nie uważa Pan, że cena 456tys netto za nową, bądź co bądź, niesprawdzoną jeszcze markę to bardzo dużo?

Swojego czasu z ciekawości czytałem sporo nt. konstrukcji Pańskiej, Duro France, Vaderstad, horsch, Mzuri czy też maszyn Pana Gryna.

Maszyna Czajkowski St wydaje mi się najbardziej przemyślana, choć jeszcze nie idealna. Za najciekawszą konstrukcję uważam natomiast przystawkę siewną, która chyba jako jedyna na rynku faktycznie oferuje wysiew pasowy (nie mylić z uprawą pasową). Długo można by pisać o wadach i zaletach poszczególnych maszyn do Strip Till na rynku PL.

Czy Pańską maszynę będzie można zobaczyć na Agro Show w Ostródzie?

Odnośnik do komentarza

Jak będą małe maszyny zawieszane to każde gospodarstwo będzie stać jak przestawi się na uprawę pasową i pierwsze co zrobi sprzeda pług i towarzyszące maszyny.

Albo system Pasowy albo orkowy. Łączyć tych systemu nie za bardzo.

Mówię to z doświadczenia

Pozdrawiam Maciej Czajkowski

 

Odnośnik do komentarza

jak dla mnie to ta uprawa pasowa nie ma przyszłości co z tego że fajnie szybko posiane jak resztki pożniwne leżą na wierzchu zamiast tworzyć próchnicę wapno jak rozsieje to tak samo :-) ciekawi mnie czy koleiny które ciągnik lub kombajn zrobił te siewniki wyrownają bo za pare lat to moze być poligon trzeba liczyć się z tym że więcej pieniędzy pójdzie na opryskanie samosiewów ale to tylko moje zdanie na ogólny temat uprawy pasowej

Odnośnik do komentarza

ale kto zabrania siać Focusem albo Vaderstadem w sciernisko? wtedy mamy jeden siewnik i jeden traktor a cena o dobre 150 tyś mniejsza...

Odnośnik do komentarza

@up zgadza się. po zatym ja jestem zdania że strip till nigdy w zbożu. rzepak jak najbardziej szczególnie na ciężkich glebach gdzie są ogromne problemy z uprawą nawet w rej technologi jaką ja stosuję czyli gruber i siew .

Odnośnik do komentarza

@up my Focusem robimy zboże i rzepak i w tamtym roku po Focusie trochę lepiej zobaczymy jak w tym roku będzie w zbożu bo w rzepaku między Pronto a Focusem jest różnica spora

Odnośnik do komentarza

jak dla mnie to ta uprawa pasowa nie ma przyszłości co z tego że fajnie szybko posiane jak resztki pożniwne leżą na wierzchu zamiast tworzyć próchnicę wapno jak rozsieje to tak samo :-) ciekawi mnie czy koleiny które ciągnik lub kombajn zrobił te siewniki wyrownają bo za pare lat to moze być poligon trzeba liczyć się z tym że więcej pieniędzy pójdzie na opryskanie samosiewów ale to tylko moje zdanie na ogólny temat uprawy pasowej

Kolego jesteś w wielkim błędzie

Natura jest tak skonstruowana ze radzi sobie bez ingerencji maszyn z rozłożeniem resztek pożniwnych, nawet z kukurydzą (przykład-czy ktoś w lesie grabi i wywozi liście) NIE szczegółów nie będę tłumaczył... 

Gleba ( mówimy o sprawnej glebie )posiada tyle kanałów glebowych po dżdżownicach, starych korzeniach ze jak sie te wapno wysieje to deszcz (woda) automatycznie wmywa nam to wszystko w głębsze warstwy gleby (za darmo) porównajmy do studzienki kanalizacyjnej na drodze zasada działania taka sama.

Koleiny w przypadki strip till czyli spulchnianie pionowe (poziome to jest pług i agregaty wielobelkowe) gleba posiada swoją nośność (zapraszam do sokołowa to pokażę pola nie orane od 7 lat)takiego zjawiska nie ma oczywiście trzeba spełnić kilka ważnych zasad aby tych kolein nie było...(np szerokie ogumienie itd)

Samosiewy (jeżeli już są zależy jaka roślina , odpowiedni płodozmian )można walczyć za 10 zł /ha

Odpowiednia agrotechnika wyeliminowuje ten problem jeżeli można nazwać to problemem.

Na Wszystkie pytania odpowiedz jest w Siedzibie firmy w Sokołowie wystarczy wejść na pole...

Pozdrawiam i do zobaczenia Maciej Czajkowski 

 

 

No i zasadnicze pytanie: co z obornikiem?

Obornik przede wszystkim wypadało by aby był obornikiem Czyli przerobiony o odpowiedniej konsystencji

Sialiśmy byraki kukurydze na polach gdzie rolnik wywiózł na pole najwięcej było około 70 ton/ha zaleciliśmy wymieszać to (jesień)na głębokość do 10 cm i nic więcej z tym nie robić. Dlaczego porównajmy sobie do słupka drewnianego bądz metalowego w ogrodzeniu na jakiej głębokości najszybciej nam on przepróchnieje...

między -5cm a + 5cm w tym miejscu jest największa BIO rozkładalność i tak samo ten obornik jak i resztki pożniwne najszybciej nam się rozłożą. Napewno każdy z nas orał kiedyś na "razówkę" i co było w następnym roku na tym samym polu, była wyorywana zagrzybiona biała masa słomy która się nie rozłożyła niestety... 

Wniosek obserwuj swoje pole i wyciągaj z tego wnioski

 

ale kto zabrania siać Focusem albo Vaderstadem w sciernisko? wtedy mamy jeden siewnik i jeden traktor a cena o dobre 150 tyś mniejsza...

 
 
 

Panowie nikt nikomu niczego nie zabrania tylko trzeba po przejeździe takiej maszyny po ściernisku wysiąść z ciągnika i zobaczyć na czym leży ziarno(redlica talerzowa wciska słomę pod nasiono). Ziarno leży na słomie nie jest spełniona zasada czystego łoża siewnego pszenica sobie jeszcze jakoś poradzi w przypadku jeżeli stanowisko jest po rzepaku ale jak mamy po kukurydzy to już nie będzie to wyglądało za najlepiej. Apropo rzepaku po pszenicy to na 100% obsada poleci mocno w dół i niestety nie ma zamierzonego celu. Wysiew musi być redlicowy aby nasiona wdmuchnąć pod masę.

Może zacząłem w złej kolejności bo nie zapomnijmy ze agregaty konkurencji nie posiadają talerzy rozrywając rozgarniających, talerza o odpowiedniej średnicy który poradzi sobie naprawdę w ekstremalnych warunkach. Więcej czasu sie traci na kontrole i odpychanie (bo jest bardzo niski prześwit pod ramą, elementy robocze pchają słomę) niż na przyjemność z pracy.

 

 

 

@up zgadza się. po zatym ja jestem zdania że strip till nigdy w zbożu. rzepak jak najbardziej szczególnie na ciężkich glebach gdzie są ogromne problemy z uprawą nawet w rej technologi jaką ja stosuję czyli gruber i siew .

Pod inne agregaty najlepiej (nawet takie jest zalecenie) gleba musi być "Czarna"

 

ale kto zabrania siać Focusem albo Vaderstadem w sciernisko? wtedy mamy jeden siewnik i jeden traktor a cena o dobre 150 tyś mniejsza...

Panowie nikt nikomu niczego nie zabrania tylko trzeba po przejeździe takiej maszyny po ściernisku wysiąść z ciągnika i zobaczyć na czym leży ziarno(redlica talerzowa wciska słomę pod nasiono). Ziarno leży na słomie nie jest spełniona zasada czystego łoża siewnego pszenica sobie jeszcze jakoś poradzi w przypadku jeżeli stanowisko jest po rzepaku ale jak mamy po kukurydzy to już nie będzie to wyglądało za najlepiej. Apropo rzepaku po pszenicy to na 100% obsada poleci mocno w dół i niestety nie ma zamierzonego celu. Wysiew musi być redlicowy aby nasiona wdmuchnąć pod masę.

Może zacząłem w złej kolejności bo nie zapomnijmy ze agregaty konkurencji nie posiadają talerzy rozrywając rozgarniających, talerza o odpowiedniej średnicy który poradzi sobie naprawdę w ekstremalnych warunkach. Więcej czasu sie traci na kontrole i odpychanie (bo jest bardzo niski prześwit pod ramą, elementy robocze pchają słomę) niż na przyjemność z pracy.

Odnośnik do komentarza

Jak będą małe maszyny zawieszane to każde gospodarstwo będzie stać...

ha ha ha ...  jak ceny zawieszanych będą się zaczynać od100 k  wzwyż przy szerokości roboczej od 2,5 czy od 3 m to też nie sądzę by byli na to amatorzy

Odnośnik do komentarza

na pewno nie będzie stać każdego to jest oczywiste. Do takiego sprzętu trzeba mieć też czym pociągnąć. 3 metry i 180 km - 200km być musi

Odnośnik do komentarza

ajgor94 mi bardziej chodziło o strip w wykonaniu mzuri i itp. bo focus ma redlice sięwna jak w pronto. co do rzepaku to bardziej opłaca się usługa takim mzuri czy innym który od razu nawóz posieje niż samemu mordować się kto ma ma ciężkie ziemie to wie o czym mówię.

Odnośnik do komentarza

@up masz rację. co do mysz i ślimaków to może być problem bo orka jednak najwięcej tych gadów niszczy.

Odnośnik do komentarza

Gospodarstwo o powierzchni 30ha i poniżej na pewno nie przeznaczy około 100k na taki wynalazek, bez urazy ale raczej Pan nie znajdzie amatora na to bo przy cenach płodów rolnych uprawiając głównie pszenicę i rzepak na powyższej powierzchni jest ciężko myśleć o nowym zwyczajnym siewniku pokroju UNIA Agromasz... A zrobić sobie smycz w banku to nie problem także myślę ze wiecej osób będących tutaj ma jedynie bujne marzenia. Co pan powie o uprawie tym sprzętem przez kilka lat na jednej działce ? Bo z tego co mam przedstawione w szkole przy uprawie bez orkowej, jednak zabieg orki raz na kilka lat należy wykonać by część pozostałości pozostawionych przez roślinach ciężko rozkladajacych się tą ziemią przykryć ( mam ma myśli tytoń, amarantus, ostropest) Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

A co z myszami i ślimakami ?

 

 

ha ha ha ...  jak ceny zawieszanych będą się zaczynać od100 k  wzwyż przy szerokości roboczej od 2,5 czy od 3 m to też nie sądzę by byli na to amatorzy

Uprawa pasowa nie jest dla wszystkich, niektórzy by taki agregat dostali za darmo i nie wiedzieli by co z tym zrobić. Informacje przekazywane z pokolenia na pokolenie (orka) w niektórych przypadkach nie są do przetłumaczenia. Nikomu nic nigdy Czajkowski nie będzie narzucał, osoby zainteresowane chcące prowadzić ekonomiczne gospodarstwo w zgodzie z naturą, sami "drążą temat" i chcą pozmieniać na lepsze aby wyrabiać się z terminami agrotechnicznym przy jak najmniejszym poświęceniu czasu którego niestety w dzisiejszych czasach brakuje.

Odnośnik do komentarza

na pewno nie będzie stać każdego to jest oczywiste. Do takiego sprzętu trzeba mieć też czym pociągnąć. 3 metry i 180 km - 200km być musi

i ciekawe i ile ten siewnik trzeba będzie uszczuplić i skrócić nie tyle z szerokości roboczej co z rodzaju elementów roboczych i pojemności zbiornika aby jeszcze było to w miare stabilne z jazdą

Odnośnik do komentarza

Panowie trzeba zacząć od tego że marki które były wymienione to nie Strip Till uprawa pasowa jest to upraw wyłącznie wąskiego pasa w rzędzie siewu plus naworzenie.

W przypadku Czajkowski ST potrzebny jest 1 ciągnik, 1 operator 

w przypadku Vaderstad spiryt potrzeba 1 rozsiewacz, 1 top down ,czyli 3 ciągniki i 3 ludzi

w przypadku  horsh sytuacja podobna 1 talerzówka, 1 terano, 1 horsch td do wgłebnej aplikacji nawozu czyli 3 ludzi i 3 ciągniki

w przypadku vaderstad strip drill 1 talerzówka, 1 topdown, czyli 3 ciągniki i 3 ludzi

Policzmy sobie koszty zakupu i utrzymania kilku maszyn i organicacja pracy...do każdego ciągnika trzeba wlać paliwo, wymienić olej, posadzić operatora i zorganizować całą pracę. 

Kwestia czy ktoś jest tego świadomy czy nie...

Koszt wypalenia 1 litra paliwa wychodzi od 17 do 25 zł , Srednio 20 litrów zaoszczędzonych przy uprawie pasowej x 20 zł.  to jest zaoszczędzone około 400 zł na każdym ha.

Reasumując Liczysz masz nie liczysz nie masz...

Kolego coś mi tu się nie zgadza .Kolega sieje zestawem Vaderstad 4 metrowym w rżysko i nie potrzeba żadnych dodatkowych ciągników ,czy upraw .Dokładnej nazwy nie pamiętam zestawu ,ale już na wiosnę będę robił zdjęcia zestawu i plantacji rzepaku i pszenicy posianej tym zestawem .Cena za usługę siania wraz z dozowaniem nawozu na dwóch głębokościach nad zbożem i pod zbożem  jednocześnie kosztuje 260zł brutto hektar .

Ktoś tu wodę leje !!!.

Odnośnik do komentarza

Kolego coś mi tu się nie zgadza .Kolega sieje zestawem Vaderstad 4 metrowym w rżysko i nie potrzeba żadnych dodatkowych ciągników ,czy upraw .Dokładnej nazwy nie pamiętam zestawu ,ale już na wiosnę będę robił zdjęcia zestawu i plantacji rzepaku i pszenicy posianej tym zestawem .Cena za usługę siania wraz z dozowaniem nawozu na dwóch głębokościach nad zbożem i pod zbożem jednocześnie kosztuje 260zł brutto hektar .

Ktoś tu wodę leje !!!.

 

Za 260 zł to nieźle do tego dokłada.

Odnośnik do komentarza

Przy takiej cenie maszyn wolę zostać przy sprawdzonej technologi czyli gruber + siewnik talerzowy ;)

Po QQ na ziarno nie ma najmniejszego problemu, a resztki mam wymieszane w największym stopniu na głębokości 10 cm (orientacyjnie 60 % resztek), gdzie następuje największy i najbardziej efektywny rozkład, reszta jest głębiej i na wierzchu. Z plusów to napewno fakt że ziemia jest wymieszana np. z wapnem- na glebach ciężkich, iłach wapno nawet z wodą tak szybko się nie przemieści. Siew czy to pszenicy po QQ, czy rzepaku po pszenicy jest bezproblemowy nic się nie pcha, a wschody są równe, dowód:

[galleryimg=670486]

Swoją drogą przed tą maszyne czy inną ST powinna iść tak zwana brona do słomy/ pielnik (odpowiednik talerzówki), żeby pobudzić samosiewy do wzrostu i przerwać parowanie, więc jedna maszyna nie wystarczy.

Jeszcze bardzo mnie interesuje jak wygląda sprawa z dżdżownicami skoro wszystko zostaje na wierzchu. Moim zdaniem dżdżownice bardziej są aktywne w  ziemi, gdzie jest więcej wilgoci i gdzie ma więcej pożywienia.

No i w wyżej wspomnianym przypadku obornika jeżeli wymieszamy go talerzówką no to już nie jest to prawdziwy ST  

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v