Ursus C-360-3P & Agromechanika Krajn AP-400/12

dzisiaj capalo + moddus od chwastu po niedzieli 

Ja dzisiaj pszenica od chwastów, a jęczmień od grzyba

a ja dopiero po niedzieli rusze W tym roku 1. raz będę skracał pszenżyto, bo mam dość jak w tamtym roku cały dzień kosiliśmy 0.6ha, bo wyłożyło, a w tym roku na bank wyłoży, bo jest w dobrym stanowisku A od chwastów jak co roku Huzar

to jakim kombajnem kosisz te 0.6 hektara ? bizonem 56 jeśli nie ma kamieni to w ciągu 1.5 godziny nie ma co robić

pewnie jeździł w każdą możliwą stronę żeby jakoś podebrać wyłożone

Jak ma się gówno a nie zboże to i 2 ha omłócicie Bizon jak jest wydajność 7-8 ton 1 ha musi robić ponad godzinke 

kombajn to Claas Consul i tak jak Stig mówi w każdą strone sie jeździło Zboże strasznie wyłożyło i kilka razy nam zapchało, a potem najwolniej jak sie dało i jeszcze czasami na pół sprzęgle i dopiero poszło

bizonem nie takie wyłożone zboża kosilismy jakoś wszystko ładnie wybrał w max 2 godziny hektar w wyległym a w stojącym 1 godzina hektar

taa, bo ja nie wiem co Bizon potrafi Fakt Bizon ma motowidła wysuwane i to troche pomaga, ale nie aż tak Facetowi jak zboże wyległo to też 1ha cały dzień kosił

jak w tym roku coś wylegnie to ci nagram film jak bizon pomyka w wyległym tylko pole musi być bez kamieni to można za***rdalać

dobra dobra Ty wiesz swoje, a ja swoje. Nie byłeś na tym polu i nie widziałeś co było Zboże lekko przerosło już i zapychało w gardzieli Po prostu było zbyt wilgotne. Ile razy sie kosiło położone zboże i szło, a tu akurat nie szło, ale pewnie Twój kochany Bizon by sobie poradził, bo to "polish power"

wyległe kosi się w południe dla twojej wiedzy jak my pojechaliszmy wieczorem o 19 kosić wyległe i przerośnięte trawą to nie szło a na drugi dzień w południe to wogólę inna robota szło elegancko

co Ty nie powiesz... Myślisz że ja mam 10 lat ? A mój tata ? Kombajn jest u nas 20 lat to chyba tata sie nauczył co i kiedy kosić, nie ?

 z mądrym się człowiek nie dogada

Jak ci się sprawuje ten opryskiwacz. Bo ja takim pryskałem w zeszłym roku, bo mój był w remoncie. I kurde jeździłem 3 i ledwo starczyła mi beczka na 1,5 ha :blink:. Ja swoim 400 l na 3 zrobie 2,5 ha. A ty jakim biegiem pryskasz i na ile ci starcza ? 

co Ty nie powiesz... Myślisz że ja mam 10 lat ? A mój tata ? Kombajn jest u nas 20 lat to chyba tata sie nauczył co i kiedy kosić, nie ?

No coś Ty - On cały zeszłoroczny sezon (z przerwami na częste awarie) kosił , to zna się najlepsiej .

zetorki12 ale z ciebie debil że o jezu :wacko:

 

co tu porównywać claasa do bizona normalnie kłótnia jak z wiserą a potem przyznał rację

 z mądrym się człowiek nie dogada

wyszła Twoja mądrość w poście wyżej

A co może coś nie tak ? Sama prawda . Ja tobie rację ? - chyba żart .

znowu zaczynasz kłótnie ?

Przecież to ty się kłócisz z rafał4610  nie mając zielonego pojęcia o koszeniu tęgiego , powalonego zboża :rolleyes: .Przypomnij może ile to już sezonów trzaskasz Bizonem ?

hahaha dobry jesteś gościu   na koszeniu wyległego to ja zęby zjadłem

jak sie kłóciłem z rafal4610 to po co dolewasz oliwy do ognia ?

dobra głupszemu trzeba ustąpić ......

Przecież to ty się kłócisz z rafał4610  nie mając zielonego pojęcia o koszeniu tęgiego , powalonego zboża :rolleyes: .

chociaż 1 wie o co chodzi Pszenżyto było wysokie i plon jakieś 6t/ha więc kombajn miał co przez siebie przepuścić

to w tamtym roku kosiłem pszenicę o plonie 8 ton z hektara miejscami bardzo wyległa i przerośnięta

Gdzie na twoich piachach taki plon ?