Wentylator od Zetora w Ursusie C-360

wiela taka przyjemność ?

muszę przyznać że narobiłeś mi smaku, kolejna zabawka na liście zakupów do 360 

Ja wentylator od zetora włożyłem do 3p. Oczywiście było trzeba się pobawić trochę żeby pasował na pompę ale było warto.

dlaczego nie wolno dolewać wody/płynu do rozgrzanego silnika......?jeżeli silnik osiągnie 80° otwiera się termostat i zimna woda trafia do gorącego silnika i co wtedy pękają pierścienie itp.Mam wentylator od zetora ale całkiem inny niż twój jest on w całości nie nitowany, oczywiście silnik jest zalany płynem i ze sprawną roletą

w autach wentylator włącza się tylko wtedy kiedy trzeba obniżyć temperaturę na dużym obiegu. a w ciagniku wentylator chodzi na okrągło i tak czy srak mimo sprawnego termostatu żeby szybko nagrzać silnik trzeba zasłonić chłodnice czy to żaluzją czy kartonem

Ten ma tyle samo łopatek co stary ale jak już wymieniałem pompę wody to chciałem też spróbować jak będzie śmigał na tym wentylatorze od  Zetora tym bardziej że to nie duży koszt bo znowu ok. 50 zł to nie majątek.Ten wentylator jest przez pół lżejszy jak ten stary i mam nadzieję że to też się przełoży na żywotność pompy. W sklepie Gość niby mówił że jak stary jest ok to nie ma sensu zmieniać ale mimo wszystko kupiłem ten od zetora..jak to mówią w życiu trzeba wszystkiego spróbować..

 

U mnie jak coś robiłem w zimie albo w zimne dni śmigałem w transporcie to zawsze przysłaniałem trochę chłodnicę bo tak jak piszecie był problem z dogrzaniem silnika...ciężko było "dobić" do zielonego pola ale taka sytuacja miała miejsce tylko w zimie i to musiał być już  jakiś mróz...tak w sezonie wiosennym, letnim czy jesiennym nigdy z osiągnięciem optymalnej temperatury nie było problemu.. termostat mam sprawny...dodatkowo mam zamontowaną nagrzewnicę z dużego fiata i przyznaje że w zimie sprawna roleta to skarb  

 

Co do samego wentylatora to nie wiem czy to sprawka samego wentylatora czy też tego że bardzo dokładnie wyczyściłem chłodnicę ale dzisiaj podczas koszenia tzn dojazdu i koszenia silnik potrzebował dużo więcej czasu żeby dojść do zielonego pola niż na oryginalnym wiatraku i co lepsze nie poszedł tak wysoko jak na starym wiatraku Tylko tak jak wcześniej pisałem pewnie też przyczyniła się do tego dokładnie oczyszczona chłodnica..Więcej będę mógł powiedzieć jak trochę popracuje  

Mogłeś pompe też od zetora dać(pasuje idealnie) , miałbyś od razu powrót płynu z nagrzewnicy . Ten wiatrak ma dużo większy przepływ powietrza jak blaszak także nie dziw się ,że silnik dłużej się nagrzewa .