Zetor 10045

Jakie elementy się tu wymienia? Które to.w ogóle wzmacniacz? nie miałem okazji tego widzieć "na żywo". Tez mnie to czeka.

tarczki taśma tuleja pierścienie uszczelniacze na cylinderku i w zasadzie chyba wszystko

na zdjęciu już wszystko wyjęte tak jak kolega wyżej napisał. 

Withanight wzmacniacza tutaj już nie ma. Wpisz w google wzmaczniacz kompletny ursus i zobaczysz jak to wygląda. Często po latach wyrabiają się rowki w tulei ślizgowej bębna i zrywa pierścienie na tulei korpusu czy jak to się zwie. Łożyska igiełkowe też pewnie do wymiany ja koszyczek zdarty.

Ja rozpołowiłem go bo wymieniałem ten wałeczek napędowy od pompy hydraulicznej bo rowki były wydarte i przy okazji zerknęliśmy na wzmacniacz i się okazało że łożysk igiełkowych nie było już wo gule nie było, rowki w tulejkach były lekko podjechanie ale na tyle że szło to jeszcze z głową ściągnąć,pamiętam jak w 8011 robiliśmy to były tak zjechane że przy rozbieraniu cała obudowa nam popękał   

Czy objawem kończącego się wzmacniacza jest to ze ciągnik zaczyna stawać i gwizdac pod dużym obciążeniem? np zapuszcze po ramę i dam 2 II czy to juz raczej sprzęgło i wzmacniacz niema nic do tego?

a na zającu czy żółwiu ? bo może się ślizgać taśma lub tarczki 

A jeździsz na wzmacniaczu? jeżeli nie to raczej sprzęgło po prostu się ślizga spróbuj ruszyć z 4 II jeżeli nie zgaśnie a będzie się slizgac to sprzęgło niebawem do wymiany

Na wzmacniaczu jak się ruszy wyższym biegiem to właśnie jest taki gwizd. Być może jak ciągnik schodzi z obrotów to ciśnienie znacznie maleje i załącza się wzmacniacz, tzn taśma zaciska się na bębnie. Onna możliwosć to przciekająca uszczelka na tłoczku od luzowania taśmy. Dobrze byłoby jakbyś sprawdził ciśnienie na mikropompie. W czasie jazdy jak włączysz wzmacniacz to ciągnik wyraźnie zwalnia?

A więc tak, objawy które byly, działy sie na zajacu. Wtedy właśnie żółw działał tak jak powinien, tzn ciągnik zwalnial po przełączeniu na żółwia. Na zimnym ciśnienie 13 na gorącym ok 9, mam wzięty zegar na stałe. Ostatnio jednak zauważyłem, że żółw nie chce działać, nie zwalnia, zero reakcji na zegarze, nie wiem czy cięgno od wajchy spadło czy coś, niestety z braku czasu nie było kiedy zajrzeć. Teraz czasu więcej i kawałek do zagrania został to sprawdzę co jest grane i napisze w temacie.

wzięty = wpięty

Jeśli nie zwalnia to faktycznie mogą być zużyte tarczki, ale równie dobrze tracić ciśnienie na tłoku czy tulei ślizgowej bębna wzmacniacza. 9 bar to już trochę mało. Moja mikropompa miała 12 bar na zimnym, na rozgrzanym ciśnienie falowało 9-12 bar i wałek wom stawał w prasie. Remont Ci się szykuje jak nic.

A od czego własnie moze stawac walek w prasie? Wzmacniacz ma cos z tym wspolnego ?

Wzmacniacz nie, zjechane tarczki lub za małe cisnienie z mikropompy.

W nim sa dwie pompy w skrzyni? Jedna od hydrauliki a druga od wzmacniacza i WOM czy jak ?

nie od wzmacniacza raczej nie albo mikropompka A jeśli nie to to kosz wom

No bo to juz wkurza. Za nim sie dojedzie na pole to tez trzeba duzo wczesniej zalaczyc WOM bo za nim sie na mysli ... To mowicie ze zaczac od kosza i tarczki wymienic ? CZy to juz raczej pompa przy takich objawach /?

Podłącz zegar i będziesz wiedział, ale na 80% to mikropompa daje za małe ciśnienie. Być może ucieka przez wzmacniacz lub tylne sprzęgło womu. Prościej zrobić najpierw sprzęgło z tyłu. Nie zapomnieć wymienić tulei i pierścieni tłokowych.W tych ciągnikach są 4 pompy. . W skrzyni pośredniej jest hydrauliczna do podnośnika, wspomagania i tłoczkowa wspomagająca do podnośnika a w skrzyni ze wzmacniaczem czyli tej co widać na zdjęciu jest mikropompa.U mnie mimo dobrego ciśnienia wałek się zatrzymywał lub załączał za którymś razem. Dopiero po rozgrzaniu wskazówka zaczęła skakać.

Thomas masz, zegar wstawiony? tak z praktyki przy jakim ciśnieniu z mikro zaczyna szwankować wom i reszta.?

Tak jak pisałem wcześniej chyba. Mikropompa była do wymiany a trzymała 12 bar ciśnienia. Dopiero po dłuższej pracy wskazówka wariowała od6-12 bar. W kosiarce czy beczkowozie jakoś to szło, ale w belownicy lipa. Spadek poniżej 8 lub 10 bar kwalifikuje ją do wymiany. Także podłączyć manometr i popracować w polu i będzie wiadomo. Sama mikropompa może i będzie sprawna, ale jak będzie tracić ciśnienie na tylnym sprzegle czy wzmacniaczu to nie popracujesz. Koszt napraw niewielki, tylko roboty z tym jest. Ja miałem tylko mikropompę wymienić, ale przy okazji uszczelniłem wzmacniacz, wymieniłem łożyska igiełkowe, korpus na którym obraca się bęben, tuleję i pierścienie tłokowe bębna.

Mam podłączony, na zimno 14, jak rozgrzeje to 10, wizja rozjeżdżania mnie przytłacza (male pojęcie w temacie.)

na pewno nie rób tak jak ja bo ja to na piachu rozjechałem a potem 3 godziny zjeżdżania i 2 simeringi zj***** 

Do głowy by mi nie przyszło na piachu ciągnika rozjeżdżać.

14 to nawet za dużo. 13 to max. Nic nie spada poniżej 10 bar i nie wariuje jak u mnie? Zacznij w takim razie od sprzęgła wom. Wzmacniacz jakoś tam działa? Powinieneś wymienić uszczelniacz na tłoku luzowania taśmy. Dla pewności sprawdź ciśnienie na przewodach idących do tylnego mostu do womu. Trójnik z gwintami M14x1,5 wstaw na przewodzie pod kabiną po prawej. Na jednym jest ciśnienie na wyłączonym wom a na drugim pojawia się po włączeniu wom. Ciśnienie poniżej 8 bar i koszt do naprawy.

Ja nie miałem wyjścia bo robione na szybko a beton mam tylko na dworze a padało ale teraz pewnie wolał bym zmoknąć niż katować się ze zjeżdżaniem