Pasowo vs Bezorkowo

Fajnie ze porównania masz dwa, a szkoda ze nie trzy gdzie jeszcze orkowa technologie. Sam jestem ciekaw jak to wyjdzie, ponieważ uprawa pasowa od 2 lat mnie interesuje, lecz nie ma w okolicy blisko siewnika np. mzuri. abym mógł tez wypróbować.

1 raz bezorkowo? czy już któryś raz, jakie zmiany zauważyłeś w glebie po siewie bezorkowym?

ja bym obstawiał na mzuri ze względu na głębsze spulchnienie gleby , pszenica w dołku więc dostanie więcej wody od tej sianej bezorkowo że zględu że śnieg czy deszcz bd spływał zawsze tam gdzie jest najniżej czyli pod roślinkę , a górki bd ją chronić od wysmalającego wiatru zimą działając jak osłony

Orkowo sie nie dalo w tym roku niestety bynajmniej u mnie. Nie dalo rady wbic pluga a to co tu widac bylo siane w bardzo sucha gleba ale naszczescie dzien po siewie zaczelo padac przez kolejne 3tyg. Bezorkowo jade 2 rok z tym ze na razie tylko po tytoniu no i po kukukurydzy na kiszonke sprobowalem rowniez pasowo( zdjecie w galeri). Na razie to co zaobserwowalem to zdecydowane ozywienie zycia biologicznego w glebie( bardzo duza ilosc dzdzownic) w stosunku to tradycyjnej uprawy

z tego co słyszałem to mzuri przy dużej ilości słomy się zapycha , więc przy siewie gdy jest w miare mało resztek jest ok ale jak jest dużo to nie polecają mzuri, sam byłem zainteresowany mzuri i to bardzo , ale cena która jest przesadzona i mówią że ciut za płytko drenuje glebę mzuri bo ma krótkie łapy , tak czy siak ceną niezbyt konkurują , jedyne co mi się podoba to że za jednym przejazdem zasiane i nawóz i pszenica , zobaczymy jakie efekty , kolega też posiał w tym roku mzuri i zobaczymy

Sam jestem ciekaw efektow. Co do zapychanie sial mi po ztalerzowanej kukurydzy na kiszonke i nie bylo zadnych problemow ale nie wiem jak w slomie. Co do kosztow mi sie bardziej oplacalo wynajac mzuri niz zaorac rozsiac nawoz uprawic i zasiac. Czy bedzie lepiej nie wiem ale u mnie byl ten problem ze terminy gonily a nie bylo szans na orke wiec to byla ostatnia deska ratunku.Co ciekawe 10cm popiolu na polu a mzuri potrafilo wyciagnac jakies resztki wilgoci. Co do glebokosci u mnie pracowal na 20cm wiec w zbozu nie jest zle. Za rok jak bede najmowal to faktycznie bede chcial zeby poglebil na te 25cm oczywiscie jak w zniwa przekona mnie ta metoda bo papier przyjmie wszystko a jak bedzie w praktyce to sie dopiero okaze

1 raz bezorkowo? czy już któryś raz, jakie zmiany zauważyłeś w glebie po siewie bezorkowym?

ja bym obstawiał na mzuri ze względu na głębsze spulchnienie gleby , pszenica w dołku więc dostanie więcej wody od tej sianej bezorkowo że zględu że śnieg czy deszcz bd spływał zawsze tam gdzie jest najniżej czyli pod roślinkę , a górki bd ją chronić od wysmalającego wiatru zimą działając jak osłony

Nie powiedział bym... Mzuri wbrew pozorom bardzo słabo spulchnia, tak jak poprzednicy napisali na krótkie łapy. Jeśli suchy rok trafi to redli na glinkach na 10cm... Rzepaki siane w technologii mzurii przy suchym roku wypadają dużo gorzej od tych sianych orkowo lub bezorkowo ze spulchnieniem kultywatorem na przynajmniej 25cm

no ale wiecie o mzuri było głośno a reklama robi swoje i wkręca ludziom to co powinna a wszystko w praktyce wychodzi , gdyby był mzuri o połowę tańszy czemu nie ale przy tej cenie są juz lepsze rozwiązania

jeśli ktoś ma typowy kultywator 3 belkowy do bezorkowej to wiadomo żę mzuri się chowa i z tym sie w 100% zgadzam ale ja miałem na myśli uprawę bezorkową samą talerzówką kontra siew mzuri a o tym że te łapy tak słabo wchodzą nawet nie wiedziałem..

reklama reklamą ale najlepiej samemu sprawdzić , u nas posiali mzuri rzepaki (zdj u mnie w galerii) i porównując z sianymi tradycyjnie po orce to biednie wyglądają...mzuri ma swoje zalety według mnie te bruzdy i że roślinka jest w dołku ale to zdecydowanie za mało jak na cene siewnika..

według mnie uprawa bezorkowa jak najbardziej tak ale zrywając ściernisko po żniwach aby samosiewy mogły wyrosnąć i przed siewem głęboko min 3 belkowy kultywator/gruber albo przynajmniej głębosz aby spulchnić głębiej ziemie , mowa o ciężkich ziemiach bo na piaskach to inny temat i wtedy o pługu można zapomnieć

Też mam posiane mzuri, tez testuje w tym roku :)wsialem prosto w łąkę, bez poruszania i powschodzilo jak narazie dobrze, a to ze plytko spulchnia mzuri to chyba nie prawda, po prostu ustawić trzeba na agregacie i nie ma opcji że wyjdzie..

Tez uwazam ze to ze plytko spulchnia to bajki. Glebokosc pracy mozna spokojnie ustawic do 30cm . Przeciez ten siewnik pusty wazy prawie 5 ton a zasypany ponad 7 w 3metrowej wersji. Nie ma szans ze te lapy nie wejda nawet w susze na glinie.. U kolegi sial w tym roku w susze po lucernie , ustawili go na 28 cm i nie bylo problemu z zaglebieniem ale niestety 200KM ciagnik stawal w miejscu i nie bylo szans na tak gleboka uprawe wiec splycili na 20cm. Poprostu Ci co robia usluge specjalnie nie wpuszczaja go tak gleboko bo wtedy duzo mniej paliwa spali...

Mzuri ustawiony na głęboko zapycha się bo ma krótkie zęby i rama sunie się po ścierni ,zgarnia słomę a przecież chodzi o to by siać prosto w ściernisko które zimą chroni rzepak od wiatru ,sianie po lucernie to zupełnie inny świat ,co tam ma się zapychać ?