Wycinka drzew zagrażających budynkom

Niezłe

Operator piły i kierownik obok mają chociaż świadomość jakiego farta mieli... 

BHP

Niezłe

Operator piły i kierownik obok mają chociaż świadomość jakiego farta mieli... 

 

Mają, mają. 

Tyle drzew się ścięło i nie wystąpiły problemy a tu przy ostatnim takie coś... Na szczęście nic złego się nie stało.

first safety

przecież taka lina potrafi zabić, gdzie kliny ? gdzie kaski ?

To że ktoś ma pile to już jest drwalem ? czemu człowiek myśli dopiero jak się coś stanie ?

BHP

 

Każdy tylko pisze o BHP a jak przyjdzie coś zrobić to wiadomo jak to wygląda... 

Fakt, operator piły sam potem stwierdził, że mógł założyć kask a "kierownik" nie powinien tam stać. 

Co do liny to nikt nie miał wpływu na to czy pęknie czy nie, choć również mogła być grubsza. Operator NH za ostro też to wziął. 

 

 

first safety 

przecież taka lina potrafi zabić, gdzie kliny ? gdzie kaski ?

To że ktoś ma pile to już jest drwalem ? czemu człowiek myśli dopiero jak się coś stanie ?

Cięte było prawidłowo. Nie pouczaj człowieka, który się tym zajmuje na co dzień jak ma ścinać drzewa. Operator piły jest stolarzem i nie ścinał drzewa po raz pierwszy. Były wycięte kliny, zrobione zawiasy + drzewa były ciągnięte więc na co dodatkowe kliny ?

Owszem, kaski mieć powinni no ale wyszło jak wyszło... 

kliny z tworzywa kolego bije się z tyłu.

Właśnie w takiej sytuacji jak lina pękła klin ci zawsze przytrzyma to drzewo żeby nie poleciało w drugą stronę.

że o wietrze już nie wspomnę, co się lubi pojawić znienacka.

Cięte było prawidłowo. Nie pouczaj człowieka, który się tym zajmuje na co dzień jak ma ścinać drzewa. Operator piły jest stolarzem i nie ścinał drzewa po raz pierwszy. Były wycięte kliny, zrobione zawiasy + drzewa były ciągnięte więc na co dodatkowe kliny ?

Owszem, kaski mieć powinni no ale wyszło jak wyszło... 

Patrząc na to zdjęcie śmiem wątpić w umiejętności tego Pana drwala...

Mimo wszystko gratuluję, że obyło się bez strat w ludziach

No jak zwykle , co drugi zrobił by to lepiej - bo widział jak się to robi . Wszędzie pełno fachofców .

Nie no widzę, że Polska posiada samych fachowców w ścinaniu drzew. No w teorii to zabłyśliście a jestem ciekaw jak w praktyce. Chciałbym was zobaczyć przy ścinaniu tych samych drzew w tych samych warunkach. Niektórzy to tak naprawdę poczytali trochę o ścinaniu i ścieli w swoim życiu może z dwa drzewa i wydaje im się, że są wielkimi fachowcami w tej dziedzinie. No jak fajnie, że na każdym kroku mamy drwala. Szkoda, że jesteście błyskotliwi tylko w teorii. Niektórzy gówno widzieli, gówno zrobili a pouczają innych. 

Szkoda, że człowiek jest tak stworzony, że zawsze mu się wydaje, że ma rację, że wszystko wie na dany temat a na dodatek, że musi to wytykać innym samemu nie posiadając tych zdolności. 

Zetnijcie tyle drzew co operator piły na moim filmie to wtedy możemy ciągnąć ten temat. Ja sam mam niewielką wiedzę na temat wycinki drzew, lecz wiem, że łatwo się pisze a trudno robi. Zgodzę się z tym, że zostało pominiętych parę zasad BHP no ale nie schodźcie już na technikę ścinania.  

 

Aa... i najlepsze jest to, że wystarczy zdjęcie z jakąś wpadką rolniczą czy coś podobnego i nagle znajduje się pełno ekspertów, którzy twierdzą, że operator niedoświadczony, że oni by to lepiej zrobili, itp. Już się naczytałem sporo komentarzy tego typu. Każdemu się tylko wydaje jaki to z niego profesjonalista.

 

Polska ma samych fachowców w każdej dziedzinie ale szkoda, że tylko przed komputerami...

Nie twierdzę że jestem mistrzem w wycince ale popatrz tylko na to jedno zdjęcie...Dlaczego zawiasa jest przecięta i nie w jednej linii tylko tak wymęczona na siłę? dlaczego cięcie nie jest wykonane w jednej płaszczyźnie tylko tak dziubane jakby ktoś na 3 razy ciął? w dodatku drzewa były asekurowane ciągnikiem więc nie było wielkiego ryzyka żeby poleciały nie tam gdzie powinny i nie trzeba było sie bawić w żadne kliny . 

Byćmoże pan operator ma kilka drzew na swoim koncie ale powtórzę że nie każdy kto ma piłę będzie odrazu drwalem.

były asekurowane ciągnikiem a nawet nim wywracane, lina trzyma i jak widać na filmie czasem puszcza, wtedy właśnie przydaje się klin który przytrzyma.

Zgadzam  się z kolega @sztafek że widoczne cięcie pozostawia wiele do życzenia, nie każdy kto ma piłe to jest drwalem i stolarz a pilarz tez różnica. Jakby ten stolarz ciął w lesie na wertepach to by długo nie porobił.

Niestety trzeba pamiętać, że zawsze trzeba się liczyć z najgorszym, bo różne rzeczy się mogą przytrafić.

Jakby taka zerwana lina kogoś okaleczyła to wtedy policja by się nie pytała ile stolarz uciął drzew i czy umie się posługiwać piła, tylko pierwsze patrzą na BHP i papiery.

Panowie więcej rozwagi w każdej pracy, wypadki były są i będą, trzeba być na to przygotowanym.

Pozdro

właśnie stolarz to nie pilarz de fakto każdy z nich używa innej piły

 

BHP to nie wszystko ten kierowca NH to nie tyle co nerwowy co nie doświadczony ciągnik zakopany też z rozpędu bierze

 

 

sam ciąłem 30 letnie brzozy i były podcinane po czym ciągnikiem naciągana lina następnie  ścinane (żeby tylko zawias został), delikatnie podciągane i leżały 

 

Z czego jedno było dość niebezpiecznie bo przechylone na garaż ale poszło i przy obalaniu byłem 2 m dalej (za drugim drzewem )

Widać, że ścinający nie ma bladego pojęcia o takiej pracy. Po pierwsze do tego nie używa się ciągnika, a po drugie zakłada się dwie liny. Nigdy nie zerwałem liny nawet przy znacznie grubszych drzewach.

Nigdy nie mów nigdy , a po za tym zjedz snikersa , bo znowu gwiazdorzysz . B) Twój komentarz z cyklu: Nikt Mnie nie chwali , to się sam pochwalę . Tylko kogo to interesuje ? B)

No to jak? Nie używa się ciągnika a te dwie liny to zakłada się gdzie? do rowera? Panie elektryczku już żal czytać co piszesz na tym forum

... Nigdy nie zerwałem liny nawet przy znacznie grubszych drzewach.

jak ciągniesz słabszym traktorem to wiadomo że nie zrobisz tego z takim szarpnięciem "na wariata" , co do reszty się nie wypowiadam bo lepiej niż oni bym tego nie zrobił

No to jak? Nie używa się ciągnika a te dwie liny to zakłada się gdzie? do rowera? Panie elektryczku już żal czytać co piszesz na tym forum

To nie czytaj. Ale też nie pisz jak nie masz o czymś bladego pojęcia. I tak nie podniesie to Twojego zerowego poziomu wiedzy w tym temacie, ale napiszę. Do takich prac używa się wciągarek. Jedna lina jest roboczą, a druga zabezpieczającą. I nie ma możliwości żeby się zerwały. Ale ktoś kto pilarkę widział tylko na zdjęciu i tak tego nie zrozumie.

No w sumie tak. Dopiero od kilku lat mam firmę komunalną która zajmuje się wycinką drzew więc skąd mogę wiedzieć tyle co co pan elektryczek który robi to od urodzenia. 

A pilarkę to nawet kiedyś trzymałem w ręce:)

To podaj nazwę tej firmy, żebyśmy mogli wiedzieć kogo unikać przy wycince drzew.

GDDKiA, urzędy Gmin, Starostwa Powiatowe i organizacje publiczne są zadowolone z mojej pracy więc myślę że nie jest tak źle ale pewnie ty wiesz lepiej.Jak zawsze