John Deere 3140

Szybko sprzedałeś, wziołeś tyle ile wołałeś?

Opuściłem kilka złotych jak to się mówi na lawete. Ale jestem zadowolony :-)

Poszedł do rolnika czy do handlarza? Bez dotykania pojeździ czy pasowało by coś zrobić?

Do rolnika. Jest do zrobienia kilka wycieków ale kupiec został o tym poinformowany ;-)

W zamian nówka czy używka?

W zamian będzie coś 4-o cylindrowego około 80 KM a taki ciągnik u mnie za mało robi abym kupił nówke. Inne maszyny ważniejsze ;-)

No będzie taki pomocniczy bo 100 kucy to trochę aż za duży pochwakisz się na jaką markę polujesz?

Ja uważam tylko jedną markę. Stoi na podwórku :-D

Tak Myślałem 

To jd się wyparłeś?

Bartek to już 2 model MFa który tylko wyrabia jeszcze lepszą opinię niż poprzedni Ferguson. W przeciwieństwie do Jondeera ;-)

Poprzedni MF u Ciebie trochę użył   Ile lat go miałeś ? 4-5 ? 

698 robił u mnie 7 lat i około 6 tyś mth :-) Złego słowa nie można było o nim powiedzieć. Tylko został zakatowany, Bartek wiesz przez kogo :-D

To sporo lat go Miałeś  Wiem wiem  :lol:

Kupiony był w 2005 i do 2012 robił robotę praktycznie bezawaryjnie. Na sam koniec zaczął się psuć ale miał swoje lata i przebieg. Wtedy był to jedyny duży ciągnik na wsi. Robił dużo usług :-)

Kolego ja właśnie stoję przed zakupem takiego jd i nie wiem co robić Zastanawiam się jeszcze nad renówką w podobnych pieniądzach. Jakbyś miał możliwość kupił byś takiego jd drugi raz??

Nigdy w życiu. Ciągnik ma sporo wad. I nie są to wady wynikające ze zużycia, tylko każdy to mówi kto ma takiego. Ja pracowałem trochę na renówce 110.14 i dla mnie lepsza o wiele bardziej od john deera ;-) Poczytaj sobie moje komentarze pod innymi zdjęciami. Poznasz moją opinię. Nie bez powodu mając wcześniej MFa a później JD znowu kupiłem MFa ;-)

Ja tam mam 3140 przy ladowaczu i jakoś nie mam nic złego do powiedzenia

Ja znam kilka opini i każdy mówił o źle zestopniowanej skrzyni, cieknącej głowicy od womu i półbiegu, cieknący wałek od osadzenia ramion tylnego tuz ;-)

Wycieki wyciekami, nawet u mnie coś tam kapnie, ale ciągnik po 14tys i kilku plamkach oleju to jak dla mnie nic takiego, naprawdę z mojej strony nie mam nic do zarzucenia co do tego ciągnika

A ja tych plamek nie znosze. U mnie nie ma prawa nic kapać. a w johnie nowy wałek trzymający ramiona, mowe tuleje w piastach, nowe uszczelniacze a to wraz kapało ;-)

Rozumiem, wporzadku