Manitou

czekamy na fachowców typu "nie mogłeś się łyżką wypchnąć"

"Fachowcem" to trzeba być, żeby się Manitou wkopać tak, żeby sam nie był w stanie wyjechać, bo normalnie się tego nie da zrobić :rolleyes:

Opony łyse, więc nie wiem po co tak kopać.

dobrze powiedziane, fachowiec pierwsza klasa  

Co na takich bagnach szukałeś ?

To nie ja manitou było jeżdżone za poszukiwaniem tamy bobrów :-) ja tylko przyjechałem wyciągać jelonkiem

Jakiej pojemności ta łyżka  manitou wrzuć jej foto ?

Turem nie mogłeś się wypchnąć? :lol:

Uwierzcie mi przyjechałem 6630 i mało co poradził do pomocy przyjechał john 5820 i ledwo wyciagnelismy na dwa :-)

Z taką łyżką i z takim wysiegiem powinien wyjechać sam, bez niczyjej pomocy, ale wszystko zależy od operatora....

To jest torf i widać podmokły, więc nic by nie zrobił. Koło wpadnie i siedzi, więc dalsze rycie nie ma sensu na takich oponach. Na torfie nawet najlepsza oblepi się i bieżnika zero.

Słuszna uwaga tutaj na tych oponach nie poszaleje się dużo

"Fachowcem" to trzeba być, żeby się Manitou wkopać tak, żeby sam nie był w stanie wyjechać, bo normalnie się tego nie da zrobić :rolleyes:

 

 

dobrze powiedziane, fachowiec pierwsza klasa

 

 

Z taką łyżką i z takim wysiegiem powinien wyjechać sam, bez niczyjej pomocy, ale wszystko zależy od operatora....

a ty to jest taki operator żę napewno byś wyjechał jak mnie ro***erdala takie pierdo lamento

Łyżka do materiałów lekkich