Angusy

ladnie wygląda to pastwisko, rozumiem, ze bez nawozów?

wygląda bardzo dobrze, jaka to klasa ziemi? jeśli nie nawozisz tych łąk niczym to jestem naprawdę pełen podziwu 

piękna trawa widać że sposób sie sprawdza i natura robi to co do niej należy oby tylko tak dalej ^^

Z czego te liście na deser ?

Dzieki za slowa uznania. Pastwisko zalozylem rok temu, w czerwcu i  jest na czwartej klasie, teren jest niestety troche podmokly - walcze z bobrami .

Laka jest prowadzona praktycznie bez nawozow - w zeszlym roku dana byla dawka pod tzw. "korzen" ale tylko ze wzgledu ze dalem sie przekonac lokalnym rolnikom. Od tamtej pory zero nawozow - tylko praca ze stadem  i odpowiednim wypasem.

Liscie od kalafiora, brokulow, kapusty plus papryka,marchewki, ogorki itd.

No to deserek pierwsza klasa

Ja też na pastwiska nie daję nawozów. Jak tylko bydło idzie na drugie to od razu włókowanie. Włóka idealnie rozciąga gnojaki i dzięki temu nawóz szybko jest wchłaniany w glebę oraz równomiernie rozprowadzony po powierzchni. Najlepiej jest to zrobić bezpośrednio przed lub w czasie deszczu. Jak jest bardzo sucho tak jak w zeszłym roku to tego nie robiłem ze względu na uszkodzenia darni i brak możliwości jej zregenerowania. Dodatkowy plus tego rozwiązania to dużo mniej tak zwanych niedojadów bo gnojak nie zalega w jednym miejscu długo. zapobiega to również rozwojowi wszelkiego robactwa.

Nie mam tylko tak małych kwater jak Ty więc stado musi dłużej przebywać na jednej kwaterze co trochę za mocno obciąża ruń ale i tak efekt jest bardzo dobry.

Zimą jak nie jest jakoś bardzo zimno i wietrznie to rozwijam bele siana w miejscach gdzie jest najgorsza gleba i najsłabsza trawa. W tym miejscu do ziemi trafia dużo nasion i obornika. Wiosną tylko włóka i trawa tam rośnie jak szalona. Oczywiście również dużo zależy od opadów bo mam pastwiska na gruntach ornych i klasa od 4 do 6 więc jak długo nie pada to wiadomo,że na piasku nie narośnie ale generalnie naturalne utrzymanie i odtwarzanie pastwisk to bardzo dobry i tani sposób na utrzymanie tych użytków w należytej kulturze. 

Ostatnio mówiłeś że nie siales zadnej łąki a teraz mowisz ze pod korzeń dałeś nawozy:/

@JarekBazydlo- z tego co pamietam, z komentarzy,, startom wspominal o tym ze gdziestam dawał pod korzeń, przed siewem

@extrabyk -fajnie ze jest jeszcze ktos podobnie postepujacy, bedzie mozna szerzej wymieniac sie doswiadczeniami. Wloke tez czasami stosuje -niestety nie zawsze mam na to czas, ale pomysl jest jak najbardziej sluszny. tej zimy tez mam zamiar rozwijac bele gdzie sie tylko da na moich pstwiskach - ja wstawiam jeszcze linie z pastucha po srodku rozwinietej beli -mniej zdeptuja.

@JarekBazydlo -cos chyba mnie zle zrozumiales gdyz nigdzie nie napisalem ze lak wogole nie przesiewalem -7ha zostalo przesianych i jedno z tych przesianych pastwisk jest na zdjeciu. Pisalem natomiast ze nowych moich zakupionych pastwisk przesiewac juz nie bede.

ppp -dzieki zo "obrone" mojej osoby

Możesz mi przypomnieć zakładaną wielkość kwatery na określoną ilość sztuk, oraz czas przebywania w niej stada, wedle twojego modelu? 

Gdzie zaopatrujesz się w bydło. Kupiłeś bardziej dorosłe osobniki czy cielęta?

 

A i jeszcze jak byś mógł podaj koszt ogrodzenia? Cały obszar masz ogrodzony czymś trwałym czy zwykły pastuch?

Już znalazłem tamtą fotkę gdzie o tym rozmawialiśmy.

Jakoś wcześniej zapomniałem tamtą rozmowę i teraz niedawno dodałeś fotkę i mi się przypomniało. Muszę cię kiedyś odwiedzić.

 

Wtedy nie pytałem o sposób zapłodnienia. Kiedy i kto, czy jest to jakoś regulowane przez ciebie czy pozostawiasz wszystko w rękach natury?