Salersy, mieszańce

Co się stało z matką tej drugiej ? Tę co się wcześnie cieliła będziesz zacielał w tym roku czy czekasz aż podrośnie jeszcze ?

Padła, myślałem że zbyt późno zorientowałem się że ma robaki, teraz wydaje mi się że najszybciej coś zjadła... tę drugą będę już normalnie zacielał, miała ruje niedawno więc jakoś na dniach powinna być zacielona

Kto ma hodowlę musi liczyc się z upadkami, mi parę tygodni temu padł z nocy cielak a wieczorem był okazem zdrowia i siły, przy pojeniu mlekiem ledwo mogłem wiaderko utrzymać a rano już było po cielaku a zero oznak choroby

Zdarza się, tego nie unikniesz niestety, w grudniu padła mi krowa, wszystko było z nią dobrze aż z dnia na dzień przestała jeść i po trzech dniach było już po niej a na początku tego roku miała się wycielić...

Niestety bywa i tak

PS Wyglądają imponująco

A to drzewo to czasem nie akacja? Kiedyś czytałem chyba tutaj na forum, że w sianokiszonce były połamane gałęzie akacji i okazały się przyczyną upadku kilku sztuk w stadzie. Akacja=trucizna

agrowiktor; owszem, wyglądają dobrze a pomyśl jak by wyglądały gdyby żadnych "niespodzianek" po drodze nie miały...
zbitom793; tak to akacja, zresztą nie jedyna, teraz to mnie normalnie załatwiłeś, muszę szybko zagłębić temat...

Tutaj o tym czytałem: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/77973-pomocy-w-ciągu-tygodnia-padły-mi-3-sztuki-co-to-może-być/

a ja miałem taki przypadek na wiosnę  krowa skoczyła na pierwiastkę  i pękło jej w krzyżu w ciągu 2 godzin pojechałem do rzeźni i zrobiłem usługę i miałem dużo zdrowego mięsa niestety osierociła jałóweczkę ale  

na szczęście jałóweczka doczepiła się do drugiej mamki i się wychowała