Opryskiwacz

Rama  i zbiornik na 100% RAU, ale reszta to jakaś radosna twórczość.

lance też są oryginalne tylko je przedłużyłem. z każdej strony o 60 cm. dolozone po jednej końcówce i założone obręcze a w ramie dospawane drugie mocowania do ramion z odsadzeniem od ramy o 10 cm żeby beczka lamp nie lamala hak się wysoko podniesie.

rau pol  ale wydaje mi sie ze skladane w polsce z czesci rau

tylko że w Czechach kupiony

Opryskiwacz to Rau-Pol.  Ja w swoim mam fabrycznie pompę pilmet. 

 tu jest jakaś niemiecka taka sama jak na zdjęciu

 

http://images.iagro.pl/2010-04/38947528_big.jpg

Jak ma taką pompę to normalny RAU. Takie same były robione w Polsce, później z polską pompą i rozdzielaczem. Ja mam RAU-POL na niemieckim osprzęcie i jest nie do zdarcia. Opryskał 20 000 ha i nic się nie dzieje. Wymieniona tylko jedna membrana w pompie i kilka oringów w rozdzielaczu.

Kup nową pompę i po problemie.

tylko nowa pompa kosztuje więcej niż ten opryskiwacz więc to nie rentowne a pompa jest sprawna tylko już mało wydajna  najważniejsze żebym gdzieś dostał zaworki i membramę górną bo łożyska to byle gdzie kupie a pompe zrobicz to chwilke roboty

Części do pompy dostaniesz wszędzie. Nawet jest sporo zamienników. Np. oryginalna membrana "V-ka" kosztuje 500zł, ale jest niezniszczalna. Zamiennik kosztuje 8zł. Kolega, który ma sklep z częściami poprosił żebym założył taką membranę dla testów. Od razu powiedziałem mu że to jednorazówka na 1 ha, ale o dziwo wytrzymała 50ha. Dalej nie testowałem i założyłem z powrotem oryginał, ale myślę, że 100ha spokojnie wytrzyma.

no jakoś w pobliskich 6 sklepach nie mieli  a jezdziłem z cała pompą i nikt nie wiedział co to jest