Złamana słupica

na tokarce*

zdaje sobie sprawę, że śruby są nie takie  ale moim ciągnikiem krzywdy Unii nie zrobię  podskoczy i jedzie dalej

Słupice jeszcze kupisz ale ja jak jeszcze miałem do 385 będzie z 20 lat 4x30  jak złapało to pokrzywiło pług i cóż złom.Ostatnio jakos nie mam przekonania do polskiego sprzętu.

Niedawno w Agrobiznesie ronik wypowiadał sie,ze sasiad nie mógł orac bo sucho,więc dociazył sobie pług ,kładąc na niego 600kg,i urwał słupice,i wielce zdziwieni bo susza,tone niech połozy ,to zostanie traktor z wierzyczką.....

Co wy piszecie? To jest wina tej Polskiej - Chińskiej stali. Kvernelandy mają 25-35 lat i lepiej kryją niż nowe agromasze. O trwałości nie wspomnę. Wiem co piszę bo 95konnym NH (td5050) potem Ruskiem (952.4) porwałem takiego nowego agromasza już w każdym możliwym miejscu. Plastelina nie stal.

Kol. ma rację. Teraz każdy yebany prywaciarz "klepie" co się da, gdzie się da, i z czego się da, żeby tylko sprzedać i zarobić.. bo rolnicy mają dopłaty, PROWy, to jest z czego ciągnąć.

to wy nie wiedzieliście, że jakość = cena?

przecież to normalne, że tanie pługi się gną.

drogie tez można uszkodzić, choć mniejsze prawdopodobieństwo.

kvernelanda też idzie pogiąć.

Nieprawda. Teraz ceny maszyn są kosmiczne, a jakość gorsza niż w PRL. Więc cena nie równa się jakości.

no tak ceny są kilka razy wyższe, ale chodzi o to że pług za 3 tyś Polski a za 30 tyś Polski no to się trochę różni jednak  i oba są Polskie.

weź sobie odkładnie za 50zł a wieź grudziądzką cena dużo wyższa, ale kilka razy dłużej wytrzyma do tego pasuje jak potrzeba. zakładałem już części podrabiane do podrabianego pługa to bez młota kowadła szlifierki i wiertarki nie szło nic dopasować.