Skocz do zawartości

Środki ochrony roślin



Weekendowy zestaw na zarazę w ziemniakach :-)


Rekomendowane komentarze

Jak kto woli .Ty wywalisz kasę na chemię i tyle w temacie .Ja opryskam emami i one zostają w ziemniakach i część w ziemi .To samo po zjedzeniu ziemniaka .Po Twoich mieszczuchowi wątroba spuchnie ,a po moich będzie dobrze się czuł etc .Jeżeli skarmię ziemniaki zwierzaki to te emy kolejny raz trafią do obornika i tak wkoło Macieju .Nawozu nie stosuję sztucznego .

Rafał skąd takie bzdury ci się wzięły w głowie?

Już nie wnikając w skuteczność oddziaływania tych emów na resztki pożniwne do  której jestem sceptycznie nastawiony, to na temat twojego pomysłu sam producent w etykiecie nic nie wspomina.

 

Ktoś ci jakiś bzdur nagadał, że jakieś organizmy wnikną do ziemniaka. Z tego co kojarzę to te mikroorganizmy mają wspomagać procesy zachodzące w glebie i dzięki temu rośliny powinny lepiej rosnąć. Ale żeby wnikały przez liście to pierwsze słyszę.

 

A wódka po co? To jest jakaś starodawna metoda na zarazę, nie słyszałem o tym, pytam z ciekawości bo mamy swój ekologiczny ogródek i nie stosujemy w nim żadnej chami tylko naturalne sposoby. Np. miedziany drut, popiół itp.

To prawda ta metoda jest od znajomego ,który mało się chwali ,co i jak .Ziemniaki są zielone i rosną pięknie .Daję już te gorsze ziemniaki bykom i też pięknie jedzą i efekty są równie dobre ,co na polu .Ja jestem bardzo zadowolony z emów .Po chemii nawet tej z najwyższej półki efekty były takie sobie .Wolę emy przynajmniej wiem ,co jem i miastowi ustawiają mi się w kolejce po ziemniaki :D

Pierwszy raz stosowałem taki skład .Z tego ,co widzę to plantacja trzyma się ładnie i stoki straciły chęci do zajadania krzaków ziemniaków .Będę obserwował ,co się dzieje .Alkohol ma wzmocnić działanie emów .Emy maja to do siebie ,że im więcej wody tym efekt jest lepszy ich działania .Brak całkowity wody bardzo ogranicza ich działanie .Ze środkami chemicznymi jest zupełnie odwrotnie .U mnie w zeszłym tygodniu spadło ok 120 lirów wody na metr to zastosowanie chemii nie miało najmniejszego sensu ,gdyż wszystko by mi zmyło .W mojej okolicy już kilka osób stosuje emy .Mój kuzyn na warzywa i na inne uprawy to samo kolega daje pełną dawkę emów w uprawie kukurydzy na kiszonkę .Ogrodnicy w większości stosują emy .

On może coś wiedzieć, bo ma znajomości na wysokim stanowisku w głównym oddziale ARiMR. A tam wiadomo ludzie po szkołach i ten znajomy może mu polecił te emy.

Przynajmniej tak kolega Rafał pisał w temacie PROW 2014 MGR, już kilka razy że ma bardzo wysoko usytuowane znajomości.

 

Kilka dni temu pisał że lista z naboru MGR będzie ogłoszona w dniu wczorajszym i tak się stało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v