Szkody w jeczmieniu

koło łowieckie ci nic nie pomoże u mnie było to samo dopiero skończyło się jak w kilku zostaliśmy na noc na polu i przyjechał jeździł jak pojeb tylko miał pecha bo z pola był tylko jeden wyjazd się wytłumaczył gnojow na czym żecz polega :-)

Bardzo mi przykro z tego powodu. Zawsze jest tak jak ktoś swoją ciężką pracą się dorobił a ludzie z zazdrości niszczą. Chyba jedynym wyjściem jest zgłosić na policję, niech zbiorą ślad protektora z opony i może kogoś ze wsi albo jak napisałeś z koła łowieckiego samochodu będzie pasować. Jak winny zapłaci za szkody drugi raz nie zrobi. Chyba innego wyjścia nie ma. Albo samemu pilnować. 

Czemu z zazdrości ???
Ja miałem taki przypadek już w zboży do koszenia, przyjechali myśliwi strzelili cos tam na środku działki i waliłi nie jedną terenówką ale już na 3 szt. odległośc jazdy w jedną strone 500m to sobie pośmigali potem durnia walali, też w tym roku dopilnowałem bęcwałów, brony położyłem na wjeździe na dzialke, poskutkowało jak ręką odją

Ty ale to u Ciebie ciągnikiem ktoś wali centralnie,

w moich strona kutafony na quadach i crosach to plaga a i debile w terenówkach się trafiają co jeżdżą po polach .w tamtym roku mi pszenicę terenowka zryl na jednym polu ale straż leśna go d*pła .także plaga jak dziki

No właśnie jest na to jakiś paragraf czy coś?

U mnie te kutafiuty nawet przez kukurydze chwile przed zbiorem jechali, a tak to standardowo pole crossami i quadami poryte i jeszcze ci pierdolnięci wędkarze łażą mi przez polu do rzeki, zamiast kawałek dalej iść do ścieżki, to każda menda robi sobie osobne ścieżke do swojej miejscówki

@ kobra89 Dobry pomysł z tymi bronami tylko musi być ostra brona i jeden wjazd na pole.

U mnie debile quadem wjechali w kukurydze we wrzesniu, ale ten kład musiał mieć w cholere pary ale tak po 100 metrach się zmęczył zrobił kółko i wyjechał pajac.

Policja tylko jak wiesz kto to, ale te wały dopuki za robote się wezmą to masakra, trzeba podac na tacy wszystko.

Co do Quadów w tym roku kukurydze przy wiosce dzieci mi pośmigały ale to całe nic w porównaiu do myśliwych.
Z dziecmi wystarczylo pójsc do rodziców i dobrze im wytlumaczyc, Quady za dwa dni były sprzedane.
Ja to bardziej z tirami i ładowarkami moge walke podejmowac , mijając sie i na zakrentach walą mi pole potem sie ciągają to dopiero patologia.

deski z gwoździami poukładać i spokój. Opony poprzebija to sie nauczy. wiecej nie pojedzie.. jeden slad w poprzek pola to mozna machnąć reka ale nie jakies esy floresy po całym polu...

Tak daj deske z gwoździami to póxniej na złość nie wiaodmo gdzie ta deska będzie leżała albo co innego w polu. Kolega jakiś na quadach przegonił z kukurydzy to póxniej sieczkarnia zeby wypluła bo do kukurydzy były przywiązane łańcuchy i to w gumowym wezu.

Mozna inaczej zrobic że tez nie musowo gwoździ kłasc tylko tabliczke z napisem uwaga gwozdzie. W moich rejonach to sie sprawdzało, wtedy nic nie wiadomo co jest na polu a tak naprawde nic nie ma.

Można założyć fotopułapke

Ja zrobiłem fotke na polu i sprawdziłem pod kosciołem bieżnik bo podejrzewałem kto i miał lekką poprawe urody pod oczami