Sianokiszonka

czemu tak bele układasz?

Czemu takie odstępy? 

Krąży mit że wtedy niby pleśnią nie nachodzą 

No właśnie w tym rzecz, że to tylko mit...

a co ma odległość od kulki, do tego że ktoś nie potrafi zrobić sianokiszonki ?

Zamiast mitu będą teraz krążyć koty

Strata miejsca Ale każdy układa jak woli.Jedni parter inni 5 pięter

ja tam układam u siebie na 3. nie zmieścił bym się koło szopy.

Taki sposób układania sianokiszonki u mnie wynika tylko i wyłącznie z tego, że nie posiadam ciągnika z ładowaczem czołowym, którym mógłbym ściągać bele z 1,2 czy 3 piętra. Bele przewożę do obory na widłach na podnośnik widocznych w mojej galerii. A ciągnik widoczny na zdjęciu nie jest moją własnością

Wystarczy zaczepic lancuchem za bele i pociągnąć i bela spada.

Fajnie się tak gada, ale samemu ściągać bele łańcuchem mi się nie widzi. A tak wystarczy tylko przewrócić belke i na widły. Z resztą - miejsca jest wystarczająco, a na te ilości bel co u mnie to nie warto kombinować.

no i racja. po co kombinować. 

Ja u siebie układam dwie warstwy a biorę ruskiem widłami takimi jak masz tyle że bardziej masywniejsze. Wbijam je w ten dolny podnoszę ile się da i odsuwam dwa baloty na raz później tylko widły wbite do połowy i podnosze az sie wychylą do tego stopnia aż ten z góry spadnie