Ursus 4512 & Brony 3 Bomet

Jaki jest sens uprawiać pod wożenie obornika ?

A gdzie obciążniki z przodu zgubił?

Chciałbym również zapytać jaki jest sens "uprawiania" pod obornik oprócz zmarnowania cennego ON ??

Sens jest taki że ziemia po orce jest bardziej rozbita .

Przesusza się ziemie do orki

Lżej się orze i lepiej się odkłada i rozsypuje

Lżej się jeździ z rozrzutnikiem bo się nie zapada

Na ewentualnych dołkach mniejsze prawdopodobieństwo wpadki z rozrzutnikiem ..

Panowie po to się uprawia żeby pole wyrównać i dobrze się jeździło z rozrzutnikiem a nie paprać jak niektórzy od  razu wpadają na orne, kolejny pół metrowe i pole zajeżdżone.Chyba że nie było orki na zimę to się zgodzę. 

Ja tam też zawsze przelecę kultywatorem z wałkiem, potem fajnie się wozi i orze.

Jak mają sie zrobić koleiny to i tak sie zrobia nawet po tym bronowaniu. Dla mnie bez sensu taka jazda.

Skoro to była orka, to jaki sens orać na zimę, wiosną na tą orkę wywozić obornik i ponownie orać..??? Apropo's kolein, to wątpie aby te brony wyrównały ślady po tym ciagniku na kolach 13,6. Swoją drogą, to tylko Ursus mógł być tak bezbłędny, żeby wyposazac te ciągniki w takie koła.. 60km i opony prawie jak w ciapku.

Lepsze  takie bo nie zajeżdżam pola i prędkość jest a nie toczę się jak niektóre 4512 czy 4514 o szerokich kapciach, wiadomo są zalety i wady jak we wszystkich sprzętach do orki to szerokie do transportu wąskie do uprawy ziemi szerokie i tak koło się zamyka ale i  wole tak jak jest tyle lat na nich robię,2 razy tylko miałem wpadkę ale to z przyczepą d 50 z tom niebieską ,10 ton zboża po ściernisku mokro jak skurwisyn wtedy było, koła to po osikę się zapadły w przyczepie he do dziś  to pamiętam  

Przecież szersze koła mniej "zajeżdżają" glebe niż wąskie.. To po co zakłada się bliźniacze?