John Deere 5075 E

ile taki indyjczyk?

rolnik to w Polsce też pieniądze zostają skoro fiat opel i VW itp. mają fabryki. tyle w temacie

@rolnik1973 Co ty z histori miales. Od dawna w Polsce nawet w XV w juz z zachodu ciagnely wyroby rzemieslnicze, teraz samochody ciagniki germanskie i inne i tak bylo i bedzie zawsze. My za to powinnismy zboze i surowce wysylac. A ze zboza malo i surowce sie skonczyly to bida. W polsce wszystko niemieckie, amerykanskie a ze chiny jeszcze doszly to i chinskie. Gdyby nagle te rzeczy wyparowaly co nie jest Polskie to moze dziadka motyka by tylko zostala. Germancy ostatnio robia plan by Polska robila rzeczy pod ich gospodarke, widac to nawet dzisiaj. Ze wszystko na zachod wywozone. Tak bylo bedzie nic nie zmienisz. Samemu bysmy sie zakichali produkujac.

Dobrze gada polać Mu

ps. Lepiej tego w słowa bym nie ubrał

@rolnik Z historii to on pewnie wie tyle co mu system bratniego narodu nakładał do głowy

Jan na mojego też nie narzekam.

Miałem w tym roku na testach 5075e.

Bardzo zwrotny i zgrabny ciągnik. Ma moc jak na 75 KM bardzo dobrze wyczuwalną i orka w ciężkich warunkach pługiem zagonowym 3x45 nie robiła na nim żadnego wrażenia. Z uciągiem w transporcie jest już gorzej z racji małej masy miał co robić z przyczepą 6 ton żwiru plus przyczepa czyli ok 7,5 tony.  Bardzo dobrze działający rewers elektrohydrauliczny. Ogólnie dobry projekt ale wykonanie od A do Z w Indiach wychodzi na każdym kroku. Kiepski montaż i ogólna jakość wykonania. Duże braki w ergonomii po za kierownicą, która ma regulację w dwóch płaszczyznach i każdy na pewno da radę ustawić ją pod siebie...ale dalej jest już tylko coraz gorzej...dźwignia reduktora w pozycji C wchodzi centralnie pod kolano a nie da się inaczej lewej nogi trzymać więc przy każdym ruchu siedzenia ta dźwignia napieprza pod kolanem. Fatalne siedzenie. Silnik pracuje tak jak 3 cylindrowy Perkins zajeżdżony na maxa i jest tuż przed wyjściem korby bokiem...takie się ma skojarzenia słuchając jego pracy ale w kabinie jest nawet cicho natomiast w wersji bez kabiny to masakra dla uszu. Felgi malowane chyba pędzlem i to jakaś rozcieńczoną farbą bo miejscami prześwituje do podkładu :blink: Nie wiem czy to wina opon czy felg ale stawiam raczej na felgi. Otóż po trochę ponad 6 godzinach testów przednie opony na obu kołach zaczęły schodzić do środka felgi. Podejrzewam,że felga nie trzyma rozmiary 24 cali i przez to nie trzyma opony. Co do tych godzin to też taka ciekawostka...godzinę zegarową pokazuje po ok 40 minutach... Spalanie bardzo duże tak samo przy lekkich jak i cięższych pracach a jak się przeliczy to na godziny zegarowe to masakra ile to pali :blink:

Wychodzi więc na to,że płacąc za ten ciągnik płaci się tylko za legendę jelenia w logo i zielono żółty kolor. Jeśli ktoś szuka taniego i prostego ciągnika to zdecydowanie lepszy i do tego tańszy będzie Landini Technofarm 80 (75KM.) lub Deuz Fahr Agrolux 410 o tej samej mocy. Tu przynajmniej silniki 4 cylindrowe i dużo mniejsze spalanie.

Spalanie podobno spada po dotarciu się silnika, a silnik no nie wiem, pracował tak jak każdy 3 cylindrowiec. .Mi jeździło sie super ,fajny zwrotny ciągnik do lekkich prac.W kabinie też ok to co potrzebne jest i wszystko pod ręką,i wg mnie bardzo dobra widoczność.Ja się  zdecydowałem na 55 konną wersję ,cenowo ok i u mnie dodatkowo zdecydowało to że mam 5080m od 5 lat i jestem z niego bardzo zadowolony .Jak przyjedzie za ok miesiąc  to postaram się więcej napisać.

Spalanie podobno spada po dotarciu się silnika, a silnik no nie wiem, pracował tak jak każdy 3 cylindrowiec. .Mi jeździło sie super ,fajny zwrotny ciągnik do lekkich prac.W kabinie też ok to co potrzebne jest i wszystko pod ręką,i wg mnie bardzo dobra widoczność.Ja się  zdecydowałem na 55 konną wersję ,cenowo ok i u mnie dodatkowo zdecydowało to że mam 5080m od 5 lat i jestem z niego bardzo zadowolony .Jak przyjedzie za ok miesiąc  to postaram się więcej napisać.

Podobno spada ale jakoś nie pasowało mi kupowanie ciągnika tylko po to żeby się dowiedzieć czy po dotarciu zacznie palić mniej czy więcej...jeśli mam się bawić w hazard to już wolałbym zagrać w totka

Co do zwrotności to jest bardzo zwrotny. Co do silnika 3 cylindrowego to nie zgodzę się,że każdy musi pracować tak jak by zaraz miała bokiem korba wyjść...Miałem na testach MF s z 3 cylindrowym silnikiem Sisu (teraz AGCO power) i pracował bardzo równo i cicho. Ten sam jest w Valtrach A i najmniejszych Fendtach. Nawet stary Perkins ładniej pracuje nie mówiąc już o starych 3 cylindrowych silnikach Zetora czy Forda.

Bardzo byłem napalony na ten ciągnik ale po kilku godzinach testów przeszło mi całkowicie.

nie wiem jak z innymi markami silników ale w farmerze z jd po przepracowaniu około 500mth był odczuwalny spadek zużycia on i jakieś 30% i odczucie większej mocy i elastyczności silnika .

no fajny nawet, szkoda tylko że 3cyl