Motyl POM

Kolego mozesz mi powiedziec jak masz w nim ustawione lapki fabrycznie ? w sesie na ktorych dziorach ?

ja na to patrzeć nie mogę... Siejemy takim i szkoda słów, big bag nie wjedzie, rdza żre na potęgę i ta ,,precyzyjna dawka,,

Powrót do przeszłości. Szacunek dla chetnego na taki rozsiewacz i dla producenta że jeszcze ma na to klientów.

Ja od dwóch lat stosuje taki do posypywania dróg, na tą robote niema lepszego sprzętu, a jego podstawowa zaleta to że nie wali solą po ciągniku

Czemu niema filmów na you tube.Odpowiedz

Hmm, spodziewałem się tutaj takich komentarzy, że złom itp. no ale jednak koledzy mają trochę racji, nie tyle może o jakość wykonania co jakość siewu. Nie chce Ci psuć humoru i się mądrować bo mój cały sprzęt jest pewnie warty tyle co twój new holland a może i nie, ale naprawdę nie myślałeś żeby kupić jakąś starą zachodnią na dwa talerze? Ja mam coś takiego, amazone zaf 604 i żaden cud to nie jest, najbardziej mnie denerwuje, że trochę mieli drobniejsze nawozy no ale jednak na 12 metrów rzuca mi bez najmniejszego problemu, nawet mocznik. Trochę nie wyobrażam sobie roboty teraz z opryskiwaczem na 12 metrów a siewką na 8 metrów, nawet nie przez ścieżki technologiczne, ale węższy rozsiew praktycznie eliminuje możliwość siania 3 dawki w pszenicy, a i na drugą już sporo się przygniecie. Chyba, że głównie masz łąki, kukurydze czy burak to inna sprawa.

mati9621 fabryczne były wszystkie ustawione na 3 otworze ale w instrukcji jest napisane że do nawozów granulowanych trzeba na przemian 3-4 ustawić łopatki.
PerezStunt Jak się patrzyć nie możesz to trzeba sprzedać i kupić coś nowego ja na razie na swój sie mogę przyglądać
leszekd żaden powrót bo miałem taki sam tylko mniejszy jak bym kupił lejka to by był powrót no i może pochwal się swoim nowoczesnym sprzętem
tomekzet zgadzam się z tobą na ciągnik praktycznie w cale nie leci nawóź po całym dniu pracy w c-360 nie ma w kabinie nawozu a wiadomo tych ciągnikach ma którędy wlecieć nawóz
Kristianos czego ja nie nagrywam nowych filmów? No bo brat coś się rozleniwił i nie chciał nagrywać ale może od tego sezonu zaczniemy z powrotem nagrywać

koczas Spoko nie psujesz mi humoru do tego jest te forum żeby każdy mógł wyrazić swoją opinie ja nie mówię ze koledzy nie mają racji bo na pewno też mają w jakimś stopniu Myślałem nad używanym amazone ale za małe pieniądze to nic dobrego nie kupił bym a żeby coś ładnego kupić trzeba by było trochę kasy wyłożyć. Więc kupiliśmy ten rozsiewacz a od niego jeszcze VAT odliczyliśmy i wyszedł nie drogo a za ten rok dwa pomyśli się nad czymś pewnie już większym nowym na 2 talerze pewnie to będzie Unia brzeg ;)Kolego ja nigdy nie siałem 3 dawek nawozu na zboże u mnie zazwyczaj jedna lub dwie pszenicy też mało sieje większość to owsy i pszenżyto a tak to użytki zielone i kukurydza ;)Zakup tego rozsiewacza to było bardziej takie przetrzymanie rok dwa a nie inwestycja na lata

Nie urywa tylko mocno eksploatację na sezon łopatek starcza dlatego z kwasowki trzeba będzie zrobić i 2 juz nie 3. Około 10metrow rzuca ale też z wielkim bólem mocznik trochę bliżej. Brat przyciągnął tydzień temu lely centerliner 1600 to da mi na próbę bo nigdy nie sialem innym niż motyl czy kos.

Ok, no jak większość areału przeznaczona pod hodowlę zwierząt to już jest inna sprawa właśnie. Bo zboża paszowe jak inne rośliny paszowe idzie ogarnąć nawet w 1 dawce nawozu wiosną, po prostu więcej się musisz najeździć. To już zupełnie inaczej sprawa wygląda.

Ten pewnie bez vatu wyszedł 2 tysiące coś, za amozonke  aby siała i wyglądała w miarę trzeba dać 3-3,5 tysiąca niby trochę różnica jest. No ale jak na 2-3 lata to może być, przyda się pewnie później do wapna jak nie ma RCW, kosz trochę mały ale wapnując systematycznie np. co roku 3 czy 4 hektary zamiast 30 hektarów raz na 5 lat to się ogarnie i motylem.