Kultywator 3,6m

Doczepiać będziesz do niego coś??

Na razie nie a potem zobaczymy, może jakieś brony a może wałki

mam taki 2,7m na tych szerokich sprezynach i dla porównania na waskich 5,2 m . Robiac pole kiedys jeden zaczal z jednej strony drugi z drugiej. Po siewach jak wzeszlo to wszystko wyszlo... Po tych szerokich sprezynach chwastow więcej i to duzo... a na waskich redlicach ktorych zebow jest wiecej czysciej i pozniej znacznie chwasty sie pojawily

To musisz mieć pola jak stół

Hm, no coś z tymi chwastami jest, ale jak się pryska raz na dwa lata od perzu i od zielska wiosną nic nie będzie się działo. Na tych szerokich ciągnik się męczy bardziej, ale nie wszystko na raz, lepsza taka zabawka niż jeżdżenie z dwu metrowym kultywatorem.

duzo lepiej takim sie bawic juz niz 2m to fakt. U mnie opryski są zawsze wykonywane, lecz jak sa warunki przed siewem sprzyjajace to chwast niedokladnie zniszczony szybko odbija

Zawsze to co zrobione samemu to samemu, jakaś praktyka i umiejętność a kupić mozna zawsze w razie czego fabryczne

ja mam 2 kultywatory myślałem, żeby zrobić coś podobnego ale chyba wolę węziej a szybciej przy uprawie

znaczy Fendt nudził się nie będzie

Nie myślałeś nad kupnem normalnego do 2500 tysięcy spokojnie kupisz z 2 wałkami.

 no akurat w moim regionie ciężko by było kupić taką szerokość z 2 wałkami a po za tym jak na razie budowa wyniosła mnie niecałe 650zł + dojdzie parę złoty na spawanie a nie 2500zł a co do wałków to się zobaczy może jakies tanie wynajdę albo się zrobi a jak nie to spasuje do niego brony