Skocz do zawartości

Nowa króliczarnia



Dotychczasowa króliczarnia przeszła przebudowę i tak z dwóch chlewików powstały nowe boxy na około 50 sztuk. Mam do dyspozycji jeszcze około pół budynku więc myślę nad kolejną rozbudową na wiosnę.


Rekomendowane komentarze

Dobrze na królikach wychodzisz? Jak je sprzedajesz?

Aktualnie nie sprzedaje nic, mam 32 sztuki więc to za mało póki co. Jeśli chodzi o sprzedaż to myślę że uda mi się załatwić fajne miejsce zbytu na mięso. 

 

 

Super ;)

Jak byłem młodszy też miałem ponad 50 sztuk ale w klatkach ;)

Sprzedajesz po okolicy żywe czy po uboju?

8 sztuk z poprzedniego miotu sprzedane jako żywiec, a tak to przeznaczane są raczej na ubój.

 

Poidełka kupowałeś?

Zgadza się, dokladnie z OLX-a bardzo fajne wykonanie. 

 

powiem tak , kawał konkretnej roboty zrobiłeś , naprawde pokazowa króliczarnia :)

Słowa uznania trzeba pokierować tacie, który w pewnych kwestiach podrasował pomysł i pomagał wprowadzić w życie ;)

 

Przęsła powlekane? Super sposób :D Jakie rasy hodujesz?

Zwykłe przęsła ocynkowane ;) Co do ras stawiam jak narazie na średnie mieszańce. Nie ukrywam narazie nie mam zamiaru zajmować się rasowymi królikami ponieważ są zbyt delikatne. Te co mam naprawdę chowają się solidnie i raczej nie będę inwestował w rasowe :D

Ja swego czasu krzyzowalem białe nowozelandzkie z czerwonym nowozelandzkim samcem. Wychodzi bardzo fajna, szybko rosnąca i przede wszystkim mięsna rasa w porównaniu do mieszancow międzysasiedzkich. Nie powiedzialbym wcale że to delikatna rasa, samiec był u mnie od małego kupiony na targach koło Opola i miał dożywocie, przez pierwsze trzy albo cztery lata teraz nie pamiętam brykal po samicach regularnie co jakiś czas, a potem już miał emeryturę, przeżył 6 i pol roku aż się łezka zakrecila jak zdechł.

Ja swego czasu krzyzowalem białe nowozelandzkie z czerwonym nowozelandzkim samcem. Wychodzi bardzo fajna, szybko rosnąca i przede wszystkim mięsna rasa w porównaniu do mieszancow międzysasiedzkich. Nie powiedzialbym wcale że to delikatna rasa, samiec był u mnie od małego kupiony na targach koło Opola i miał dożywocie, przez pierwsze trzy albo cztery lata teraz nie pamiętam brykal po samicach regularnie co jakiś czas, a potem już miał emeryturę, przeżył 6 i pol roku aż się łezka zakrecila jak zdechł.

 

Ostatnim razem jak pamiętam i z opowieści taty, który około 13 lat temu miał hodowlę niemal 100 sztuk i wspominał o nowozelandzkich i że była to wytrzymała rasa, ja nie pamiętam bo za młody byłem :D Może na wiosnę ewentualnie spróbowałbym kupić parke białego i czerwonego i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pamiętasz ile kosztowało jedno przęsło? bo chyba podpatrze twój pomysł i u siebie tak zrobie :)

 

 

Jakie masz wymiary takiego jednego boksu? 2,5m x 1m mniej więcej? Sam jestem teraz na etapie przeróbek dwóch chlewików i muszę je jakoś przedzielić żeby więcej sztuk mi tam weszło :)

 

 

a ze szczurami jak sobie radzisz?

Jeśli chodzi o szczury to w przeciągu roku zabiłem 2. Mam w pewnych miejscach trutkę, jednak nic ona nie daje, a najbardziej pomogła mi klatka taka na szczury (nie znam fachowej nazwy). Póki co mam spokój i nic się nie widzi żeby wchodziło jakieś niepożądane cholerstwo do środka ;)

Jakie masz karmidła?Co im dajesz?

Jeśli chodzi o karmidła są zrobione z brytfanek na ciasto, jak w linku poniżej. Jedynie co dorobiłem uchwyt na mocowanie, a także od strony przedniej kawałek pręcika żeby aż tak nie wynosiły z karmidła mieszanki. Jedzą siano, burak pastewny, burak czerwony, marchew mieszankę zbożową (pszenica, jęczmień, jak miałem to owies, a do tego dodaje paszy w granuclacie) 

 

http://imamywszystko.pl/9860-home_default/forma-polokragla-do-ciasta-26x10x5cm.jpg

 

 

Fachowa robota! Elegandzkie boxy!

Dzięki bardzo! ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v