Agregat

Świetna robota przydało by mi się coś podobnego

co to za terenowka w oddali . dobry pomysl chyba cie zaprosze do siebie ztym bo mam 3ha laki zorane przez dziki

to nissan king cab.czeka na remont sprzęgła,tylko boję się że się nie doczeka .a co do agregatu to mam nadzieję że jakieś usługi się trafią.

Świetna robota przydało by mi się coś podobnego

Dzięki,starałem się by oprócz zadania jakie ma spełniać miał też jakiś wygląd żeby się sąsiedzi nie śmiali.

Mógłbyś mi opisać zasadę działania. Jaki masz wentylator i jak zrobiłeś dozownik.

wentylator od busa jumpera,aparat wysiewający i głowica rozdzielająca nasiona z amazone ADP .wentylator tłoczy powietrze w stronę głowicy a po drodze wpada do tej rury ziarno.W głowicy następuje podział nasion na 8 węży a na końcu każdego węża jest płytka rozsiewająca na boki.Napęd aparatu wysiewającego poprzez silnik elektryczny  z regulacją obrotów i przekładnię łańcuchową .prościej już chyba nie da się wyjaśnić.Zastosowanie tych podzespołów było tańsze i łatwiejsze niż konstruowanie siewnika od podstaw.

W jaki sposób strumień powietrza i trawy jest w tej głowicy równo rozdzielany na 8 przewodów?

po prostu leci pionowo w górę i rozdziela na tej przezroczystej pokrywie.niepotrzebne otwory wylotowe są zatkane.

Myślałem, że są tam jeszcze jakieś kierownice. Sprawdzałeś czy z każdego węża wysiewa tyle samo nasion?

na oko wysiewa tyle samo.otwarty jest równo co trzeci otwór więc raczej jest niemożliwe aby były jakieś znaczące różnice.

Kolego...czy ja dobrze widzę że u Ciebie obok przyczepy Chevrolet stoi ????

nie ,to nissan king cab -pierwowzór nawary.muszę się w końcu za niego zabrać.rama już w połowie wyspawana(wzmocniona) i  sprzęgło do wymiany.silnik 2,5 l i najfajniejsze to mosty z automatyczną blokadą mechaniznu różnicowego.jeżdziłem nim trochę to zaspy 0,5 metra nie robiły na nim wrażenia.Super zabawa.

Z daleka wydaje się większy i pomyliłem ze starym Chevroletem

Ta blokada to LSD i działa super tylko nie można lać byle jakiego oleju do mostu bo w końcu przestanie działać. Musi być olej do przekładni z blokadą LSD.

Tak LSD chociaż kojarzy się z czymś innym hehe.mam nadzieję że jeszcze działa bo czeka już dość długo. co jakiś czas go przeciągam aby się nie zastał i odpalam silnik.Gdy do mnie trafił to jeszcze fajnie jeżdził ale pożyczyłem go znajomemu a on wywoził nim gruz z garażu w piwnicy i mi go zajeżdził . ;[  ;[  ;[  ;[ .a o tym oleju nie wiedziałem,dzięki za radę.

Jak uniesiesz tył tak żeby oba koła były w powietrzu i pokręcisz prawym lub lewym kołem do przodu a drugie koło ruszy w tym samym kierunku to znaczy,że LSD jeszcze działa ale jak ruszy przeciwnym to znaczy,że już masz tylko zwykły most i nawet dosypanie dopalaczy nic nie zmieni

ok, jutro muszę to sprawdzić ,nigdy się nad tym nie zastanawiałem.Widzę że kolega zna się nie tylko na bydle i rolnictwie.pozdrawiam.

Jak się czymś interesuję to staram się na tym znać i odwrotnie

Również pozdrawiam.