Naciagacz

Strasznie smarka Ci ten migomat.

pewnie nie oczyscil dokladnie powierzchni. proponuje spawac na mieszance w zamknietym pomieszczeniu

Upackane bylo w oleju i za to tak smarka a jakbym psiknal spryem odpryski by reka zeszly no ale szlifierka tez sb poradzila

Nie oczyszczone widać z daleka. Nie żadne spraje tylko szlifierka. Ech chłopacy spawacy..

"Fazujesz"krawędzie do spawania? Na mieszance spawa się lepiej. Czasem może słabo łączyć na złączu przy migomacie jak masz i też będzie smarkał. Spaw przy rurze jakby przy małym amperażu robiony.

Czepiacie się, to ma spełniać swoją rolę a nie wyglądać, czy oszlifowane, sfazowane czy nie to żadna siła tego nie ruszy.

fazujemy tylko powyżej 6 mm. Tu nie było takiej potrzeby. Tutaj ewidentnie jechał brudne. Czyści się całą szerokość osłony.

tak czy inaczej , sfezowane czy nie i czy oczyszczone czy nie, to i tak będzie lepiej trzymać niż po elektrycznej

Nie bylo czasu czyscic przertopione jest najpierw sie farbe wypali potem sie spawa a te odpryski to sie zeszlifuje, nie fazuje takich cienkich blach 5mm obspawane z dwoch stron, moglem zrobic zdj jak to zrobila fabryka to bylo posmarkane co do chlopakow spawakow jakos sam w miare mozliwosci lepie wszystko i sie trzyma a jak sie upierdzieli to sie poprawi

Finn a na jakiej podstawie tak twierdzisz ? spawam jednym i drugim i nie sądzę że metoda spawania ma tu znaczenie.. raczej pózniejsza obróbka nie trzeba klepać żużla

Na zdjęciu wyglądało mi to na 8 mm.