Uprawa ugoru

Było jeszcze napisać że zapuszczasz po samą ramę , to by się fajna dyskusja wywiązała :rolleyes: .

Po samą rame i nawet nie odczuwa tego

na najwyższym biegu pewnie spokojnie sobie radzil tylko kultywator za slaby

Bał sie żeby kultywatora nie rozerwać

Jaki to ciężki wał?
Najgorszy i najlżejszy syf a nie wał, wiem bo sam mam, i co minutę go przeklinam jak uprawiam!!

przecie widać, że sam wałek ciaga po ziemi a kultywator w powietrzu to robota idzie

Śmieszą mnie takie zdjecia przecież widać, że taki ciągnik nie zrobi żadnej roboty takim zestawem. Przecież on go ledwo co podnosi a co dopiero ciągnąć. A wiadomo, że żeby był odpowiedni efekt pracy musi być też odpowiednia prędkość robocza a nie stać w miejscu i grzebać kołami

Powrót do PRZESZŁOŚCI panowie???  :rolleyes:

Skąś ja to już znam :lol:

Nie moc a technika robi z ciebie zawodnika :-)a tak na powaznie to nie chodzilo mi o oranie tym sprzetem po sama rame, bardziej zeby poprzerywac korzenie od zielska zeby nie sterczalo, nie wiem czy ktos zauwazyl ze kultywator jest stosunkowo rzadki i nie pracuje zbyt ciezko, na codzień ciągam go johnem 3040, i mam wrazenie ze jezdzi na pusto. Pozdrawiam wszystkich.ps. mnie to najbardziej smieszy jak jezdze po polu i widze jak ktos lata c360 z dwujkami, a co do podnoszenia to moj vladek nie mam problemu.

Ja bym się nie śmiał z orki c-360 z dwoma skibami bo to kwestia ziemi u mnie c-360 musi chodzić z dwiema skibami bo rędzina taka ciężka że i z dwiema ma co robić

rozumie kolego ze sa odstepstwa, mowie o tych lzejszych, gdzie widac "piach"nie wziąłem też poprawki na stan sprzętu a to też sie liczy. przepraszam najmocniej.