Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Kubota M9960?

Ciągnik Kubota M9960 operuje na placu gospodarstwa, wyposażony w silnik o mocy 100 KM, który umożliwia efektywne wykonywanie różnorodnych prac polowych. Ten model charakteryzuje się 4-cylindrowym silnikiem Diesla z pojemnością skokową 3.8 litra, zapewniającym optymalny moment obrotowy przy niskich prędkościach. Skrzynia biegów typu 12/12 z synchronizacją ułatwia płynną zmianę przełożeń, co jest szczególnie korzystne podczas manewrowania na ograniczonej przestrzeni. Kubota M9960 współpracuje z ładowaczem czołowym MX, co rozszerza jego funkcjonalność w załadunku i przenoszeniu materiałów. Wysoka wydajność hydrauliki ciągnika wspomaga obsługę osprzętu i zwiększa wszechstronność zastosowań w gospodarstwie rolnym.




Rekomendowane komentarze

Wcześniej ciągnik często zostawiałem na wolnych obrotach na kilka czy kilkanaście minut podczas rozwijania i roznoszenia siana bo mi się nie chciało gasić. Teraz gaszę na czas tej pracy. Druga sprawa to rozgrzewanie silnika i oleju w skrzyni biegów. Chwilę po odpaleniu daję ręczny gaz tak by silnik chodził 1200 obr/min. zgodnie zresztą z instrukcją. Później w czasie pracy nie schodzę poniżej 1500 obr/min. Pali mało więc nie ma potrzeby oszczędzać na obrotach. To przy pracy ładowaczem a przy transporcie bel obroty utrzymuję na poziomie 1600-2000 obr/min.

W zależności od tego jaki jest mróz rozgrzewam od 5 do 10 minut. To ważna operacja bo silnik rozgrzewa się dość szybko ale olej w skrzyni biegów już nie i do szybszego ogrzania potrzebne są wyższe obroty. Nie rozgrzany wystarczająco olej przekładniowo hydrauliczny ma wpływ na szybsze zużycie wszystkich sprzęgieł hydraulicznych oraz rewersu.

Cóż..DPF trochę denerwuje ale jednak dzięki temu mam bardzo czyste spaliny co jest u mnie ważne bo mam wydech z lewej strony przed schodkami co zimą okazuje się bardzo fajne bo jak zmarznę szczególnie w ręce to podchodzę do wydechu i się ogrzewam przy "farelce" :D Zero dymu i zero smrodu.

Można być fanatykiem ale jak jest problem to szczerze o tym mówić bo to żaden wstyd a wręcz przeciwnie. Kolega Czarek jest tu dobrym przykładem i każdy problem jaki miał i ma z ciągnikiem prezentuje na forum. Jeśli ma się kto wstydzić w takich przypadkach to najczęściej powinien wstydzić się diler lub importer sprzętu za to,że nie potrafią lub nie chcą usunąć usterki a winą obarczają rolnika.

Panowie to nie chodzi o to, że ktoś ma się czegoś wstydzić. Myślicie, że dilerzy nie oglądają tego forum? Potem dzwonią i się żalą dla czego złą opinię piszę na ich temat, że to nie ich wina, jak pan może nam potem spojrzeć w oczy i tak blablabla.... Po co mi telefony od nich z ich pretensjami i straszeniem sądami...  Rozumiem że to maszyna i ma  prawo się zepsuć, ale nienawidzę jak ze mnie próbuje się robić kozła ofiarnego. Co z tego że maszyna z górnej półki.......... z resztą szkoda gadać

Jeśli czytają to bardzo dobrze i zawsze jest szansa,że nie wszyscy ale jakiś tam procent będzie robić wszystko,żeby poprawić opinie o sobie. Na tym w efekcie korzystają obie strony bo rolnik ma rozwiązany problem a diler lub producent dobrą opinię co będzie się przekładać na wysoką sprzedaż kolejnych maszyn. Tak to działa w normalnym świecie a my wolno ale idziemy w tą stronę.

Dobrym przykładem jest tu Samasz, któremu zdarzają się wpadki ale serwis fabryczny potrafi się wywiązać z zadania i ogólnie mają dobre podejście do reklamacji.

Tacy co straszą sądami to nie są poważni ludzie i dopiero takich trzeba opisywać bo tylko w ten sposób w końcu oczyścimy rynek z cwaniaków i naciągaczy.

Ważne jest tylko to by być w takiej krytyce obiektywnym i uczciwym czyli jeśli piszemy o jakiejś złej sytuacji to piszmy też o dobrych.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v