Wcześniej N w formie granulowanej pogłównie bardziej przypalało liście. Teraz RSM lany wężami dorobionymi we własnym zakresie ograniczył ten efekt do minimum.
RSM tak późno bo czekałem na deszcz a na kukurydzy nie było objawów niedoboru N. Tam gdzie kukurydza mniejsza przypalenia wcale nie występują bo wąż 1,2m ciągnął się po ziemi. W większej kukurydzy czasami skakał po niej i ją polewał. Tu malutki kawałek pola za stodołą i łąką, chyba miejsce gdzie kukurydza najbardziej ucierpiała, a w miarę całe pole przeszedłem do krzaków które widać w łące.

Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się