Skocz do zawartości

Byczki



Byczki w oczekiwaniu na sprzedaż, trochę kaski wpłynie :)

Dwa byczki z sześciu we wtorek sprzedałem: jeden ważył 52 kg i poszedł po 12 zł/kg, a drugi ważył 54 kg i poszedł po 13 zł/kg.

Została jeszcze czwórka do sprzedania :)

Matki: HO, a ojciec: Polska czerwona x HO + jakiś mały % dolewu BBB ( fota w galerii)

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

Ja tylko hoduję same bydło, no roboty trochę jest ale jak to w rodzinnym gospodarstwie jest każdy sobie pomaga więc aż tak bardzo nie odczuwa się ogromu prac.

Na razie będziemy operowali taką liczbą no może kiedy zwiększy się do 40 ale nie teraz, nie w kryzysie w branży. Dobrze jeszcze, że nie mamy kredytów i nie musimy płacić kar za przekroczenie kwot mlecznych więc nie jest jeszcze tak tragicznie :)

 

no ja też się cieszę że kredytów nie mamy :) mam znajomego co ma kilka mln kredytu ale rozwinął gospodarstwo z 5 do 140ha w 15 lat :) tyle, że pewnie teraz po nocach nie śpi.

 

ja to bym może jeszcze bardziej zwiększył hodowle, ale nie mam miejsca ani warunków na taką ilość bydła. Mam w planach dobudówkę dla bydła ale pewnie prędzej jak za 3 lata jej nie zrealizuję :/

U nas w okolicy jest "rolnik", który wziął mnóstwo kredytów, pokupił ciągniki itd, i na kilkudziesięciu hektarach robił tak że zboża jare siał prawie w maju a ziemniaki kopał jak porządne mrozy łapały. Przy takim zarządzaniu ciężko w ogóle cokolwiek zarobić, a przecież trzeba wydać dużo na ropę, nawozy itp. Teraz komornik przyjeżdza i zabiera nawet bydło ( które podejrzewam zostanie sprzedane po śmiesznej cenie).

A propo jeszcze tych byczków, spróbuj może na olx wstawić je na sprzedaż, nie wiem do końca jak u was z popytem na takie cielaki ale u nas w świętokrzyskiem lecą jak świeże bułeczki. Jak na handlarza to cena dobra ale np. ostatnio sasiad kupował całkiem podobne jeśli chodzi o rasę po 850 zł bodajże i co więcej miały tylko 2 tygodnie. Ale jak za byczka mięsnego ( mieszańca) wołają po 1400-1600 to wcale się nie dziwię że wolał kupić troche tańsze

@tabasco Dzięki, nawet ze średniego gospodarstwa da się godnie żyć tylko trzeba myśleć głową, a nie jak sąsiad ma nowy ciągnik to ja muszę mieć też nowy ale większej mocy, co do wystawiania na olx to nie chcę się bawić, dzwonię we wtorek rano do handlarza (bo jeździ tylko we wtorki) i ok. 10- 11 godz jest już u mnie na podwórku i jak ładne to nawet ładną cenę daje i nie kantuje na wadze bo nawet sam mówił, że jemu się nie opłaca kantować wagą bo by stracił renomę i klientów, a ten handlarz sporo w okolicy skupuje więc miałby przez kantowanie sporo mniejsze zarobki.

A i jeszcze ten handlarz robi tak jak kasa na konto to dopłaca ok 50 zł drożej do całej kwoty, a jak do ręki to już nie dopłaca więc spoko typek :)

@Azor07 Dzięki, mam nadzieję że ok 13 zł za resztę też dostanę :)

mleczarze i tak mają lekko, ja sprzedawałem już świnie po 3zł/kg to jest katastrofa nie dość, że trzeba to tuczyć i sprzedawać raz na 4-5miesiecy to jeszcze oddać prawie za darmo. Mleczarz ma kasę co miesiąc a choćby miał 10 krów dających 15l mleka dziennie to dawają 150l dziennie co po cenie 0.9zł daje 135zł dziennie, i 4tys w miesiąc, ja to chciałbym taki dochód mieć ze świń po 3-3.5 :) Taki dochód to generuje chyba ze 150 tuczników w ciągu roku :D jak świnie były po 4.8 to w tedy to naprawdę szło inwestować co roku mogła by stać jakaś nówka maszyna :D no ale co zrobię cen nie zmienię :)

@withanight Jeśli handlarz da za nie w okolicach 12-13 zł za kg to będę zadowolony, a jestem z Podlasia, okolice Sokółki

@songo No nie wiem czy mleczarze mają lekko, niby stały dochód ale na ten dochód to trzeba też się natrudzić, przy krowach mlecznych dużo jest także wydatków i pilnowania, pasza musi być odpowiedniej jakości, musisz dój przeprowadzać regularnie o tej samej porze, podam prosty przykład nie dawno była zmiana czasu, krowy nie mogą cofnąć zegarków tak jak ludzie i w tym dniu troszeczkę zerwali na mleku ale już w następnych dniach było normalnie. Czasami są też problemy z komórkami somatycznymi co prowadzi do mastitis i taką krowę trzeba leczyć. Można długo opowiadać o bydle mlecznym :)

mleczarze i tak mają lekko, ja sprzedawałem już świnie po 3zł/kg to jest katastrofa nie dość, że trzeba to tuczyć i sprzedawać raz na 4-5miesiecy to jeszcze oddać prawie za darmo. Mleczarz ma kasę co miesiąc a choćby miał 10 krów dających 15l mleka dziennie to dawają 150l dziennie co po cenie 0.9zł daje 135zł dziennie, i 4tys w miesiąc, ja to chciałbym taki dochód mieć ze świń po 3-3.5 :) Taki dochód to generuje chyba ze 150 tuczników w ciągu roku :D jak świnie były po 4.8 to w tedy to naprawdę szło inwestować co roku mogła by stać jakaś nówka maszyna :D no ale co zrobię cen nie zmienię :)

wez sie schowaj z tymi tekstami...myslisz ze jak daja po 15l.dziennnie to tyle zarobisz?? zeby tyle udoic trzeba 3/4 ceny dac im do zainwestowania w pasze kupic witaminy .srodki do mycia wszystkich urzadzen..weterynarz..prąd.inseminacjie a juz nie wspomne o inestycjiach kiszonkarskich...przy tej cenie nie zostanie nic

 co do wystawiania na olx to nie chcę się bawić, dzwonię we wtorek rano do handlarza (bo jeździ tylko we wtorki) i ok. 10- 11 godz jest już u mnie na podwórku i jak ładne to nawet ładną cenę daje i nie kantuje na wadze bo nawet sam mówił, że jemu się nie opłaca kantować wagą bo by stracił renomę i klientów, a ten handlarz sporo w okolicy skupuje więc miałby przez kantowanie sporo mniejsze zarobki.

 

Szczerze mówiąc w ten sposób rolnicy sobie nawzajem krzywdę robią... Handlarz kupi u Ciebie, pojedzie kilka wiosek dalej, weźmie 100-150zł więcej i wraz to sprzeda rolnikowi...


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v