Zapinka

U nas po zgubieniu dwóch sworzni tata zrobił nowe zawleczki Teraz nic nie ma prawa się zgubić. Moje są trochę dłuższe od tych.

Ile takich miałem i wszystkie poginęły

_______________

Pozdrowienia

Ja założyłem łańcuszek na zawleczkę i  drugi koniec łańcuszka przyspawałem do sworznia i nie ma że się zgubi

Wygląda jak pistolet do otwierania zamków.

I u nas robi się identyczne a jak sezon jest to masa tego ginie ale robote swoją robią

terz takie robię

Terz takie robię    

@Setik Robiłem też i dłuższe U nas zawsze pilnujemy tego aby zapinać, rzadko kiedy sworznie giną jak i zapinki  

 

@Bandit66 Również pozdrawiam  

 

@Bombelek U nas tak samo w ferdku jest jak na razie wymienialiśmy tylko ze względu na to że były już strasznie zużyte  

 

@Jarecki88 Może jakiś nowy patent  

 

U nas na szczęście nie giną miałem okazję robić takie w szkole na praktykach i jedną sobie do domu zwinołem