Byk

Po jakiej matce (rasa) a może go ważyłeś ciekawy jestem bo mam zapłodnioną jałówkę i mam nadzieję że będzie małe .

Też miałem cielaka po Piemontesie i matce HO to był strasznie duży jak się urodził coś ponad 50 kg ale bez weterynarza się nie obyło. 

matka HF wielka i szeroka. Ojciec Noll. cielak miał w chwili urodzenia 67 kg

 

u nie po piemoncie też duży cielak się urodził, a chciałem coś małego bo krowa mała. Ale na szczęście bez komplikacji było.

Na focie pełna napinka, zaraz ktoś zbierze wp***dol :lol:

piemontese to nie najlepszy wybór na zacielenie jałoówki lepiej Angus limousine albo herefod ewentualnie salers

 

Zgadza się że lepiej zacielać już krowy Piemontesem ale cielaki, a później byki są piękne i super rosną. Na jałówki jest najlepszy byk HF z własnej hodowli bo poród zawsze bezpieczny. 

sam inseminuję, a krowa drugi raz powtórzyła to dałem mięsnym akurat piemont mi został Najlżejsze porody u mnie są po blondzie i simentalach. A u Ciebie też czarny po piemoncie sie urodził?

U mnie akurat był cały czekoladowy. 

[galleryimg=616625]#commentsStart

trochę mniejszy;)

taki sam wielki ale Twój po LM

Ogólnie duże rodzą się u nas,mieszance poniżej 48 kg nie schodza,hfy w granicach 40-45 kg. Ból jest jeden,od jednej krowy mamy 4 córy,każda jedna zasusza się w szóstym miesiącu po zacieleniu i każdy cielak tyłem idzie...

U mnie inseminator stwierdził że po tym piemontesie cielą się małe cielaki ,a LM którego ma to duże ,SM u mnie duże cielaki się cielą więc odpada niedługo wycielenie to się wszystko wyjaśni .

SM najsłabiej rosły u nas,niby duże,niby nabite,wagi brak.

Piemontes podobniesz maja straszne delikatne cieleta. Ja zazwyczaj HFki zacielam LM, SM lub BD

Jalowki zawsze Angusem

W krzyzowkach z HF,simentalem,monbeliardem,bynajmniej u nas,nie ma problemów z nimi,nie widzę różnicy między LM,jedynie powyżej 15 miesięcy mam wrażenie,że szybciej rosną niż LM. I obwód w kłębie nie oddaje u nich pogladowej wagi

koledzy a bbb zacielał ktoś z was?

Tak,6 wycieleń mieliśmy już,trzy do końca maja powinny być jeszcze

i jak z porodami? moim zdaniem w każdej rasie są buhaje co dają cięższe i lekkie porody, trzeba z mięsnymi trafić akurat co dają lekkie

Różnie,przy dwóch weterynarz był,tyłem szły ale to akurat matek wina. Simentale dość lekko cielily się,ale nie ma reguły na to,kiedyś cielak po zwykłym HFie udusil się przy porodzie,pierwiastka,58 kg był,wielki łeb,poszedł w do piachu,dziwne,że krowa nie ucierpiała

a małe belgi dobrze się mają? 

Teraz tak,ale początki trudne miały,sporo delikatniejsze,w sumie mogę powiedzieć,że najdelikatniejsze że wszystkich ras jakie mieliśmy,więcej raczej zacielac nimi nie będziemy

ale za  to nadrobią Ci pewno umięśnieniem. wstaw fotkę jakiegoś. A pamiętasz jak się nazywał ten byk bbb którym zacielałeś?

Fotki dużych przy sprzedaży lwstawię,teraz na rusztach stoją,ojciec coś na V chyba,nie odpowiem Ci dokładnie nie zwracamy na to uwagi,mleczne są raczej priorytetem