Rzepak

Hehe Przypominają mi się drogi jak jechałem po motocykl do świętokrzyskiego w okolice Opatowa. Nawigacja mi kazała jechać w drogi polne, wąwozy ale tragedii nie było Dobrze że było sucho

tu dopiero wjeżdżaliśmy dalej miałam zamknięte oczy i zaciśnięte pięści nigdy już tam nie wjadę a tym bardziej mój szalony mąż

Lubie takie górki ale jak bym miał mieć takie pole to lepiej nie  

pimper21 pola są w miarę gorzej z tym jednym jedynym odcinkiem drogi pole równiejsze lepsze niż droga

Na mnie zrobił na początku wrażenie podjazd 7 % na początku, a na samochodzie nie.Ale inaczej asfalt inaczej polna droga 

Eeee nie jest jeszcze tak źle jeździło sie po gorszych

ja sobie odpuściłem jeżdżenie samochodem po polnych jak wjechałem na kamień który mi zrobił dziurę w podłodze lepiej się motorkiem kopsnąć

songo na tym kawałku drogi ja też się boję bo samochód za nowy żeby go rozpierniczyć a rowerem tu nie dojedzie bo na końcu wsi mają psa byczego coś podobnego do bernardyna i on często luzem biega

Poprzedni właściciel mojej a3 był na tyle mądry nią na pole olej czy paliwo do bizona wiózł i jak trafił w kamień to miska załatwiona,i progi od podnoszenia powyginane a dodam że auto ma tyle prześwitu że na przeciętny krawężnik nie podjedzie bo haczy przednim plastikiem 

jonek98  dlatego ja wolę te większe wyższe