Ursus C-360 & Krone

@prorok a co myślisz o  Fortschritt 323? cena niska bo za 12-15 już kupi , komfortowy w kabinie jak na swoje lata, ciężki , przedni napęd, z wad ma duży promień skrętu ale idzie go przerobić aby był zwrotniejszy i jest dość nisko zawieszony ale z tym już nic nie zrobi , ewentualnie dolny zaczep ściągnąć

Miałem praktyki u Gościa który ma koparki i ma ten ciągnik z przyczepą do odwożenia ziemi.Ma go już jakiś czas i jest z niego bardzo zadowolony..Miałem okazje   z Właścicielem nim pośmigać i wrażenia były jak najbardziej pozytywne..tyle że skręt ma faktycznie kiepskawy bo tam gdzie normalnie kręcisz na raz On nakręcał na dwa razy..tyle że to może nie tylko wina ciągnika    Ogólnie to on mi się bardzo podoba tylko że to nie jest ciągnik na działki w przedziale 10-30 arów.. C-360 jest miejscami problem nawrócić a co dopiero takim bykiem jeszcze ze sprzętem dobranym do jego możliwości...Jak na moje ziemie to trzeba coś zwrotnego w okolicach 80 km na więcej póki co nie ma się co napalać  

Jak będzie 4x4 to będzie uciąg , jak będzie 4x2 to będzie zwrotność , nie ma ciągników idealnych

 

  Nie pracowałem mtz-tami ale te nowsze jak 2czesio ma wyglądają całkiem fajne , kusi też cena części do nich i prostota wykonania , jednak za takiego już trzeba parę złotych dać w porównaniu do tak zmieszanej tutaj z błotem c-385 i pochodne

 

 

  Jak warunki dobre to wystarczy dobre ogumienie + sprawna blokada mechanizmu różnicowego i już wykorzystanie mocy jest . Apropo szerokiego ogumienia , dobrej ceny i dużej mocy przypomniał mi się ten gagatek : https://www.olx.pl/oferta/traktor-ford-7000-turbo-CID757-IDhJq0w.html#bef7bc65e3  choć to chyba bardziej wersja hobbystyczna niż do pracy w pługu

Ja kupiłem Fortschritta 323a 120km 4x4 4 gary silnik ify chodzi z pługiem 4x40 wiekszego nie brałem bo mam podobne kawałki jak Ty prorok, do tego agregat aktywny maschio 3m wał pakera + siewnik na hydropaku. Małe spalanie bo w pługu max pali 13l i to na takiej ziemi jak tu na zdj, nie utopisz go mimo że waży swoje, ale szerokie kapcie daja mu duzo,  12 biegów do przodu + do każdego półbieg  8 do tyłu MTZ czy tam 80tki nie mają nawet w 50% komfortu pracy co 323,  Posiada EHR, blokada mostu i załazanie napedu jak i pół biegu elektrycznie. Kabina obszerna w dowodzie są dwa miejsca pasażera, Minus w tych ciągnikach to ze ma mały skręt ale po przerobieniu łacznika od wspomagania bedzie lepiej skręcał i brak rewersu, a najlepsze jest to że kupisz za 15tys w b. dobrym stanie chodź ich starsi bracia typu 303 kupisz jeszcze taniej tylko że juz nie powalaja komfortem

Patryk3802 pod jakim względem w 303 gorzej? jest niewygodny czy po prostu przez kabine jest głośno i słaba widoczność? kabine moze bym podpasował z jakiś innych co są na rynku , jak dla mnie za te pieniądze super ciągnik sam bd na takiego polował tylko trzeba pierw odłożyć

@up Zobacz kabiny w 303 a w 323 w 303 to blaszak a w 323 juz nawet w środku fajna jest

jonek98 wiem , coś jak nasza c360 z puszką a c360 z naglakiem , bardziej chodziło mi czy poza kabiną są jakieś duże róźnice wpływające na komfort typu inaczej zamontowana kierownica i siedzenie lub np mniejsza liczba biegów , kabine tak jak pisałem zawsze można od czegoś dopasować albo nawet samemu zrobić , kwestia chęci

Raczej lepiej kupić nie wiele drożej 323 z komfortowa kabina niz 303 i się męczyć

Dokładnie w 303 kabina jak w naszych polskich "puszkach" nie ma wyciszenia kabiny miedzy skrzynia a podłogą miedzy silnikiem a kabiną,  i róznice są tez takie że tak 303 ma mniej biegów sprzęgło załączane pneumatycznie, wiec puki butli nie nabije to niepojedzie, wolniejszy jest  bo max 30 leci a 323 45 leci chyba że z przeróbką i wyrzucony silnik ify a wstawiony leylanda sw400 ten sam co w bizonach autosanach poleci ponad 50, a co do kierownicy to w 303 jest "stała" jak w 60tce w 323 jest już regulowana tzn jak w JD przy wysiadaniu bardzo ułatwia wejscie do kabiny nie przecisnasz się między siedzeniem a kierownica, siedzenie w 323 jest pneumatyczne regulowane do wagi pasażera, hmm co jeszcze w obu jest ogrzewanie w 323 jest nawiew tylko trzeba pilnować filtrów kabinowych także jak są czyste to leci rześkie powietrze, w 323 jest cicho bardzo w kabinie słucham sobie radia bez problemu rozmawiam przez telefon i nie trzeba "wrzeszczeć" by ktos mnie usłyszał, Jak dla mnie to jakby wkoczyć do innej rzeczywiscości po przesiadce z 3P ...

@Pawlus224

 

Zawsze jest niestety coś za coś..

 

Jeśli miałbym szukać MTz to tylko coś z tych starszych czerwonych oczywiście w kwadratowej kabinie..taki max to do 25 tyś. a przykłady Kolegów z Af pokazują ze można znaleźć coś ciekawego nawet w okolicy 20 tyś. Jak bym miał już  te 30-35 tyś to jednak mimo wszystko wolał bym wtedy szukać coś z ciężkiej serii Ursusa czy Zetora.

 

Póki co jak by nie patrzeć MTz to najtańsze 80km z przednim napędem z dużą dostępnością i niską ceną części. Wiem że opinie o nich są podzielone...z reszta tak jak i w przypadku innych sprzętów jedni chwalą a inni wieszają na nich psy...ale to jest zrozumiałe...ile ludzi tyle opinii...

 

Zawsze dobre ogumienie to podstawa Można mieć i  napęd i dużą moc ale co z tego jak opony będą łyse...wtedy tą samą robotę można zrobić czymś co ma tylko jedną oś napędzaną  ale ma za to porządne ogumienie  

 

@Patryk3802

 

Ile nim teraz hektarów obrabiasz? Jak z dostępnością części w Twojej okolicy do tego modelu? 

 

W przypadku tego ciągnika mam podobne zdanie co Ty bo faktycznie sprzęt jest bardzo ciekawy i ma fajne rozwiązania a do tego kosztuje czasem tyle co wołają za c-360  Tak jak pisałem wcześniej miałem z nim styczność i w kabinie jest naprawdę przyjemnie...można sobie normalnie rozmawiać.. i jest wręcz idelany do transportu bo leci po drodze bodajże 45km na godzinę więc jest to ogromny plus.Właściciel jest z niego bardzo zadowolony...ma go już kilka lat...jak by się nie sprawdzał i bardzo psuł to by go już dawno nie było Mi się te ciągniki bardzo podobają tylko to już jest 6 cylindrów i jednak kawał byka tylko do ciężkiej roboty...ja bym wolał jednak coś ciut bardziej uniwersalnego. Druga sprawa to boję się czy części były by tak łatwo dostępne w mojej okolicy jak te do ursusa czy mtz a to w moim przypadku póki co jest najważniejsze.

 

@Sebastian123339

 

Moim zdaniem jak brać to tylko 323 troszkę droższy to fakt ale to już całkiem inny ciągnik i pod względem rozwiązań,komfortu czy nawet może nie ważnej rzeczy ale jednak o wiele ładniej wygląda   Taka moja sugestia jak kupować ciągnik teraz to tylko z oryginalną kabiną..żadne przeróbki czy przekładki tego nie zrobią co oryginalna założona w fabryce kabina.

 

@Jonek98

@Sebastian123339

@Patryk3802

 

Podobnie można porównać małą kabinę a tą kwadratową w MTz niby ten sam ciągnik ale w środku całkiem inna ergonomia i jak by nie patrzeć i "komfort" pracy.

 

Moim zdaniem jak Fortschritt to tylko 323 chociaż by ze względu na kabinę  

 

 

 

 

Sam mam mtz i belarusa,ale nie wiem czy nie zamieniłbym jednego z nich na U1014 albo 1224.Nie chodzi tu o awaryjność

jak masz szerokie kapcie 4x4 i dobrą wagę ciągnika to możesz mieć je łyse i będzie dużo lepszy uciąg jak na nowych oponach i napędem 4x2

u mnie na przodku były już łyse i w niczym to nie przeszkadzało. przód trochę dociążony i szedł we wszystkim tak samo jak teraz na nowych. jedyne co to poprawiło znacznie wygląd ciągnika no i na drodze idzie jak samochód a wcześnie lubiał przodek podskakiwać.

Jeżeli dobra przyczepność, to może i nie widać różnicy. Ale wystarczy, że warunki do prac nie są na tyle sprzyjające i przyczepność spada, a co za tym idzie efektywność. Z tego co słyszałem, to znajomy nawet po zmianie opon o tej samej szerokości na lepszego producenta mówi, że różnica jest odczuwalna. U mnie w mtz po tym roku to już chyba wszystkie opony do wymiany będą musiały iść. Bieżnika 70%, ale coż...

e tam nie ma az takiej dramatycznej różnicy. robiłem ruskiem w błotku nie raz i łyse oponki ciągnęły przodek ostro.

zresztą co tu mówić weź sobie byle jakie koło które pomaga ciągnąć a weź to samo koło które musi być pchane przez resztę....

w rusku w siewie wyłączę przodek i staje w miejscu praktycznie i się kołysze z koła na koło a z przodkiem potrafił się agregat zapchać rusek udawał lokomotywę, ale szedł dalej (siew w kurzu)

U mnie Pol-mot jak wyłączę przedni napęd podczas jakiejkolwiek uprawy, to nie da się pracować. Nawet w pługu 4x35 na piachu nie daje rady

 

Oczywiste, że jest róźnica w ciągniku z napędem, a bez, to nie podlega dyskusji według mnie

@prorok jeszcze raz napiszę Fortschritt 323 ma 4 CYLINDRY nie 6 do sklepu najbliższego mam jakieś 70km ale tu problemu nie ma w tych co sie zaopatruję mają wysyłkę i są znane w całej polsce zamawiasz dziś jutro są części więc w czym problem pozatym po co Ci? to sie ma nie psuć   Co do hektarów to ciągle za mało Ale Juz daleko poza 50tką.

Co masz na myśli uniwersalnego?  323 orzesz uprawiasz agregatem itp a do oprysków nawozów masz 60tkę a na co Ci więcej ? Hodowli nie masz żeby do tura Ci był potrzebny, Do transportu lepszy od ruskiego czy Ursusa- Zetora, I nie znowóz taki byk pisałem Ci mam dużo identycznych kawałków jak Ty i jakoś go kupiłem. Nie zastanawiaj sie tylko wbijaj na olxa i szukaj bo naprawde przegladam ogłoszenia nieraz idzie kupić za 9-10tys fajnego ale dosłownie po kilku godzinach znikają z ogłoszeń ? Ciekawe czemu co?   

 

 

A Jeszcze coś Ciekawego co do 323 Tutaj nie ma potrzeby "załączania" przedniego napędu ponieważ sam się załącza gdy tylne koła dostaną ok  7% poślizgu i sam się załaczy i rozłączy gdy tego obciązenia nie będzie, przydatne przy uprawie, czy jeżdzie po błotnistej drodze, bo jednak gdy naped jest załączony "stale" i nie ma obciążenia dość głosno chodzi.

MTZ też ma napęd załączany automatycznie, ale to jakaś lipa jest. na stałe to ciągnie jak potrzeba

W belarusie działa jak trzeba,w mtz faktycznie opcja NON STOP dopiero daje oczekiwany efekt;)

u mnie nie dział wcale ten automat (wyrobione wałki itp.) teraz założyłem przystawkę nową niby działa na automacie ale przy szerokim kapciu i ciężkiej robocie i tak trzeszczy jak by przeskakiwał więc tylko na stałe załączam i idzie jak czołg

w 323 lipą nie jest działa jak nalezyy nie raz uratowało mnie to z opresji.