Skocz do zawartości

Żniwa 2015



Pierwsze zkoszone żyto w mojej okolicy.

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

Mój dziedek do kąd jeszcze mógł pracować kosił sobie co roku jakiś kawałek. Sam koosił sam ustawiał sam zwoził wymłócił (cepem) Na jesień okrywał nam tym kopce a zimą cioł sieczke dla swojego konia. Mimo ze maszyn u nas nie brakwało dziadek miał taką wizje na emeryturze My bizonem a dziadek obok kosą nie pozwolił sobie w tym pomagać. Stwierdziliśmy że jak sprawia mu to frajde to niech robi na starość co chce .

Mówcie co chcecie ale to były piękne czasy gdy na polach widywało się takie dziesiątki :) 

 

   ... i jak to pogodzić ,że kiedyś ludzie snopowiązałkami dali radę na czas sprzątnąć zboże a teraz i nowoczesnymi kombajnami trudno się wyrobić ?

 

  Mam to szczęście ,że pamiętam czasy koszenia snopowiązałką :rolleyes:  ech ten zapach zboża , skwar , kompot z wiśni albo truskawek i tłuczenie się w cieniu dziesiątek :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v