Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

Kupiłem w  pakiecie z  opryskiwaczem. Rok 2007 z wagą i komputerem. Dałem  z  8,5 tys  Mocno pordzewiały i z dziurami.

 Remont kapitalny wszystkiego, poszło lekko pona 6 tyś, piaskowany, wstawiane łaty blachy, cynkowany ogniowo, malowany farbami epoksydowymi. Łożyska na wadzę są Chińskie, tylko nr jest na nich. Jeszcze palndeka i czujnik do ciągnika, jakiś 1,7 tyś zł, wyjdzie. Będzie pracował z Case MX 150, raczej do pełna nie nasypie.

Farba taka cienka ze  piaskarka nie miała żadnego problemu z zdarciem jej, tylko  przyłożyłem dyszę i farby nie było.

To nie jest Hydro, tylko na wałek.

Nowy ponad 60 tyś netto, w życiu bym za to badziewie tyle nie dał.  Ja teraz wiem jak go zrobi.

Fakt że  na gospodarstwie pracował na 1300 ha tylko ten jeden i nie zbyt przykładali się do konserwacji jego, nawet dobrze nie myli.

Blanchard 45 Grand Lange 30 metrów 2005 rok w średnim stanie jak dla mnie ale cały w 100 % sprawny, trochę pordzewiały.  Z 5 km od Opola.

Za opryskiwaczem pojechałem a gość przeszedł na 36 m i amazonkę też sprzedał,  a serwis chciał mu dać 8 tyś, mi za 7,5 netto sprzedał.

plastyki i siłowniki                                                                700

sita                                                                                      320

farba na świeży ocynk i środek do usuwania  i inne          1450

piasek i sprężarka,                                                            1300

ocynkowanie                                                                        850

papiery ścierne, spachle                                                      200

transport do cynkowni i samochodem po środki i piasek      300

prąd tarcze, drut,CO2, propan butan                                   350

śruby kwasiak                                                                        80

plandeka i stelarz                                                                600

A wiec do teraz wydane                                                     6150zł plus podłączenie do ciągnika 1000 zł razem 7150 zł  remont

Sam  za nowego hydro  4200 dał 100 tyś netto. Opryskiwacz kupił 14 tyś litrów, 36 metrów.

Trochę orze przeważnie pod rzepak, bo mam problem z słomą.Jakby nie słoma ty tylko Cross i koniec. Ale w tamtym roku kupiłem bronę kompaktowa z Agro Maszu i po 2 przejazdach super  ziemia pod siew uprawiona, a po słomie prawie śladu nie ma. Ale ma to tez  swoje minusy, przesusza glebę.

Żeby nikt nie kupił oczywiście.

Jaja sobie robię, naprawdę nie jest na sprzedaż. Za tydzień wycofam,. Dałem go żeby zobaczyć czy będzie jakie kolwiek zainteresowanie. Bo w jednym temacie gość wystawia D 732 pomalowaną za 26,5 tyś i twierdzi że ma bardzo duże zainteresowanie. Na wyświetleniach zainteresowanie się kończy.

Z tą przyczepą to też niezłe jaja :D dzwonił chociaż ktoś do Ciebie ??

Kupiłem w  pakiecie z  opryskiwaczem. Rok 2007 z wagą i komputerem. Dałem  z  8,5 tys  Mocno pordzewiały i z dziurami.

 Remont kapitalny wszystkiego, poszło lekko pona 6 tyś, piaskowany, wstawiane łaty blachy, cynkowany ogniowo, malowany farbami epoksydowymi. Łożyska na wadzę są Chińskie, tylko nr jest na nich. Jeszcze palndeka i czujnik do ciągnika, jakiś 1,7 tyś zł, wyjdzie. Będzie pracował z Case MX 150, raczej do pełna nie nasypie.

Farba taka cienka ze  piaskarka nie miała żadnego problemu z zdarciem jej, tylko  przyłożyłem dyszę i farby nie było.

To nie jest Hydro, tylko na wałek.

Nowy ponad 60 tyś netto, w życiu bym za to badziewie tyle nie dał.  Ja teraz wiem jak go zrobi.

Fakt że  na gospodarstwie pracował na 1300 ha tylko ten jeden i nie zbyt przykładali się do konserwacji jego, nawet dobrze nie myli.

Dużo dałeś za opryskiwacz? On już jest po tzw "lifcie" ? Bo nabyłem takiego jesienią w idealnym stanie  :)

Ocynkowanego nie mam zdjęcia.

Ocynk ogniowy ma 30 lat  że nie pordzewieję,  a   w niekorzystnych warunkach 15 lat.

Ocynkownie ogniowe polega na tym że cały element zanurza się w  wannie ocynku w  temperaturze 700 stopni, profile zamknięte muszą być nawiercone bo inaczej rozerwie profil.

Dojdzie wszędzie w każdy zakamarek ale tylko w czysty metal, tam gdzie jest farba to zwęgli farbę i nie zbyt pokryję.Może być pordzewiały element i to nawet bardzo, bo przed cynkowaniem wkłada się element do kwasów i wytrawia się zanurzeniowo.

 

Na pewno warto bo tu chodzi o jakość, konserwacje którą niczym tak się nie zrobi.

Farbę podkładową kupowałem specjalną na świerzy ocynk z Hempela i do tego jeszcze pomalowałem bardzo cienką warstwę czymś specjalnym go świerzego ocynku, ale z tym środkiem trochę wtopiłem bo nie da rady było go nanosić pistoletem, ale po wielu próbach naniosłem gopistoletem, ale cienko.

Przed malowaniem delikatnie wypiaskowałem ocynk, zmatowiłem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v