Trzcina

Też mam jedną łąkę z taką trzciną ale tylko hektar z hakiem ale na razie nie próbuje nic z tym zrobić tylko koszę raz w roku bijakową jeśli da się wjechać. Po samej łące da się normalnie jeździć ale dojazd przerąbany na maxa.

3,5 metra ? to mało która kukurydza tyle ma

Też mam jedną łąkę z taką trzciną ale tylko hektar z hakiem ale na razie nie próbuje nic z tym zrobić tylko koszę raz w roku bijakową jeśli da się wjechać. Po samej łące da się normalnie jeździć ale dojazd przerąbany na maxa.

Tutaj z kolei jest dość mokro. Podczas obecności bobrów rowy strasznie sie zamuliły i nie odprowadzają wody.

 

3,5 metra ? to mało która kukurydza tyle ma

No niestety, jakbym znalazł firmę która odbiera biomasę z trzciny to bym skakał z radości

na wiosnę jak zacznie rosnąć to randap i będzie czyste pole.

Edytowane 31 Stycznia 2020 przez andrzej2110

na wiosnę jak zacznie rosnąć to randap i będzie czyste pole.

W grę nie wchodzi chemia - gosp. ekologiczne

glifosat o to minimum 10l./ha.ale skoro ekologia to marne szanse na wytepienie tego

@up: Po kilkukrotnym regularnym mulczowaniu (przed wykłoszeniem) da się trzcinę wytępić w ten sposób. Bo 2-3 latach robi się przyzwoita łąka.

Ciężka sprawa bo nasion masa już na ziemi a system korzeniowy jak metro w Moskwie albo w Londynie.

Masz rację Timo ale wystarczy jeden sezon mokry i nie da się wjechać z koszeniem a wtedy wszystko zaczyna się od nowa. Żeby to chociaż była porządna trzcina to by i zbyt na nią był bo trzciną z Polski kryje się dachy głównie w Danii i w niemczech. Z tego co wiem większość tej trzciny pochodzi z nad Biebrzy i Zalewu Szczecińskiego. Dach wygląda super, jest ciepły zimą i chłodny latem a do tego oddycha tylko to droga inwestycja bo roboty sporo a fachowców mało w Polsce już do tej technologii. Blisko mnie są dwa domy z takim dachem.

Taka ciekawostka historyczno ekonomiczna...przed wojną bieda kryła słomą i trzciną a bogaci blachą...a dziś odwrotnie

Zawsze się da wjechać