Massey Ferguson 255 + samasz

Jak oceniasz zgrabiarkę, jak mf sobie radzi? C330 dała by radę?

Zgrabiarka jest dobra ale jednak ma swoje minusy:

- za duże odstępy między palcami,

- ramiona są za blisko tego grubego płaskownika z przodu, do którego przymocowana jest osłona od wałka wom, po otarciach widać, że nie raz ramiona otarły się o niego,

- sztywna wieża, źle się grabi na ostrzejszych zakrętach.

Awarie jakie miałem to:

- w zeszłym roku na pierwszy pokos urwane ramię oraz chyba 2 lekko wygięte na sworzniach, to akurat mogło być z naszej winy, ponieważ zgrabiarka była trochę za nisko ustawiona, zwłaszcza, że mamy dużo nierówności gdzie palce nie raz orzą ziemię więc ramiona ostro dostawały w cztery litery, w każdym razie ramię zostało wymienione na gwarancji, a te 2 wyprostowaliśmy ręcznie, wyregulowaliśmy zgrabiarkę i do tej pory nic się z nimi nie dzieje,

- również w zeszłym roku wygięła się ta "klamka" (nie wiem jak to nazwać) dzięki której zablokowujesz te boczne osłony po stronie plandeki, ale to również z mojej winy ponieważ jechałem za blisko rowu osunęła się ziemia i utknąłem w rowie bocznymi kołami c330  :lol:, ale popukało się w to młotkiem i naprawione,

- no i znowu w zeszłym roku jeden palec pękł ale to także z naszej winy ponieważ przednie kółko prowadzące było za blisko przednich palców i czasami uderzały w nie, wymieniliśmy palec i na razie bez zarzutów,

- parę gum wymieniliśmy co są przykręcone do tych pierwszych palców (nie wiem po co one są w żadnych innych zgrabiarkach tego nie ma), w pewnym momencie przestaliśmy kupować te gumy i zastosowaliśmy zaciski,

- w tym roku na pierwszy pokos podczas zgrabiania pękła osłona po stronie plandeki zaraz za wzmocnieniem, tym razem nie z naszej winy, ale tata zespawał i działa dalej,

Generalnie jest dobra, jednak żałuję że nie kupiliśmy zachodniej głównie ze względu na wymienione minusy, jak zobaczyłem że nawet sipma o tej samej szerokości ma ruchomą wieżę to się wkurzyłem  ;[  no ale cóż miała być nowa pod c330, nie przewidywaliśmy że będzie pracowała z mf. 

Mf jest idealny do niej, jadę bez obciążników i nie ma problemów ze stabilnością, czasami się zdarzy, że lekko poderwie przodek ale to jak gwałtowniej ruszę itp. Zgrabiam 2 drogową max 1500 obr silnika ale to wtedy kiedy jest jakiś równy kawałek bez dołków, tak to 1300-1400, dzisiaj spróbowałem 3 i o dziwo nie było źle ale to już nie ten efekt pracy i czasami przepuszczała. Jakby nie było takich odstępów pomiędzy palcami, o raz jakby miała po 4 palce i więcej ramion to bym zgrabiał na 3 drogowej. C330 również nie ma problemów z podnoszeniem , także nie używaliśmy żadnych obciążników, ale w mf dużo wygodniej operuje się podnośnikiem no i szybciej podnosi. Teraz na pewno bym kupił byle jaką zachodnią 3,8-3,9 m do mf. Polecam ale do mniejszych gospodarstw, ponieważ dla nas jest za mała. Ogólnie jest mało awaryjna palce są wytrzymałe, ramiona również, generalnie cała konstrukcja, tylko trzeba dobrze ustawić i działa jak należy, po wyregulowaniu nie było jak na razie problemów z ramiona czy też palcami i oby tak dalej. Grabi o wiele czyściej niż polski "wicher"   

 

 

Czyli polecasz, ale trzeba się przyjrzeć pronarowi skoro ma skrętną wieżyczkę.

Pronar akurat nie wiem czy ma.

Nie Wiem skąd mi się wziął ten Pronar, miała być Sipma:)

Aha ok