Gregoire Besson & Case STX 530 Quadtrac

Na jakim areale pracują te maszyny?

1200ha 

Wszystkie uprawy są  wykonywane tradycyjnie czyli orka, ponieważ są słabe gleby. 

Mimo, że jestem fanem pługów tej firmy to muszę powiedzieć, że szału nie robi. Dużo resztek na wierzchu.

Mimo, że jestem fanem pługów tej firmy to muszę powiedzieć, że szału nie robi. Dużo resztek na wierzchu.

W końcu prezes sie wypowiedział B)

Inni mogą się podniecać tylko dlatego, że ten pług jest duży i dużo kosztuje. Ale dla mnie musi jeszcze zrobić swoją robotę w sposób zadowalający. A tu tego nie widać.

szczerze to zgadzam sie z elektrotechnikiem i dodam od siebie co z tego że zestaw mega wydajny a co chwile tracisz czas na wymianę śrub, nie wierze że na tylu ha nue trafiaja sie kamieniste kawałki, szczegolnie w tym rejonie kraju

Na jednym okrążeniu pola (1km długości) 3 zmiany śrub... Pod tym względem ten pług to męka. Widzę, że kolega też WSI 

Grzesiek, resztki na wierzchu bo orka niezbyt głęboka. Większa głębokość to zarazem więcej kamieni trafionych przez pług... 

 

prawda słabo kryje choć przyczyny nie znam.druga sprawa to zabezpieczenie tu resor powinien być w standardzie .

ile wynosi szerokość robocza tego pluga?

@danielhaker tak ja również ze WSI;-)

ile wynosi szerokość robocza tego pluga?

10,5m

Kukurydza jest trudna w orce, szczególnie jak orze się na raz bez wstępnej uprawy talerzówką, jednak od takiego pługa należałoby wymagać troszkę więcej. Jedyną jego zaletą jest duża wydajność. Gdyby były przedpłużki na pewno jakość orki byłaby lepsza, jednak wymagałoby to więcej mocy. A co do resorów to przypuszczam, że przy tej długości pługa rama nie wytrzymałaby większego obciążenia.

zapraszam na Wielkopolskie kliny i podzielone pasy pola własnie po 10,5 m,  z góry uprzedzam, że się nie rozpędzi  :lol:   ale sprzęt fajny, jechałabym  

To był pług pod światowy rekord orki i chyba bardziej to się liczyło (oraz tym samym reklama marki) niż jakość orki. Przedpłużki to dodatkowy opór=> większe spalanie i mniejsza wydajność.

Gosiu, na wschodzie też nie mamy dużo lepiej Tutaj również zdarzają się takie działki, no ale takie pługi trafiają tylko na większe działki po PGR-ach

Wiesz może jakie miał spalanie na hektar na tym polu?

Na godzinę około 100 litrów. Przy prędkości 9-9,5km/h teoretycznie w ciągu godziny zaorałby 9ha, czyli 11,1l/ha

Ja myślałem, spala poniżej 10l na takiej glebie i przy tej głębokości. Dla porównania mój 3P na 4 klasie przy 30cm spala 10-11l/ha, a przy 20 cm poniżej 9l/ha. Tyle, że jadę 6-7km/h. Ten jakby jechał 2 km/h wolniej możliwe, że też zszedłby poniżej 10l/ha.

@Elektrotechnik no powiedz śmiało, że Twój 3p jest o niebo lepszy, cud techniki normalnie z tym że Ty porównania nie masz z zachodem

Jakby zwolnił , hmmmm - a jakby się zatrzymał to spalanie by mu do 0 spadło . Kuźwa , na 30 cm spalanie poniżej 10 l. Zgłaszałeś swojego 3p do Guinessa ? :rolleyes:

Myślę, że przy niższej prędkości spalanie raczej by nie spadło, bo to tak jakbyś w swoim pługu odkręcił jedną skibę, żeby miał lżej Spalanie mogłoby spaść gdyby było więcej wilgoci w ziemi. W końcu w tamtym roku to był powiat, gdzie susza dotknęła najbardziej 

Minimalnie niższa prędkość to trochę mniejsze obciążenie dla silnika, więc w ten sposób kombinuję. Chociaż 11 l to i tak bardzo dobry wynik jak na ciągnik ograniczony normami czystości spalin.