Byk Salers

z kawalerki wracał ?

 

ABS zadziałał?

Z delegacji wracał
ABS zadziałał, na nogach się utrzymał...

Hehehe on potrafi piruety robić ;p

Boczny wiatr...

ciężko było go zagnać ?

pamiętam jak jeszcze my mieliśmy byki, to jak nam któryś uciekł to nie łatwo było go z powrotem zagnać

Aaaaaa ujęcie

Fajne ujęcie. Człowiek to już by leżał...nie ma to jak napęd i hamulce na cztery

Nie dziwi mnie,że chętnie do Ciebie wraca bo gdzie mu będzie lepiej jak u Ciebie no i za swoimi dziewczynami pewnie też się już stęsknił

ciężko było go zagnać ?

pamiętam jak jeszcze my mieliśmy byki, to jak nam któryś uciekł to nie łatwo było go z powrotem zagnać

On wcale nie uciekł, wraca z delegacji prowadzony na postrąku. Jak widać trudno nie było, wystarczyła 1 odoba żeby go kawałek przez wioskę przeprowadzić...

 

extrabyk, w 21 Gru 2016 - 01:38, powiedział:

Fajne ujęcie. Człowiek to już by leżał...nie ma to jak napęd i hamulce na cztery 

Nie dziwi mnie,że chętnie do Ciebie wraca bo gdzie mu będzie lepiej jak u Ciebie no i za swoimi dziewczynami pewnie też się już stęsknił 

Dzięki, powiem Ci że naprawdę szybko załapał do kąd go prowadzimy, wystarczyło że z obory do drogi doszedł i już sam obrał kierunek na dom i wzasadzie nie wiadomo kto kogo prowadził... 

 

Następnym razem użyj opcji EDYTUJ - Moorgi

To mnie nie dziwi bo bydło a zwłaszcza mięsne bardzo się przywiązuje do swojego miejsca a w dodatku ma bardzo dobrą orientację w terenie więc wraca samo bez problemu. Jak byście go puścili wolno to też by do swoich wrócił no chyba,że by gdzieś po drodze napotkał jakieś inne dziewczyny to by z nimi został na parę dni ale w końcu i tak by do domu wrócił choćby po to by młodemu przypomnieć kto tu na razie rządzi...to tak w nawiązaniu do drugiego zdjęcia.

Zgadzam się z tobą ale jakby nie patrzeć to nie wiele byków pozwoli się jedynie na cienkim postronku założonym na rogi prowadzać, zwłaszcza jeśli całe życie luzem trzymany... Zeus i jego poprzednik to najspokojniejsze byki jakie w życiu widziałem, Zbyszko też się do nich zalicza tym bardziej że trafił do mnie już jako dojrzały buhaj...

 

 

 

Pkt. 1.1 – cytowanie poprzedniego posta/komentarza - Moorgi

Byk to przede wszystkim samiec więc jeśli nie ma dostępu do samic to może być agresywny lub przynajmniej uparty i oporny  a jak ma to co mu potrzebne do szczęścia to potrafi być łagodny jak baranek w stosunku do swoich opiekunów. Co innego w stosunkach z innymi bykami bo tu już rządzą prawa stada.

Bo jak się na letnich kopytach łazi, to są efekty he he.