Tragedia pszczelarzy

@marekfarmer taki co ma 500 ha to napewno niema jednego ciągnika i opryskiwacza by się niewyrobił opryskać wieczorem

 Tak ciekawe  co Pszenica  nie urośnie bez pszczoły  czy jęczmień  co   a może kukurydza  też  o trawie nie wspomnę.   Bez  pszczół  rolnictwo  przetrwa. 

czyli będziesz żreć trawę i zagryzał kukurydzą,widać że ty tylko na burakach chowany i taki burak z ciebie został,nie masz pojęcia a się wypowiadasz i to w dość głupi sposób,twój tok myślenia jest tak zacofany i błędny że to porażka,nie masz bladego pojęcia jakie przemiany zachodzą żeby powstał plon,tylko siać i zbierać no debilstwo normalnie,nie wiem czy ty dziecko z kapusty jesteś bo po twoich wypowiedziach tak można było by wywnioskować 

bez pszczół życie się skończy..

i alkohol też także trzeba dbać o środowisko naturalne,polska mentalność gdzie każdy wie lepiej

kto u ciebie ma 500 ha i w dzień pryska??bo ja u siebie nie znam takich przypadków a średnia gospodarstw jest znaczna i ja jak i inni wyrabiają się bez pryskania w dzień, a  co samą pszenicą człowiek żyję??taki baran z ciebie normalnie ciemnota jakich mało pogrążasz się,wez sobie debilu poczytaj https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=11&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiA6uiWjfrMAhUCQpoKHYrTCHMQFghNMAo&url=http%3A%2F%2Fekologia.yum.pl%2Findex.php%2Fczy-pszczoly-sa-potrzebne%2F&usg=AFQjCNEna1dqn9qaMl7ccVUQ0PIMbhQDpw

 

A kto u ciebie ma 10ha i pryska w dzień???. Kilka lat  temu  u mnie w okolicy jeden z dużych bambrów  co udają  hrabiów pryskał sobie w dzień  rzepak na robaka przez co 50 uli  zdechło  i co  I nikt mu  nic  nie zrobił bo sie hrabia  nie obrabia z areałem.

Poziom twoich postów  jest   po prostu brak  słów  zero  meteorytyki tylko  obrażać innych potrafisz  jak  Gimabaza a może jesteś  z gimbazy pewnie  tak bo jak czytam  posty ludzi którzy tylko potrafią  obrażać drugiego  a nie używać  argumentów  to  jest po prostu żenada. ja nie twierdze że trzeba pryskać rzepak czy rośliny kwitnące w dzień i nigdzie nie na pisałęm że  Pszczoły trzeba  wytruć  bo są  potrzebne  ale  rolnictwo  bez  nich przetrwa  a nie jak nie którzy piszą  takie durnoctwa  że  bez pszczoły  rolnictwo  padnie  nie padnie  to są tylko strachy na lachy.

Niby  masz 99 lat  a pewnie  jesteś  *ebil z Gimbazy

dobrze że to tylko forum bo by do rękoczynu pewnie doszło:)

Dajcie już spokój i ustąpcie temu @marekfarmer,

on jako jedyny urodził się najmądrzejszym, my wszyscy razem wzięci mu i tak nie dorównamy.

. Niech tam sobie żyje w swoim  świecie a dyskusja z nim to strata czasu

Na serio, ustąpcie najmądrzejszemu filozofowi i specjaliście we wszystkim tak jak ja to zrobiłem

szkoda że się nie da przypierdolić przez monitor bo ktoś by dostał w ryj 

A kto u ciebie ma 10ha i pryska w dzień???. Kilka lat  temu  u mnie w okolicy jeden z dużych bambrów  co udają  hrabiów pryskał sobie w dzień  rzepak na robaka przez co 50 uli  zdechło  i co  I nikt mu  nic  nie zrobił bo sie hrabia  nie obrabia z areałem.

Poziom twoich postów  jest   po prostu brak  słów  zero  meteorytyki tylko  obrażać innych potrafisz  jak  Gimabaza a może jesteś  z gimbazy pewnie  tak bo jak czytam  posty ludzi którzy tylko potrafią  obrażać drugiego  a nie używać  argumentów  to  jest po prostu żenada. ja nie twierdze że trzeba pryskać rzepak czy rośliny kwitnące w dzień i nigdzie nie na pisałęm że  Pszczoły trzeba  wytruć  bo są  potrzebne  ale  rolnictwo  bez  nich przetrwa  a nie jak nie którzy piszą  takie durnoctwa  że  bez pszczoły  rolnictwo  padnie  nie padnie  to są tylko strachy na lachy.

Niby  masz 99 lat  a pewnie  jesteś  *ebil z Gimbazy

ty urwa pażdziochu ebany,widzę takich co mają po pare ha i pryskają i sądze po tobie że obszarowcem nie jesteś i po tym co piszesz pewnie też pryskasz w dzień,jestes tak głupi żę chyba żeby ci to wytłumaczć trzeba było by ci zaebać w ten przygłupi łeb to może by ci tam coś na skoczylo,czytać nie potrafisz durniu że bez pszczół tylko 20 się samo dzieje a reszta dzięki pszczołom,weż się spakuj i wypierd  alaj na wyspę gdzie nie ma pszczół i tam sobie żyj i wpierdalaj sianokiszonkę i co tam se jeszcze chcesz czareśniak z ciebie i tyle w temacie ,ty potrzebujesz argumentów żeby stwierdzić żę pszczoły są potrzebne ja nie wiem skąd takie barany się biorą ty to nawet gimbaza nie jestes bo jeszcze na przyrodzie nie miałeś o pszczółkach 

ty urwa pażdziochu ebany,widzę takich co mają po pare ha i pryskają i sądze po tobie że obszarowcem nie jesteś i po tym co piszesz pewnie też pryskasz w dzień,jestes tak głupi żę chyba żeby ci to wytłumaczć trzeba było by ci zaebać w ten przygłupi łeb to może by ci tam coś na skoczylo,czytać nie potrafisz durniu że bez pszczół tylko 20 się samo dzieje a reszta dzięki pszczołom,weż się spakuj i wypierd  alaj na wyspę gdzie nie ma pszczół i tam sobie żyj i wpierdalaj sianokiszonkę i co tam se jeszcze chcesz czareśniak z ciebie i tyle w temacie ,ty potrzebujesz argumentów żeby stwierdzić żę pszczoły są potrzebne ja nie wiem skąd takie barany się biorą ty to nawet gimbaza nie jestes bo jeszcze na przyrodzie nie miałeś o pszczółkach 

 

Ta jasne. Czytać  się  naucz  ze zrozumiem potem komentuj.

Poziom kultury twoich wypowiedzi   to jest  epoka kamienia łupanego niema  sensu dalsza dyskusja z  takim człowiekiem jak ty  bo  rozum pewnie u ciebie  jest  na poziomie austrolopiteka albo nawed Hominidy.

 

Ps.

Jeszcze 2-3 lata wstecz  za takie komenty mod  wysłał by  cie na drzewo  byś  sobie  przez 30 dni policzył  banany ale teraz  jest co  jest.

arwa zaraz będzie dym dawać za gs ja jestem za pszczołami,bo jednak owoce leśne i wiśniówki znikąd się nie biorą 

Ta jasne. Czytać  się  naucz  ze zrozumiem potem komentuj.

Poziom kultury twoich wypowiedzi   to jest  epoka kamienia łupanego niema  sensu dalsza dyskusja z  takim człowiekiem jak ty  bo  rozum pewnie u ciebie  jest  na poziomie austrolopiteka albo nawed Hominidy.

 

Ps.

Jeszcze 2-3 lata wstecz  za takie komenty mod  wysłał by  cie na drzewo  byś  sobie  przez 30 dni policzył  banany ale teraz  jest co  jest.

czyli na to wygląda że ty jesteś jeszcze bardziej cofnięty w rozwoju skoro uważasz że pszczoły nie są do niczego potrzebne,czyli na jakim poziomie możesz być szympansa czy coś ??dobrze że w twojej wsi są rozgarnięci bo na to żeby mieć ogień do tej pory czekał byś na burze z piorunami 

czyli na to wygląda że ty jesteś jeszcze bardziej cofnięty w rozwoju skoro uważasz że pszczoły nie są do niczego potrzebne,czyli na jakim poziomie możesz być szympansa czy coś ??dobrze że w twojej wsi są rozgarnięci bo na to żeby mieć ogień do tej pory czekał byś na burze z piorunami 

 

 

Dopiszę ci ostatni raz przeczytaj sobie moje komenty  ze 100 razy  potem przepisz  pomyśl. Może do ciebie dotrze  nigdzie nie napisałem że  pszczoły  są   do nie czego nie potrzebne.

Tylko  nie zgadzam się z tą  pseudo  Teorią  że  rolnictwo  bez  nich  padanie bo nie padnie bo Pszenica jęczmień kukurdza  ziemniaki i tak bym mógł wymieniać  bez końca  nie wymagają  zapylenia przez pszczoły.  I mam prawo  do swojego zdania a ty  zaraz używasz wulgarnych słów   i wyzwisk jak ktoś nie zgadza się z  tobą  jak menel z pod budki z piwem.

Ot i koniec  bezsensownej dyskusji 

Tylko @mareczku gdybyś był troszkę bardziej kumaty wiedziałbyś, że rośliny obcopylne zapylone nie swoim pyłkiem  - czyli przez pszczółkę, trzmiela, murarkę itp dają wyższy plon niż te zapylone pyłkiem własnym I ogarnij się bo świat nie stoi tylko na pszenicy, kukurydzy, jęczmieniu i burakach ale na kupie owoców wymagających zapylaczy. Chyba że wpierniczach tylko chleb z mąki pszennej na śniadanie, na obiad kasza jęczmienna a na kolację ugotowane kartofle. 

Dzieci nie kłócić sie! Każdy wie co to pszczoła i inne owady. Latają z kwiatka na kwiatek i zapylają rośliny, dzięki czemu macie wyższe plony a pszczelarz miód. Chyba nikt nie będzie zadowolony jak ktoś opryska mu glifosatem pszenice albo inne rośliny i zniszczy mu plony i ciężka prace chociaż nie aż taka ciężką..a co ma powiedzieć pszczelarz jak traci majątek,wkłada swoje serce i bardzo ciężką prace w swoje pszczółki a zjawia sie taki bez mózg i w pare minut niszczy mu to wszystko i często bez żadnych konsekwencji? Pomyślcie troche za nim zrobicie taką głupote. Robić zdjęcia, zgłaszać na policje, gdzie sie da.Zrobią próbki i pociągną do odpowiedzialności bandyte. Odechce sie następnym razem jak dowalą kare i zabiorą dopłaty a to jest pewne.

w tamtym roku miałem to samo,  sadownik  pryskał w dzień  i mimo że policja i piorin złapały go na  gorącym uczynku nawet mandatu nie dostał. te bajki o  zabieraniu dopłat  można opowiadać dzieciom na dobranoc.

@marekfarmer  dawno nie widziałem  tak ślepo zapatrzonej w swoją rację osoby. ochłoń bo wypisujesz totalne bzdury. nie jedz   produktów  które miały styczność z  pszczołami przez  rok i zobaczymy co wtedy będzies z pisał.

Okazuje sie że nie tylko w naszych stronach trują pszczoły . TAK CZYTAM TE MĄDROŚCI ! Co z tego że pryskają wieczorem jak do opryskiwacza leją środek systemiczny o długiej karencji i za dwa dni roślina zakwitnie troche rosy i gotowe .Pamietajmy że !!!!! ,,ZAPYLACZE NIE TYLKO SĄ NA KWIATACH ALE I TAM GDZIE JEST MSZYCA NA SPADZI !! A MSZYCA WYSTĘPUJE WSZĘDZIE .Pryskasz pszenice też możesz truć mimo że nie kwitnie . Pryskasz w południe temperatura łanu ma ok 30 st. Wiec bez komentarza ""

Mój ojciec już jednego w tym roku z ciągnika ściągnął. Pryskamy po 20 o 18 zapyalcze są jeszzcze w łanie. Środki muszą mieć czas prewencji nie dłuższy niż 6 godzin czyli jeżeli zabieg wykonamy do 23 24 to rano pszczółkom nic nie jest !!!!