Wałki Bomet

Sztywno zaczepiony pojedynczy rurowy robi świetną robotę, ja z tych wałków ogólnie jestem niezadowolony przy agregacie, przy talerzówce też ciągałem i bez dociążenia dobrego one nic nie zrobią

Tak jak kolega wyżej pisze, pojedynczy wał rurowy w zupełności wystarczy. Te bometowskie wałki (jak i wszystkie maszyny) nie wyglądają zbyt solidnie i chyba też dużo nie ważą...

Panowie może ktoś z was wie po ile takie wałki?

OLX prawde Ci powie, polecam te czerwona na docisku sprężynowym, albo jak pisałem wyżej, pojedynczy rurowy

wałki wbrew pozorom są solidne. moje sę z 2007 toku sporo przeszły i nawet płaskowniki są proste.

jak by ktoś miał takie na sprzedaż to jestem zainteresowany konkretnie potrzebuję jedną ramkę czyli 2 wałki.

Myślałem własnie o Rurowym... Rozważam wszystkie za i przeciw 

Ja mam do sprzedania cały agregat. czesio200 ile nim rocznie robisz? u mnie wałki są już cienkie i okrągłe dosłownie

Bartek to Ci nic nie da. Najlepszą robotę zrobiłby podwójny wał na docisku. Widziałeś jak robiłem u Twojego wujka agregatem, to takie wałki robotę robiły dopiero wtedy jak dociążyłem ich ciężarem agregatu. ;-)

Panie ja Mam Ursusa... Myślę ze pojedynczy rurowy na docisku zrobił by dobra robotę... 

 

O to to, tu sie zgadzam, wałki muszą być dociążone, inaczej, bynajmniej dla mnie, nie dają żadnego efektu no i koniecznie muszą być na łożyskach

Czy Bartek osiągniesz jeden czy dwa wałki wielkiej różnicy w oporze nie ma. Wiem ponieważ w starym agregacie najpierw miałem 1 wałek a później 2 wałki. A robota będzie inna ;-)

Waga jest przeciwnikiem... 

W sumie o tym nie pomyślałem ;-)

ja mam te wałki przy kultywatorze grudziądzkim robi się różnie, ale średnio z 10 ha w roku.

u mnie te wałki robią całkiem fajną robotę tylko ja ciagam 2,1m ruskiem to też prędkość mam galantą.

Ja mam 2,8m, rocznie ok 70 ha robił przez 9 lat, o wszystkich awariach i pęknięciach pisałem na forum i wstawiałem zdjęcia, przed niczym tak nie wystrzegałem jak przed zakupem tych agregatów

Do talerzowki rurowy w miare ciezki aby zageszczal dobrze .Ja w tamtym roku za taki robiony na zamowienie pod akpila 2.7 z mocowaniem na wzor unia cut dalem ok.2,5 tys .

wał rurowy to koszt około 1-1,5 tyś na tablicy

Pojedynczy Rurowy do mojej Talerzówki 1700 zł z Bometu

Bartku, spawać raczej umiesz, spokojnie sobie zrobisz i wydasz max 600 zł i zrobisz na prawdę porządny wał, i mam fajny patent na składanie wałków do przewozu, czyli waga nie przeszkadzała by Ci w przejazdach;)

wał można kupić prywatnie nie trzeba z tych naszych polskich firm. wtedy jest taniej i solidnie.

oczywiście można też samemu jak ktoś potrafi. koła laserem wypalić materiał i spawać

Ja u siebie w tym roku podczepiłem podobne wałki do talerzówki.

Powiem tak szału dużego nie było,  dlatego że większe skiby po talerzówce zostawały nie rozkruszone.  :huh: 

Wraz lepszy byłby wał pojedynczy lub  dedykowany do talerzówek wał rurowy. :wub:  :rolleyes:   

Film na której jest pokazana praca  mojej talerzówki z wałami.