Przyczepa d-50

żeby tylko rama byłą zdrowa dolna bo górną i tak chyba zrobię po swojemu no zbacze bo na zdj to nic się nie da określić cena jest przystepna bo po 4 tyś za d-50 wołają z papierami za złomy 

ja jak bym kiedyś d-50 robił to właśnie na jakimś szerszym kapciu "tir"

wtedy przyczepa ma wygląd fajny a na wysokich to taka koza z lekka he

twoja d-50 jest zrobiona max masywnie i to się chwali. Ale dla mnie przyczepa musi mieć nadstawki jaka by nie była   bo tak to, to taka patelka jak to ojciec mówi

czesio do zielonki taką fuszerę odwaliłem zobacz sb 125 cm stare burty od d-47 muszę kiedy albo kupić właśnie gotowe albo zrobić sb nowe burty tylko u mnie dochodzi sprawa wożenia siana w kostkach i słomy i bel kiszonki i słomy wiesz o co chodzi jakbym miał znów lawete to znów nakupie tych złomów a nie mam gdzie trzymać tego, a ja jestem taki że szlak mnie trafia jak coś stoi pod chmurą nawet co jest tanie ale tak już mam. teraz pod chmurą stoi ostrówek beczka brony gwiazdowa i wózek od hedera. no i samochody wszystkie ale aut mi nie szkoda heh 

przecież w tych przyczepach otwierasz tylko jedną burtę i bele się wozi elegancko dużo nie wystają. w moich zabudowach tylko jedną nadstawkę zdejmuję i otwieram burtę i 10 belek 130cm się kładzie

W d50 trzeba pokabinowac z koloni tir my mamy 315 60 22,5 bo przy zaladowanej na maksa przy skręcie będzie obcierac o ramę na kołach 385 65 22,5 lub 385 55 22,5 do hl zalozysz każda a w d50 trzeba pokabinowac
A jak jest oryginalna d55 to os jest taka sama tylko węższa i dolna rama krótsza niż w d50

rama jest krótsza to wiadome.

a osie to raczej zależy czy stary typ czy nowy d-50

w nowym typie d-50 powinny być te same osie co w d-55

ja starego typu to nawet bym nie kupił wrazie co.

nowego typu są te same, stare są podobno tylko szersze, bo cała reszta to samo

czesio tylko jak woże w kostach to muszę zdejmować wszystkie nadstawki prasuję drabinką . a znów do bali masz rację ale mnie denerwuje bo jak się kładzie chwytakiem zawsze trzeba dotknąć burty chwytakiem i zawsze są obdarte i szkoda mi nowych by było zakładać. jeszcze w d-50 to jak się belki 120 cm kładzie to jest luz po bokach ale w d-47 to nie ma wcale trzeba się wciskać chwytakiem. bo miałem też taki plan kupić d-50 jak coś oczywiście nowy typ a z d-46 dokupić jedną oś i zrobić lawetę to już by mi do szczęscia nic nie potrzeba było ale nie mam gdzie to trzymać  

szymek wie wiem bo już myślałem zakładać wtedy ale i tak na oponach 900 jest niższa niż d-47 też na 900 

 

no z d-46 laweta na 3 osiach też super by była/

laweta to może stać na dworze ostatecznie he

dlaczego wszystkie do kostki zdejmować?

my prasowaliśmy z nadstawkami. co prawda nieraz boczne nadstawki zdejmowaliśmy żeby lepiej snopki leżały i szerze. teraz nadstawka jest 5cm wyższa to może być akurat zobaczymy he.

u mnie w kostkę to już mało sie wozi max 500kostek na rok. w tym roku chyba tylko 300 zebrałem kostek...

Czesio jeszcze założyć takie balony zrobić tył wysuwany, lampy w tyle na belce no wyglądało by to super ale resory trochę za słabe bo do kiszonki ale w sumie jakby dołożyć piór zrobic na 11 to można by było kłaść ale jak drabinką się prasuje to trzeba wszystkie zdjąć można tylko w tyle zostawić  

też prasowałem z drabinka na wysoką przyczepę d-47 z nadstawką 40cm i nie przeszkadzała

 

tylko mało wejdzie