Ursus C-360

dzięki Bogu ze już nie mam takiej zgrabiarki Bo więcej się nadeptalo przy grabaniu zrobi warkocz. a do przewracania się wogóle nie nadaje. dlatego wolę tasmowke

dzięki Bogu ze już nie mam takiej zgrabiarki Bo więcej się nadeptalo przy grabaniu zrobi warkocz. a do przewracania się wogóle nie nadaje. dlatego wolę tasmowke

jeden woli mleko a drugi piwo jak dla mnie jest ona lepsza od taśmówki wszystkio trzeba umieć obsługiwać

na dużych łąkach jeszcze są radę. Ale jakbyś miał.takie łąki jak ja to byś miał takie zdanie jak ja mi mieć łąki w klin trapez lub w kształcie litery L o wściekłości 8 15 20 30 arów to 7gwiazdowa pracować na takich skrawkach jest męka a tasmowka przód tył przód tył i robota idzie pokosy ładnie rozbite i nic się nie nadepta

Taśmówka dobra, ale karuzelowa jeszcze lepsza. Ja dwa lata temu kupiłem Deutz Fahr za 1800. Szerokość, że bierze 3 pokosy od polskiej rotacyjnej, a wygoda i jakość przewracania o niebo lepsza. Jest zawieszana i współpracuje z Vladimircem.

tylko ja tasmowke kupiłem za 350 zł sprawna i druga Nowa taśma na zapas a na moich skwerkach tasmowka przewroce i zgrabie więc nic lepszego nie potrzebuje. a w porównaniu do 7gwiazdowej to jest bajka

Nie powiedział bym żeby taśmówka była lepsza do zgrabiania , gwiazdówką 5 wrzucę 1600-2000 obr i sobie zgrabiam a taśmówka 4 i powoli bo nie pozbiera ładnie . Też mam małe łąki tylko trzeba trochę pomyśleć i robota jakoś się nie uprzykrza prze nią

jak masz łake w klinie   z drzewami na srodku o wielkości  10arów to byś zmielił zdanie  a mi bardziej chodzi o to że taśmówką lepiej się przewraca niż 7gwiazdową bo ona przesuwa tylko z miejsca na miejsce