Ursus C-360 & Zgrabiarka

Nie nawidze tych zgrabiarek przez to ze kreca te warkocze.. potem ciezko sie bala rozwija ale nie da sie kupic wszystko na raz

ja miałem 7gwiazdową i sprzedałem ja za 600 zł  i na jej miejsce kupiłem taśmówke za 400

 

Wujek ma identyczną w idealnym stanie teraz od kilku lat stoi bez użytku od czasu do czasu pożyczamy do zgrabiania trawy przy domu

 @Zetor10145turbo95

@Borek17

@KubaMf

 

U mnie jak na lata 90 i na małe gospodarstwo jak już nie trzeba było przewracać i zgrabiać ręcznie to zakup takiej "przewracarko-zgrabiarki" jak na tamte czasy to było ogromne udogodnienie i człowiek się cieszył że nie musi z grabiami zapierniczać po polu Tata kupił nówkę...popracowała ze 2-3 sezony i poszła w odstawkę bo sprzedaliśmy krowę Dopiero jak kupiliśmy kosiarkę to trochę zacząłem nią grabić i składać trawę na kompost ale potem dałem sobie spokój i na dzień dzisiejszy używam ją sporadycznie...Sprzedawać nie ma sensu bo grosze bym za nią wziął(ale nawet już nie chodzi o to ale o fakt że była kupiona nowa i faktycznie była niewiele używana Jeść nie woła a jak zajdzie potrzeba to ją składam i na to co ma do zrobienia idealnie się nadaje ale faktycznie przy większej ilości siana praca nią może być bardzo wnerwiająca  

Ja mam taką u powiem tak na równy teren jeszcze jest OK ale jak jest bardzo nie równa łąka to tylko zęby strzelają pomimo " odbezpieczenia" i delikatnego podniesienia . Fakt jest to udogodnienie ale gdybym miał wcześniej możliwość to zamienił bym na tą na kołach

A ja taką jeszcze mam Też jest rozkręcana żeby miejsca nie zajmowała. Miałem sprzedawać ale stwierdziłem ostatnio że może się przydać czasami w sianokosy podczas zgrabywania siana pod prasę jak pogoda będzie niepewna. Zawsze możemy śmigać na dwa traktory Od przybytku głowa nie boli..

Niby teraz używam jej sporadycznie ale  miejsca nie zajmuje a szkoda ją sprzedać..tym bardziej że nie wiele można za nią wziąć Na razie niech stoi...jeść nie woła a nie wiadomo co jeszcze będzie...czas pokaże  Już się kilka razy nauczyłem że nie ma się co sprzętu wyzbywać  bo potem się tego żałuje