New Holland T7.270

Pieknie;) To leśna droga czy cos innego?

Sa to prace przygotowawcze zrębu pod odnowienie lasu.

Nie szkoda takiego traktora? u nas wszyscy belarusami orza zreby

Trochę szkoda ale się uważa a kupiony  tylko do takich prac. Jak by nie patrzeć  ciągnik ma pracować  i ten akurat ciężko pracuje ale przy odpowiednim użytkowania jest wszytko dobrze:) U was pracują na belorusach u nas  konkurencja tez  ale my posiadamy większy osprzęt do tych prac  to i potrzeba większych ciągników;p

Wiadomo....większy to i wieksza wydajność a za zreby płacą za hektar a nie za godzinę.

Dokładnie  jest tak jak piszesz.

a jakie modele tych ruskow? może 2022 za słaby ale 2522 lub 2822 to by szedł łeb w łeb może nawet i paląc mniej choć wiadomo że jak cały dzień się robi to trzeba trochę wygody i komfortu

Przede wszystkim  tu chodzi o komfort ;p Ale nie wiadomo jak było by z awaryjnością, chociaz niby ruskie to nie zniszczalne;p

Do czego służy ta podczepiona maszyna?

Ta maszyna to mulczer i służy  do  rozdrobnienie  wszystkich pozostałości pozostających po drzewie  po wycince na zrębie a wygląda  praca  tak tej maszyny:

więc ta maszyna poza rozdrabnianiem jeszcze miesza zrębki z ziemią, na jaką głębokość ?

po filmie widać że i grubsze gałęzie idą pod mulcz a szkoda bo fest opał i chrust na rozpałkę 

Tak miesza z ziemia, U nas nie chcą już za bardzo szykować  drzewa na opał siebie wiec trzeba mielić  wszytko jak idzie.  A mieszanie z ziemia  to  przy tych warunkach jak na filmiku  od 2-5cm da rade przy założeniu innych płóz wąskich (bo  mamy założone szerokie by się za mocno nie zagłębiać)  niby nawet do 20cm ale nigdy nie testowane.

Nie chcą bo się nie opłaci.

Z tym masz racje, bo  uszykować trzeba na meczy sie człowiek a  tu jak leśniczy   zawzięty  to   odbierze drzewo na taka sumę  ze  podliczając wszystko  wyjdzie taniej gotowe kupić.

Mi w tym roku, policzył drzewo, które robiłem w lesie jako drewno użytkowe, gdzie jedyny użytek jaki z tego zrobię to wrzucę do pieca. Drewno użytkowe moim zdaniem to takie z którego można coś wykorzystać na zrobienie desek. Nie był to typowy zręb tylko trzebienie czy jak to się tam nazywa, proste i grube zabrało nadleśnictwo a reszta nasza. Wiec kij im w oko. Policz robotę, paliwo i inne koszty a niewiele drożej wyjdzie zakup gotowego, suchego i poczętego drewna z dowozem pod dom. Odnośnie tematu, jak długo wytrzymuje taki wal w.mulczerze w takich warunkach?

Ale odnośnie odbiórki drzewa  to chyba wszędzie tak samo z tego co widzę. Wał w takim mulczerze wytrzymuje długo bo  się nie zużywa, na  wale  są  wymienne elementy robocze które  wszytko tną i mielą i one podlegaja wymianie co jakiś czas. Jedynie  nie lubią kamieni;p

cos jak to

Ciągnik jest specjalnie przystosowany? Szyby, opony, płyta pod spodem, układ jazdy wstecz?

@Bartek047 To jest dosłownie to samo tylko inny  ciagnik i  mulczer inny;p

 

@Axial Ciegnik nie został specjalnie przystosowany, Została zrobiona jedynie płyta od dołu. nie było potrzeby  by pchać się tak mocno w przeróbki, bo nie poprawiły by one nic wydajności pracy ani bezpieczeństwa.

Pracujecie tylko na zrębie? Tą maszyną pracuje się głównie tyłem - kilka godzin cofania dziennie nie ma znaczenia? A opony czy szyby nic się nie dzieje?

Pracujemy  praktycznie tylko na zrębach i najczęściej trzeba jeździć w tył i później poprawić w przód wiec to bez znaczenie bo i tak trzeba patrzeć przed siebie i za siebie. Podczas rekultywacji  pracuje się tak samo, Jak odpowiednio się pracuje to nic się nie dzieje z oponami bo żeby przebić trzeba na cos najechać a na  niebezpieczne dla opon rzeczy się uważa bo nie ma znaczenia czy lesna  czy  zwykła każda idzie przeciąć, uszkdzic, odnośnie szyb  to mulczer nie rzuca nic pod ciągnik ani na ciągnik wiec wszystkie szyby całe.

To gratuluję umiejętności operatorom. Wg mnie nie jest to łatwe tym bardziej, że szerokość robocza mulczera jest mniejsza niż ciągnik. Słyszałem straszne rzeczy o pracy taką maszyną, szczególnie podczas rekultywacji (o rozbitych szybach i kłodach wbitych przez mulczer w opony nie wspomnę). A u Ciebie tak różowo... Napisz mi jeszcze proszę, co ile godzin średnio zmieniacie nakładki na wale.

Osobiście na nim pracuje  to wiem na co trzeba uwazac. Tu  cala robotę robi mulczer  on  nie niszczy zabezpiecza dobrze ciagnik przed  uszkodzeniami. Przede wszystkim nie wywala nic z siebie co mogło by uszkodzić  oponę  czy szybę, a jak coś  jest  to  rozdrobnione i nie posiada  ostrych krawędzi. Wiesz  różowo nie różowo ale jak się  dba  i uważna to można wiele zrobić. A  co ile wymieniamy elementy  robocze to  w sumie  nie określę ci tego bo  zależy od ilości kamieni na powieszchni,  zakładamy ze jeden, dwa zęby  wypadają na jeden hektar średnio.