Mtz82+Hydramet+HL+Autosn

u mnie znow tylko pokropilo troche ;/

20 min dobrego deszczu mieliśmy dziś, 6 km po lini prostej dosłownie wpompowało niesamowite ilości deszczu. Pada w sumie dość często tylko mało i nie wszędzie

wlasnie pada punktowo, u mnie w maju moze ze 3 razy popadalo i to dosc slabo, ostatni lepszy deszcz byl chyba 30 kwietnia

No to u nas stanowczo lepiej jest przyznam, ale już przydała by się pompka dobra;)

juz od prawie tygodnia nadaja burze i akurat siedlce prawie wszystko omija, spada symboliczna ilosc wody, dzis spadlo moze z 1mm. zaczyna sie powtarzac tamten rok, choc jeszcze w tamtym roku wiosna byla wzgledna jeszcze pod wzgledem opadow.

U nas bardzo mokro wiosną było, sianokosy tragiczne były, wszędzie woda stała, siana nie mieliśmy w ogóle, a później to już sam wiesz co było, aczkolwiek zboża sypały feeeest;)

wiem jak, zboza sie udaly bo do polowy lipca byly burze i dopadywalo, pozniej suchota przyszla, ale zboze juz bylo rozwiniete wiec tylko sobie doszlo, najgorzej dostala kuku, warzywa, kartofle i owoce.

A my cielska daliśmy w tym roku z jedną odmianą pszenżyta, wygląda tragicznie, teoretycznie gorzej niż żyto populacyjne..

pewnie zmarzlo. w te zime wiele odmian pojechalo

Nie, obok jest żyto i inna odmiana pszenżyta, a to lipna w środku, wyróżnia się niesamowicie, rzadkie, kłosy liche, wysokie dosyć, no ale weź.. plonu z tego nie będzie, przezimowało bdb

tak to juz jest z tymi odmianami, mi sie dobra odmiana jarej trafila, pieknie przymrozek przetrzymala, okropnie gesta, zobaczymy jak pojdzie w klos, rzuce jej jeszcze jak zacznie sie klosic mocznika troche, ale dawno takiej ladnej jarej nie mialem.

Walić pszenżyto, deszcz od godziny już pada;) wcześniej też z pół godziny padało, jest dobrze;)

tak jak ja dziś... Ale lało że zanim doszedłem do domu ze 30 m to cały mokry.

Niech pada, oby nie mało;)