Mtz 82 + ładowacz

On nie starzeje... On dojrzewa

No wydaje mi się że przez te 36 lat to już chyba zdążył dojrzeć  :lol:

Podwójnie heh

Dopóki wieku emerytalnego nie obniżą to niech nie myśli że sobie odpocznie. nie ma tak dobrze, trzeba pracować  

jak się takim sprzętem pracuje ? nigdy w takim nawet nie siedziałem więc nie mam pojęcia

Zawsze mogłoby być lepiej, ale idzie sie przyzwyczaić. Tylko ta mała kabina daje się we znaki i zaczyna sie powoli sypać. Trzeba bedzie pomyśleć nad inna, 

a jak on daje rade w turze? chodzi mi o zwrotność i widoczność bo z tej kabiny to chyba nie ciekawie?? i wogole jak oceniasz ten ciągnik,jako głowny na 35ha do ciężkich prac da radę?

Ładowcz założyłem niedawno, bo przy uruchomieniu już mnie zima zastała, także za wiele sie nim nie napracowałem. Ale na to co nim pracowałem to nie jest źle z widocznością, wiadomo trzeba się troche wychylić. Nie mam porównania z innymi bo nie pracowałem ładowaczem na innym ciagniku także ciężko to ocenić. Zobaczymy jak przyjdzie wiosna i troche więcej bali do ładowania. Co do ocenienia ciągnika to kupiliśmy go chyba w 2008 i miał 4300 mtg a teraz dobiło mu ponad 5700. W silniku narazie 4 lata temu poszła głowica do regeneracji, wymienilismy pierścienie i panewki i ostatnio uszczelka pod głowicą. W tym roku zajrzelismy do skrzyni i reduktora bo odkrecila sie nakretka to cały remont skrzyni i reduktora wyszedl niecałe 3 tyś. Wymieniane były jeszcze tuleje i łozyska w przednim moscie pare lat temu i od teraz spokój, Także ja jestem z niego zadowolony.