Szynowy zgarniacz obornika

przez rok pracowałem w firmie która robi zgarniacze, ogólnie ok tylko moim zdaniem lepiej jak szyny(ceowniki) są odwrotnie, jakby plecami do siebie bo tak jak u Ciebie to po jakimś czasie w cięższych warunkach mogą się porozginać, szczególnie na wyjściu z obory i wózek wypada albo łapie za duży luz i się klinuje

U nas po 10 latach nie ma żadnego problemu z szynami.

No właśnie i ja zauważyłem że newralgiczny punkt to tam gdzie się kończy kanał gnojowy i faktycznie kilka razy spadł ale pracuje na dopracowaniu tego ... 
I szczerze chyba 2 raz to właśnie szyny na zewnątrz bym robił  

no właśnie widziałem kilka takich przypadków wiec wiem co mówię, odnośnie wideł z kolejnej fotki to wystarczy dać zwykły pręt 20mm na zęby i na pare lat wystarczy a kolejna sprawa to radziłbym wypychać częściej obornik, wiadomo im więcej go jest tym większe obciążenia.

Aktualnie to nie mam Motoreduktora tylko MTZem za linkę ciągnę na zewnątrz obory szczerze to i tak jest dobrze i tak jak pisałem raz w tygodniu spod 10 szt wyciągam obornik jedna osoba w ciągniku, druga ręcznie cofa wózek a trzecia zgarnia obornik do kanału i tak ok godziny do półtorej czysto i bez wysiłku  

 

Mógłbyś dać mi namiar jakie rolki są stosowane w wózku?

 

raz w tygodniu?! jja dwa razy dziennie musze!

Również poproszę namiar jakie rolki trzeba zastosować.

Tu macie : http://olx.pl/oferta/zgarniacz-obornika-czesci-rolki-kola-motoreduktor-przekladnia-silniki-CID757-ID4ThGd.html , mi dorabiał tokarz z rysunku, tzn wewnętrzna część ceownika 1-2 mm.

gotchisc Jak masz krowy mleczne to trzeba dbać a jak ja mam jałówki opasowe to mam gdzieś co się dzieje za krowami, ściółkę przerzucam od strony stołu paszowego przez stanowiska i jałówki sobie same rozgarną. 

Sadek wielkie dzięki, już wiem gdzie szukać