Rzepak siany Stip Till (Mzuri)

Czy wystawiasz faktury Vat ? ,jak tak to może się zastanowię .

Czy wystawiasz faktury Vat ? ,jak tak to może się zastanowię .

Jak jesteś zainteresowany dzwoń.

numer jest podany.

oddział mamy, w Wierzchowiskach II

oddział mamy, w Wierzchowiskach II

ok. dzięki - od dawna?

'

nie wiem ile już czasu dokładnie ale ciągnik pierwszy co od nich brałem to na tą chwile ma już 10lat

nie wiem ile już czasu dokładnie ale ciągnik pierwszy co od nich brałem to na tą chwile ma już 10lat

Na naszym terenie jak Korbanek  prowadził Claasa - porażka była z serwisem.

Na naszym terenie jak Korbanek  prowadził Claasa - porażka była z serwisem.

A u nas odwrotnie jak korbanek miał claasa to wszedzie każdy tylko claasa brał a teraz juz tak nie jest trend trochę sie odwraca , serwis jest oki ale jak wiadomo jak wszędzie te serwisy to tanie nie są

Ja nigdzie nie pisałem że rozrzutnik plew nie jest potrzebny,to wspaniałe urządzenie ale daję sobie na razie radę bez niego ,sieję tylko rzepak w technologii Strip Till i wiem że do pługa już nigdy nie wrócę ,ja mam teraz b . dobre wschody rzepaku,słoma leżąca na tym zdjęciu nie robi problemu ,fakt-początkowo wygląda nieładnie  ale najważniejsze jest to że nie ma jej w sąsiedztwie kiełkujących nasion rzepaku i gleba nie została przesuszona w czasie orki .

Dobry wieczór Panowie. Tak sobie czytam niektóre informacje na temat moich agregatów do uprawy pasowej i niestety z pewnymi opiniami zgodzić się nie mogę. Na odpowiedz:

 A niech Ci jeszcze przyjdzie w Czajkowskim zmienić głębokość pracy zębów, to dwa klucze w ręce i właź pod każdą sekcję. Maszyna jest tak skonstruowana ze za pomocą tych kluczy (trzeba odkręcić 1 śrubę) jest możliwość ustawienia 3 podstawowych regulacji głębokości 25, 30, 35, robimy to przed sezonem pod daną uprawę na każdej z tych regulacji mamy możliwość bezstopniowej regulacji za pomocą klipsów które są na siłownikach, które podnoszą i opuszczają cała maszynę na wale oponowym.

 to nie tylko cena maszyn ale tez do pasowej trzeba dobrego konia do ciagania zestawow zeby mialy jako taka wydajność i ciekawe jak zestaw wchodzi w ziemie w suszy.

Niestety jestem rolnikiem i wiem jedno ze gleby, czyli głębokości pracy nie oszukasz jeżeli chcemy podać ten nawóz nie na 15 cm to trzeba konia niestety bo rolnicy zapominają co to jest podeszwa płużna. Na naszych polach paliwa wychodzi od 7 do 20 litrów na ha a na usługach od 15 do 35 litrów. Niektórzy rolnicy puszczają nasze agregaty na pola zabetonowane...Agregat wejdzie bez problemu bo są siłowniki 2 stronnego działania by musiało wał oponowy podnieść z siewnikiem do góry Nie ma takiej możliwości...

czemu są takie drogie 

Maszyna jest naprawdę zaawansowana bo ma być uniwersalna , ma się nie zapychać, jest wykorzystywana od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Za chwile będziemy produkować agregaty zawieszane małe dla małych i średnich gospodarstw. będą naprawdę proste. Panowie nie wszystko na raz Spokojnie...

Jeśli chodzi o wał on ma taki właśnie być Duży aby po glebie jechał a nie ją pchał, na pewno nie owsed. Powierzchnia za tym wałem ma być wyrównana pod siewnik punktowy.

w razie pytań i wątpliwości służę pomocą a jak już naprawdę jest ktoś wnikliwy zapraszam do Sokołowa. 

Pozdrawiam Maciej Czajkowski

Panie Czajkowski -piszesz Pan że Pańskie agregaty maja się nie zapychać ,-niestety zapychają się słyszałem (osobiście nie widziałem ) że po siewie Pańskim agregatem u rolników w okolicy Grabowca  jest masakra ,ciągle się zapychał i ściągał góry ziemi ze słomą ,w tej chwili pola wyglądają jak poligon po wybuchach .

Panie Czajkowski -piszesz Pan że Pańskie agregaty maja się nie zapychać ,-niestety zapychają się słyszałem (osobiście nie widziałem ) że po siewie Pańskim agregatem u rolników w okolicy Grabowca  jest masakra ,ciągle się zapychał i ściągał góry ziemi ze słomą ,w tej chwili pola wyglądają jak poligon po wybuchach .

Panie Gen Weż się nie kompromituj - słyszałeś ,że gdzieś tam ale nie widziałeś. Po co takie informacje wrzucasz ,żeby ludzie czytali.

Uprawa Pasowa nie jest dla wszystkich - A znam się trochę na uprawie gleby - i jak czytam wpisy ,że resztki bronami rozciągają niektórzy Fachowcy to NO KOMMENT. powodzenia - niech zrobią porządek na polach.

Słyszałem to od W. Gryna który to widział ,jest największym autorytetem w Polsce w dziedzinie uprawy pasowej i tak się składa ze Pan Gryn mieszka w gminie Grabowiec a agregat Pana Czajkowskiego siał na polach sąsiadujących z polami Pana Gryna ,jeżeli jeszcze nie wierzysz to przyjedz i zobacz .Pracownicy Pana Czajkowskiego na pewno nie mówią swemu szefowi ze spi..........li robotę i agregat nie nadaje się na pola na których była piękna pszenica i jest dużo ściętej słomy .

Słyszałem to od W. Gryna który to widział ,jest największym autorytetem w Polsce w dziedzinie uprawy pasowej i tak się składa ze Pan Gryn mieszka w gminie Grabowiec a agregat Pana Czajkowskiego siał na polach sąsiadujących z polami Pana Gryna ,jeżeli jeszcze nie wierzysz to przyjedz i zobacz .Pracownicy Pana Czajkowskiego na pewno nie mówią swemu szefowi ze spi..........li robotę i agregat nie nadaje się na pola na których była piękna pszenica i jest dużo ściętej słomy .

Dobry wieczór 

Tak się składa, że prawdą jest ze sialiśmy w Grabowiec u Pana Steć. Class 950 + Czajkowski ST600 około 20 ha.(nie zapomnę tych pasków pola)

Tak się składa że podczas siewu na Zamojszczyźnie spędziłem osobiście cały tydzień, mogę podać wszystkie gospodarstwa które odwiedziliśmy. (jeśli jest taka potrzeba) 

Tak się składa  że na polu był Pan Gryn z synem i 2 pracownikami, wiem bo przecież rozmawiałem z nimi, nie mogli wyjść z podziwu ze agregat radzi sobie w takich warunkach i zostawia idealnie czysty pas gleby. 

Nie wiem, kto Panu takich bzdur naopowiadał może jakiś zazdrośnik którego boli że ta maszyna nie jest podpisana jego nazwiskiem. Apropo Operatorów to mam chłopaków którzy przykładają się do powierzonych zadań i kłamstwa nie ma prawda zawsze wyjdzie na jaw.

Apropo zapychania się to wiele osób myśli ze przyjedzie Czajkowski i wybaczy wszystkie błędy...niestety nie pomyślmy przed a nie po...agregat pięknie idzie jak jest dużo słomy tylko niech ona wróci na swoje miejsce gdzie urosła a jeżeli ktoś młóci do rana (rosa), słoma w ogóle nie pocięta bo kombajn za dużo pali, szarpacz tępy, to niech się nie bierze za uproszczenia bo nie da sobie rady...jeżeli prostych rzeczy nie może zrozumieć.

Kolego a ty co reprezentujesz...

Apropo Gryna wielki szacunek do wiedzy jaką posiada ten człowiek, jeśli chodzi o maszynę nie do końca chciałbym się nią chwalić.

Panie Czajkowski -Ja nikogo nie reprezentuję ,mi robi usługę siewu Strip Tilem kolega który ściągnął używana maszynę z Niemiec ,maszyna po remoncie malowana nawet nie wiadomo jaka to marka ,żadnych zdjęć nie posiadam bo on brał ciągnik na dofinansowanie ,usług mu nie wolno robić i boi się ARIMR oraz US więc niczego nie dokumentujemy . Na koniec tej dyskusji muszę stwierdzić że siew pasowy to wspaniała technologia ,wymaga jeszcze dopracowania i żałuję że tak póżno ją poznałem .

Ale co chłopu (Czajkowskiemu) naubliżaliście to naubliżaliście.

Bez Podstaw i argumentów.

 

Dobrze ,że to tylko nieliczne grono.

 

 

 

 

@gen to maszyna no name z niemiec przebiła wszystko.... ?Gryn gadał na maszyny Czajkowskiego? Ja słyszałem jak ją pochwalił (szybko zmienia zdanie). Co do Czajkowskiego to zapewne nie jedno słyszał o swoich maszynach od ludzi ktorzy jej nie widzieli.;-) Ja bardzo czekam na zawieszaną wersję.

Witam tak czytam te komentarze i wylewane w nich żale i prośby życzenia sam nie wiem jak to nazwać.
Jeśli jakiś rolnik chce przejść na uprawę pasową z dnia na dzień to sorry ale moim zdaniem nie tędy droga. I zgadzam się z panem Maciejem że wjazd jego maszyną na pola które nie widziały głębosza to może skończyć się różnie pod względem efektów pracy.
Maszyna wejdzie w ziemię bo masa i użyte zabezpieczenia zrobią swoje. Tylko...
Sam przeszedłem na uprawę uproszczoną w takim zakresie na jaki pozwalają mi moje ziemię powierzchnia gospodarstwa no i budżet. Przez parę lat praktykowałem taką uprawę na danym polu ze względu na jego ukształtowanie. Z resztą jeśli można tak to nazwać bo robiłem tym czym miałem a że c360 to była główna silą pociągowa plus maszyny do tego to tak tworzyłem co mogłem bo wolałem to jak męczyć się z orką nad hektarem pola przez 6-8 godzin.
Z tej perspektywy wiem że to było najlepsze co mogłem zrobić ale i tak popełniałem błędy między innymi przy postepowaniu z obornikiem.

Na swoich ziemiach widzę że nawet uprawa uproszczona daje efekty chociaż wszyscy do około pukali i pukają się dalej w czoło.
Z miłą chęcią przeszedłbym na uprawę pasową ale na chwilę obecną za mało ha za słaby koń.
A sprzęt pana Macieja podoba mi się. Jak będą wersje zawieszane takich agregatów to będzie to naprawdę ciekawa alternatywa.

Witam tak czytam te komentarze i wylewane w nich żale i prośby życzenia sam nie wiem jak to nazwać.

Jeśli jakiś rolnik chce przejść na uprawę pasową z dnia na dzień to sorry ale moim zdaniem nie tędy droga. I zgadzam się z panem Maciejem że wjazd jego maszyną na pola które nie widziały głębosza to może skończyć się różnie pod względem efektów pracy.

Maszyna wejdzie w ziemię bo masa i użyte zabezpieczenia zrobią swoje. Tylko...

Sam przeszedłem na uprawę uproszczoną w takim zakresie na jaki pozwalają mi moje ziemię powierzchnia gospodarstwa no i budżet. Przez parę lat praktykowałem taką uprawę na danym polu ze względu na jego ukształtowanie. Z resztą jeśli można tak to nazwać bo robiłem tym czym miałem a że c360 to była główna silą pociągowa plus maszyny do tego to tak tworzyłem co mogłem bo wolałem to jak męczyć się z orką nad hektarem pola przez 6-8 godzin.

Z tej perspektywy wiem że to było najlepsze co mogłem zrobić ale i tak popełniałem błędy między innymi przy postepowaniu z obornikiem.

 

Na swoich ziemiach widzę że nawet uprawa uproszczona daje efekty chociaż wszyscy do około pukali i pukają się dalej w czoło.

Z miłą chęcią przeszedłbym na uprawę pasową ale na chwilę obecną za mało ha za słaby koń.

A sprzęt pana Macieja podoba mi się. Jak będą wersje zawieszane takich agregatów to będzie to naprawdę ciekawa alternatywa.

Zapraszam na kawę do Sokołowa

Porozmawiamy o tym oborniku (ogólnie sprawa jest banalna). Jeśli chodzi o zawieszane agregaty to będą jeszcze w tym roku.Nie wszystko na raz.

Pozdrawiam Maciej Czajkowski

A dziękuję bardzo jak będę w okolicy to skorzystam.

Co do obornika to na chwilę obecną już nie ma problemu bo zmienił się sprzęt i daje sobie radę bez problemu.

Gorzej było te 5-6 lat wstecz gdy dysponowałem tylko talerzówką V i przy większych ilościach po prostu sobie nie radziła.

Panie Macieju ja człowiek cierpliwy także spokojnie. Nie od razu Kraków zbudowali. 

Pozdrawiam.